@Misieeek04: Ja ostatnimi czasy, kiedy uznałem, że nie chce mi się dalej siedzieć ciągle i robić motorower po tacie, rodzice mi dają pojeździć sobie samochodem.
A to wyjechać z garażu, a to do niego wjechać, albo przestawić go gdzieś.
Albo traktorki, traktorkami też mi dają pojeździć, czasem w polu, jeśli dziadek nie zdąży obrobić pole przed tym, jak wrócę ze szkoły.
Jestem swego rodzaju mechanicznym świrem, uwielbiam słuchać i patrzeć jak pracują silniki.
I je ewentualnie naprawiać.
@DobryKomuch: Dwa lata prawie na nim jeździłem, ale ostatnio przeszedł samego siebie i go wpakowałem do stodoły na kolejne lata, niech sobie stoi.
Musiałem pchać go pół kilometra przez las, głównie pod górę, a potem kolejne 3km do domu, bo się kolejna cewka spaliła na drugi dzień po jej założeniu.
@DobryKomuch: Też prawda.
Ale darowanemu koniowi nie patrzy się w zęby.
Co było, to wzięli, a teraz jest.
To i tak cud, że nie sprzedany 15 lat temu, bo się ciocia uparła, że będzie jeździć.
I tak nie jeździła, ale motor został.
@DobryKomuch: Możliwe.
Chciałbym go mniej więcej odrestaurować, żeby nie było rdzy, koła były proste, bo tylne nie ma jednej szprychy i się jajo zrobiło, położyć ew. nowy lakier, chrom i naklejki i niech stoi sobie w garażu, czasem przepalić, albo i nie.
Brak papierów jest sporym nieudogodnieniem, bo jakby był zarejestrowany, to bym go nie wkładał do stodoły, tylko robił do upadłego, a tak to nie mam po co.
@Mary_King_Flo: Głównym bohaterem jest Harry Dresden, który jest magiem-detektywem, współpracuje z chicagowską policją i czasami też ratuje miasto (lub świat) przed złymi gośćmi ze świata nadprzyrodzonego. Mamy połączenie świata realnego z fantastycznym, klimat raczej humorystyczny. Za cholerę nie umiem streszczać książek, ale polecam.
Komentarze
Odśwież13 maja 2018, 14:09
ja tak mam ale z samochodami. fakt, nie mam samochodu, ale ich widok poprawia mi nastrój
Odpisz
Edytowano - 13 maja 2018, 14:29
@Misieeek04: Ja ostatnimi czasy, kiedy uznałem, że nie chce mi się dalej siedzieć ciągle i robić motorower po tacie, rodzice mi dają pojeździć sobie samochodem.
A to wyjechać z garażu, a to do niego wjechać, albo przestawić go gdzieś.
Albo traktorki, traktorkami też mi dają pojeździć, czasem w polu, jeśli dziadek nie zdąży obrobić pole przed tym, jak wrócę ze szkoły.
Jestem swego rodzaju mechanicznym świrem, uwielbiam słuchać i patrzeć jak pracują silniki.
I je ewentualnie naprawiać.
Odpisz
13 maja 2018, 17:13
@XStuntManiac1: ja się średnio znam na mechanice, ale rozpoznam 90 procent aut na ulicy
Odpisz
13 maja 2018, 18:32
@XStuntManiac1: co to za motorower?
Odpisz
Edytowano - 13 maja 2018, 18:49
@DobryKomuch: Romet Kadet Lux, z roku 1985. Tata go kupił w sklepie razem z dziadkiem gdy był rok-dwa lata młodszy ode mnie teraz.
Odpisz
13 maja 2018, 18:52
@XStuntManiac1: kadet dobra rzecz, sam mam ogara 200
Odpisz
13 maja 2018, 18:55
@DobryKomuch: Dwa lata prawie na nim jeździłem, ale ostatnio przeszedł samego siebie i go wpakowałem do stodoły na kolejne lata, niech sobie stoi.
