Zawsze tak jest

Taa, mój ojciec rozwala mi kartki i długopisy na biurku bo coś tam sobie pisze, zostawia to tak, po czym jest "jakie ty masz warunki na stanowisku pracy?!"

wie ktoś kim ona jest

Mi była zje**na wychowawczyni zawsze kazała sprzątać klasę, jak ustawiłam coś "nie na swoim miejscu", to wywalała wszystko na podłogę i kazała od nowa..

Raz dostałam uwagę za to że się jej sprzeciwiłam, bo ja tego burdelu nie robiłam, tylko reszta klasy się tym bawiła..
Ale ktoś musi to posprzątać.. -.-

Ktoś tak miał?

to mój ojciec

"Ale i tak było źle posprzątane, bo nie mogłam czegoś znaleźć, a zapytanie ciebie przekraczało moje możliwości."

Ja tak mam, że często mam czysto w pokoju, ale kiedy jestem w szkole, to mama wszytko mi przekłada przez co nie wiem co gdzie jest.