Janusz McKwacz

@Kryspon: W jednym z Komiksów Donald zapłacił za dużo podatku i Sknerus mógł sobie za te pieniądze jakąś parcele wziąć, była jedna obok jego skarbca, ale jej nie wziął, tylko jakąś, aby podenerwować tego drugiego vo go nie lubił (nie pamiętam imienia) i wtedy ten drugi kupił tą parcelę co była obok skarbca i wdali się w bój.

@Kryspon: W kreskówce miał sąsiadów.

@Malpkakaka: To bylo chwilowe, czytam komiksy, kupuje je zawsze, przypominają mi dzieciństwo

Jakich?

@Malpkakaka: Ps:To był Kwakerfeller

@Kryspon: nie, kg
fakefeller mieszkał w centrum miasta, a sąsiad donalda nazywał się Jones

komiks był 100x lepszy od kreskówki

@Rozyv: prawda, zwłaszcza tepierwsze od Dona Rosy

@Misieeek04: albo myszka Miki w bajkach to jakaś upośledzona mysz, w w komiksach detektyw z specyficznym poczuciem humoru

@Rozyv: prawda, nie mogę znieść także głosu donalda,

@Misieeek04: jak byłem mały bardzo lubiłem czytać komiksy o donaldzie, Goofym, Miki itp. Już wtedy zauważałem że książka zwykle jest lepsza od filmu

@Rozyv: ile ich masz? w sensie komiksów

@Misieeek04: Ja mam już około 120
PS:Nie wiem gdzie je chować

@Kryspon: ja 20... + 30 przeczytanych z bibliotek

@Misieeek04: wszystkie z biblioteki szkolnej były :)

@Misieeek04: Ja w bibliotece przeczytałem jakieś 50

@Kryspon: Ja kolo 60. Co prawda włoskie, ale i tak dobre.

@Malpkakaka: Masz na myśli "Niedobre sąsiedztwo" z giganta 168 "Kapitan Nielot"?

@Charlie777: *20k

@Andrzeju: ułu

Raz na wozie, raz pod wozem, kaczki!

@allduckslikewater: nie

@allduckslikewater: łuhu