Jak rozbroić przeciwnika

@Selkes: przecież widać że po ryju dostaje

@Marequel: ten po ich lewej

@Selkes: Tyle, że on nie stoi w pługu tylko w głupcu

@Selkes: stoją naprzeciwko siebie. Nie ma ich lewej

@Selkes: Z doświadczenia wiem, że lepiej jest trzymać miecz nisko. Bo dużo łatwiej jest precyzyjnie podnieść miecz do bloku, niż precyzyjnie opuścić. A po nogach bardzo łatwo oberwać.

@Mijak: Well... gdyby ktoś się mnie pytał to jedyne słuszne zawieszenia to zawieszenia górne. Nogi łatwiej odsunąć, niż całe ciało plus jeśli przeciwnik atakuje nogi to odsłania tym swoją głowę.
Idealną kontrą na taką sytuacje jest uderzenie mistrzowskie Scheitelhau

Co oczywiście nie zmienia faktu, że trzymanie miecza nisko jest dobrą pozycją obronną, bo można go szybko podnieść

@CzarnyGoniec: W sumie faktycznie nie powinienem pisać "lepiej jest", tylko "dla mnie lepiej jest". To po prostu najlepiej pasuje do mojego osobistego stylu walki, który z kolei dopasował się do moich atrybutów fizycznych.

@Selkes: Ale na pewno pozycja z mieczem skierowanym w ziemię nie jest "bez sensu bo nie daje żadnych możliwości defensywnych".

@CzarnyGoniec: jak w głupcu? w głupcu nie trzyma się miecza bo boku

@CzarnyGoniec: z ciekawości spytamtrenujesz, interesujesz się tym czy oba?

@Selkes: oba :)
A Ty? Również z ciekawości

@CzarnyGoniec: oba, znaczy się ćwiczyłem bo teraz czasu nie mam. A w jakiej szkole ćwiczysz?

@Selkes: krakowska szkoła fechtunku.
Długi miecz, szabla, a jak mam czas to jeszcze miecz wielki.
Przy czym ostatnio też czas słabo dopisuje

@CzarnyGoniec: tam na biprostalu?

@Selkes: Dokładnie tam, u Kuby Zabierewskiego i Jurka Mikalaszewskiego

@CzarnyGoniec: chodzisz tam od sierpnia zeszłego roku? czy później i się jakoś minęliśmy?