-Gram w Isungercy
-Cały czas ginę
-Wkurzam się
-Włączam PayDay2
-Próbuję przejść 5 misji
-Żadnej mi się nie udało przejść
-Wkurzam się znowu
-Włączam Geometry Dash
-Po 30 minutach grania wyłączam komputer
@Pepcio_Chlebcio: tak też robiłem plus jeszcze mutatory jak np. Over dozer lub ten który po zabiciu przeciwnika daje dwóch na jego miejsce. Jednak to prawda że na wyższysch poziomach trudności bez perfekcyjnego przygotowania się nie obejdzie.
@ProstyGracz: Insurgency jest fajne do odstresowania się. AK-74, chwyt pistoletowy, celownik z dwukrotnym powiększeniem, amunicja HP, do kompletu 1911. Siedzisz w jednym miejscu i czekasz na cwańszych :D
Dead Cells, Deathstate, Hollow Knight, The Binding of Isaac... yeah
W sumie to akurat odstresowywuje
Frustracja pozwala mi się pozbyć szybciej stresu bo często się z siebie śmieję i mówię "Jak ja mogłem tak to zje**ć..."
@Zamiesz: Jak się wciągniesz to gra nie jest wcale taka trudna, a z każdą śmiercią przychodzi doświadczenie.
Gdy zaczynałem pokonanie jednego bossa zajmowało mi od 6 do 30 prób, a teraz jestem już w połowie mojego drugiego gameplay'u i zginąłem jakieś 5 razy i to tylko dlatego, że zwyczajnie byłem za słaby.
@Edziu01: Z tym Nightmare King Grimm'em jest tak, że zwyczajnie potrzeba doświadczenia. Z czasem poznajesz wszystkie ataki i nauczysz się ich unikać i walka staje się łatwiejsza.
W nowy dodatek dopiero zacznę grać, ale sądząc po gameplayach będzie ciężko. Metoda prób i błędów powinna tu podziałać(?).
Co do Watcher Knights to też nie mam opinii, bo zwyczajnie wybrałem taktykę "na tanka" i spamowałem czym mogłem. :P
Trial of Fool to trochę taki Endurance Run; walcz ile możesz, a możliwe, że ci się poszczęści i w końcu to zrobisz. Tak na prawdę jeszcze tego nie ukończyłem.
Wszystko przychodzi z czasem: doświadczenie, umiejętności czy (dla niektórych) cierpliwość.
Ja wszystko robię na spokojnie i patrz: 103% przy pierwszym gameplayu! Wystarczy próbować.
Zaloguj się
Komentarze
Odśwież23 maja 2021, 15:30
Rel
Odpisz
8 września 2018, 12:56
nie ma czegoś takiego jak trudna gra są tylko słabi gracze
Odpisz
11 września 2018, 19:55
@lolpandapl: Seria Dark Souls
Odpisz
12 września 2018, 16:39
to jest gra dla mistrzów
Odpisz
25 września 2018, 16:05
*Dark souls nie jest trudne*
Odpisz
11 września 2018, 19:56
Pixel Dungeon. Rage po 5 sekundach gwarantowany. (W sumie wszystkie gry typu Roguelike są trudne)
Odpisz
4 września 2018, 13:50
Chmyy Sniper Elite 4 i całą kampanie przejść na autentycznym +
Odpisz
3 września 2018, 00:50
Ja gram wtedy w Salt and sanctuary i wykładam się na jakiś skokach lub gdy przeciwnicy zrzucają mnie z wysokości
Odpisz
24 sierpnia 2018, 22:35
-Gram w Isungercy
-Cały czas ginę
-Wkurzam się
-Włączam PayDay2
-Próbuję przejść 5 misji
-Żadnej mi się nie udało przejść
-Wkurzam się znowu
-Włączam Geometry Dash
-Po 30 minutach grania wyłączam komputer
Odpisz
24 sierpnia 2018, 22:43
@ProstyGracz: insurgency jest proste w coopie
Odpisz
24 sierpnia 2018, 22:44
@qqwe22: Ja dopiero grać zacząłem, dzięki za podpowiedź
Odpisz
2 września 2018, 09:19
@ProstyGracz: Geometry dash jest spoko
Odpisz
2 września 2018, 10:03
@ProstyGracz: PayDay2 jest bardzo łatwy (przynajmniej dla mnie)
Odpisz
2 września 2018, 11:31
@Jejak1: odpal misje na trudnosci powyzej Overkill
Odpisz
2 września 2018, 12:57
@Pepcio_Chlebcio: tak też robiłem plus jeszcze mutatory jak np. Over dozer lub ten który po zabiciu przeciwnika daje dwóch na jego miejsce. Jednak to prawda że na wyższysch poziomach trudności bez perfekcyjnego przygotowania się nie obejdzie.
