Pytanie na dziś

@ruzwelt1: siku

@ruzwelt1: bo to ku*as
Ten ch*j jeden

@ruzwelt1: Mogę się mylić ale to raczej chodzi o to, że jak nasz mózg wchodzi w fazę REM, fazę głębokiego snu to wtedy nasze tętno zwalnia, krew krąży wolniej po organizmie itd. Gdy wstajemy z samego rana nasz mózg powoli wychodzi z fazy snu i daje "sygnał" by serce zaczęło intensywniej tłoczyć krew po całym organizmie, włącznie z penisem. Ciało jamiste "napełnia się" krwią, która jest potrzebna w nim by wywołać erekcje. My się budzimy a w gaciach poranny apel wojskowy, cała baczność .-. To chyba w ten sposób działa...To tylko moja teoria :v

@Lacoste: Erekcja w pewnym sensie blokuje chęć oddania moczu.
Podczas snu nie sikasz z 8 godzin, więc to może mieć jakiś związek.

@kolkav5: jacy my jesteśmy źle zrobieni

@ruzwelt1: Trza napisać list do ojca, co on odku*wił po pijaku.

@Lacoste: Mogą też hormony buzować po nocy

@Lacoste: Ja czytałem o innej teorii:
Czlowiek sni co kazdej nocy(są pewnie wyjątki,nie jestem dobrze obeznany z temacie),lecz nie każdy sen pamietasz.Do tego moze dojsc że masz sen erotyczny.Nawet jeśli nie bedziesz go pamiętał,to erekcje i tak dostaniesz

@kolkav5: Chęci raczej nie, bardziej możliwość .-. Jest to utrudnione po prostu

@Wielokropek: nie albo tak