Ktoś tak kiedyś miał?

@Maly_modelarz15: *chrum* bo jak sie smiejemy z Zydow, Niemcow, kogokolwiek to jest dobrze, ale jak sie smieja z nas to kuurla

@klyj_: a polacy niemców tak pokrzywdzili? My mamy motyw z nich się śmiać. Oni nie. Polska nie zaszkodziła niemcom.

@Maly_modelarz15: chodzi raczej o aktualne realia, przesady itd. Na przyklad panuje przesad, ze Polacy sa zlodziejami, Rosjanie to alkoholicy, Japonczycy sie za duzo ucza i wiele innych. Wiec smianie sie z przesadow jest chyba zrozumiale

@maxiu1244: oczywiście wcześniej wypadałoby zakomunikować że niezbyt sobie życzysz takich akcji już nawet aby na lekcji nie robić scen to podejść po lekcji do nauczyciela on jako osoba dorosła i osoba która powinna być odpowiedzialna uszanuje to a jeśli nie...cóż nie zasługuje na swoją posadę i wtedy zgłoszenie to już powinność

@ptasznik5: Mi się wydaję że opcja z tym że nauczyciel to uszanuje jest jak wygranie w totka. Dość duża część nauczycieli to po prostu takie duże dzieci

@maxiu1244: Jak nie pomoże to zgłoś do kuratorium oświaty

@maxiu1244: Opcja, że wygrasz walkę z nauczycielem jest jeszcze mniejsza. Rzecznik praw ucznia w szkole jest zapewne kolegą/koleżanką tego hipotetycznego nauczyciela. Jeśli on postara się o konsekwencje dla niego, to istnieje duża szansa, że spróbuje się zemścić, będzie miał na to sporo czasu, bo pracy nie zmienia się zbyt często. Nie mówiąc już o tym, że wygrana z takim nauczycielem wcale nie oznacza, że od razu go zwolnią.
Co do zgłoszenia do kuratorium oświaty. Samemu trudno to będzie zrobić, a najbliżsi powiedzą zapewne coś w stylu: "Daj se spokój, to nic takiego, zresztą pobędziesz w tej szkole jeszcze tylko x lat i nie będziesz się musiał z nim użerać". Poza tym wtedy zapewne będą chcieli dowodów, chociażby zeznań świadków, więc o ile nie masz dobrych ziomeczków, których rodzice są wyrozumiali i chętni do pomocy to trudno ci będzie znaleźć kogoś, kto by za tobą stanął, z drugiej strony nawet jeśli jakiś ziomek się zdecyduje ci pomóc, to zapewne będą mówili, że on tak mówi tylko dlatego, że jest twoim dobrym znajomym itd. Ogólnie to młodzież szkolna to moim zdaniem grupa ludzi, którzy w większości nie chcą obiektywnie opowiadać o sytuacji, zazwyczaj dorzucają do tego swoje 5 groszy, typu, że to tylko żarty i takie tam. Przez lata w szkole nie poznałem nikogo, ba wśród moich przyjaciół nie wiem czy znalazłby się ktoś na tyle szczery, uczciwy i lojalny, że wstawiłby się za mną w sądzie.
Podsumowując: jeśli jako uczeń kablujesz na nauczyciela to cały świat jest przeciwko tobie.