Odpisz
2 września 2018, 22:41
@ProstyGracz: Insurgency jest fajne do odstresowania się. AK-74, chwyt pistoletowy, celownik z dwukrotnym powiększeniem, amunicja HP, do kompletu 1911. Siedzisz w jednym miejscu i czekasz na cwańszych :D
Odpisz
2 września 2018, 15:07
Ja na odstresowanie gram w super hexagona. Muzyka miła a nie aż takie trudne poziomy
Odpisz
2 września 2018, 14:38
Ja tak czasami mam gdy włączam dark souls 2 lub geometry dash
Odpisz
2 września 2018, 11:53
Ja gram na "odstresowanie" w TBoI A+ i mam już win streak -80
Odpisz
2 września 2018, 11:48
Tak to wygląda, kiedy próbuje za**bać Sigrun w God of War.
Odpisz
2 września 2018, 11:03
Granie w isaaca bez pada.
Odpisz
2 września 2018, 10:57
Fortnite
\____/
Odpisz
2 września 2018, 10:54
DiRT Rally
Odpisz
2 września 2018, 09:55
Dead Cells, Deathstate, Hollow Knight, The Binding of Isaac... yeah
W sumie to akurat odstresowywuje
Frustracja pozwala mi się pozbyć szybciej stresu bo często się z siebie śmieję i mówię "Jak ja mogłem tak to zje**ć..."
Odpisz
Edytowano - 24 sierpnia 2018, 23:09
Ja tak robie, gram w Hollow Knight'a
Odpisz
25 sierpnia 2018, 00:43
@Zamiesz: Jak się wciągniesz to gra nie jest wcale taka trudna, a z każdą śmiercią przychodzi doświadczenie.
Gdy zaczynałem pokonanie jednego bossa zajmowało mi od 6 do 30 prób, a teraz jestem już w połowie mojego drugiego gameplay'u i zginąłem jakieś 5 razy i to tylko dlatego, że zwyczajnie byłem za słaby.
Bardzo przyjemna gra.
Odpisz
25 sierpnia 2018, 02:12
@CumCumber: ekhe Nightmare King ekhe ekhe nowy dodatek ekhe watchtower knights ekhe trails of fool
Odpisz
25 sierpnia 2018, 10:44
@CumCumber: jestem dokładnie takiego samego zdania co ty, ale ja jeszcze nie zdecydowałem się na drugiego save'a, bo chce przejść godmaster
Odpisz
25 sierpnia 2018, 14:18
@Edziu01: Z tym Nightmare King Grimm'em jest tak, że zwyczajnie potrzeba doświadczenia. Z czasem poznajesz wszystkie ataki i nauczysz się ich unikać i walka staje się łatwiejsza.
W nowy dodatek dopiero zacznę grać, ale sądząc po gameplayach będzie ciężko. Metoda prób i błędów powinna tu podziałać(?).
Co do Watcher Knights to też nie mam opinii, bo zwyczajnie wybrałem taktykę "na tanka" i spamowałem czym mogłem. :P
Trial of Fool to trochę taki Endurance Run; walcz ile możesz, a możliwe, że ci się poszczęści i w końcu to zrobisz. Tak na prawdę jeszcze tego nie ukończyłem.
Wszystko przychodzi z czasem: doświadczenie, umiejętności czy (dla niektórych) cierpliwość.
Ja wszystko robię na spokojnie i patrz: 103% przy pierwszym gameplayu! Wystarczy próbować.
Odpisz
26 sierpnia 2018, 17:54
@CumCumber: Mój rekord w ilości podejść do bossa jest na Lorianie i Lothricu, których pokonałem za 60-70. razem.
Odpisz