Musiałem pchać go pół kilometra przez las, głównie pod górę, a potem kolejne 3km do domu, bo się kolejna cewka spaliła na drugi dzień po jej założeniu.
Odpisz
13 maja 2018, 18:59
@XStuntManiac1: właśnie dlatego wolę czeskie silniki. W ogóle wszystko co wtedy nie było polskie (głównie motocykle itp) było lepsze.
Odpisz
13 maja 2018, 19:10
@DobryKomuch: Też prawda.
Ale darowanemu koniowi nie patrzy się w zęby.
Co było, to wzięli, a teraz jest.
To i tak cud, że nie sprzedany 15 lat temu, bo się ciocia uparła, że będzie jeździć.
I tak nie jeździła, ale motor został.
Odpisz
13 maja 2018, 19:52
@XStuntManiac1: no za kilka lat to będzie warty kilka koła.
Odpisz
13 maja 2018, 19:55
@DobryKomuch: Możliwe.
Chciałbym go mniej więcej odrestaurować, żeby nie było rdzy, koła były proste, bo tylne nie ma jednej szprychy i się jajo zrobiło, położyć ew. nowy lakier, chrom i naklejki i niech stoi sobie w garażu, czasem przepalić, albo i nie.
Brak papierów jest sporym nieudogodnieniem, bo jakby był zarejestrowany, to bym go nie wkładał do stodoły, tylko robił do upadłego, a tak to nie mam po co.
Odpisz
12 maja 2018, 00:09
Przypomniała mi się książka, w której ktoś powiedział, że motory to wibratory na kółkach
Odpisz
12 maja 2018, 00:13
@Airot:
Odpisz
13 maja 2018, 14:05
@Airot: tytuł?
Odpisz
Edytowano - 13 maja 2018, 14:14
@Mary_King_Flo: "Akta Dresdena", ale nie pamiętam która część (zdjęcie robiłam wcześniej)
Odpisz
13 maja 2018, 14:17
@Airot: dziękować ^^ można wiedzieć o czym to jest?
Odpisz
13 maja 2018, 14:28
@Mary_King_Flo: o wibratorach i motorach
Odpisz
13 maja 2018, 14:32
@Mary_King_Flo: Głównym bohaterem jest Harry Dresden, który jest magiem-detektywem, współpracuje z chicagowską policją i czasami też ratuje miasto (lub świat) przed złymi gośćmi ze świata nadprzyrodzonego. Mamy połączenie świata realnego z fantastycznym, klimat raczej humorystyczny. Za cholerę nie umiem streszczać książek, ale polecam.
Odpisz
11 maja 2018, 16:01
Ciekawy fetysz.
Odpisz
11 maja 2018, 16:05
@R0gu3: pewnie lubi ładować w rurę wydechową
Odpisz
11 maja 2018, 16:09
@lorax12: a jaki ty masz fetysz lorax?
Odpisz
11 maja 2018, 16:10
@ruzwelt1: lubię loli i shota
No i ogólnie Ziemskie istoty :v
Odpisz
11 maja 2018, 16:12
@lorax12: Boję się
Odpisz
11 maja 2018, 16:15
@Wielki_Cezarz_Kapust: good~
Odpisz
11 maja 2018, 16:15
@lorax12: Nie
Odpisz
11 maja 2018, 17:17
@Wielki_Cezarz_Kapust: tak
Odpisz
11 maja 2018, 17:20
@lorax12: Proszę nie!
Odpisz
11 maja 2018, 17:26
@Wielki_Cezarz_Kapust: :3
Odpisz
11 maja 2018, 21:19
@lorax12: Ej, ja też mogę? Nie wiem co, ale mimo wszystko chcę.
Odpisz
11 maja 2018, 21:49
@allduckslikewater: k
Odpisz
11 maja 2018, 22:43
@lorax12: dzienki
Odpisz
11 maja 2018, 16:25
Odpisz