Najlepszy plan w szkole

Jak u mnie jest bójka to wszyscy sie zachowują jak npc z gothica

Story Time

Dosłownie 3 minuty temu wszedłem do galerii handlowej w Koszalinie i ktoś puścił Pumped Up Kids

#nbc

Ja to miałem kiedyś taką historię:
W podstawówce byłem dość gruby, średnio lubiany, popychany (dziś nieco lepiej). Pewnego razu jakiś ledwo znany mi ziomek podszedł i zrobił się lekko agresywny. Zaczął mnoe uderzać, to ja mu się przeciwstawiałem, przy okazji sam go może uderzyłem. Po krótkim czasie odszedł jakby nigdy nic, i nawet bym o tym zapomniał, gdyby nie dyżurująca nauczycielka: zrobiła mi przypał, że tak naprawdę to ja zaczynam bójki (bito mnie sporadycznie) i w ogóle tak mnie wtedy wkurzyła tą niesprawiedliwością, że stałem się lepszym człowiekiem i przestałem konfidencić a samemu rozwiązywać problemy, które wkrótce zniknęły.
Także ten, jeśli ktoś doczytał do końca to pozdrawiam serdecznie :)

u mnie w szkole w szkole miałbyś dwa razy w pysk... od łobuza i od ofiary

Ktoś da może podkład

Every time.

To nie jest moja historia. To tylko pomysł na mema

było się nie wtrącać

U nas byś dostał w ryj za przerwanie widowiska.

Ale po ch*j się mieszasz w honorowy pojedynek? Bardzo dobrze, że dostałeś uwagę.