Muchy to jednak samobójcy

Skoro została zabita czemu się zdziwiła?

Mnie już nic nie zdziwi. Kiedyś podczas nauki oglądałem muchę. Łaziła, latała, łaziła.... Życie miała ciekawsze od mojego. Czasami coś znalazła na podłodze. Przylatywał też mi na rękę. oczka miała piękne....
Patrzenie na nią było takie interesujące.... Skupiałem na niej swą uwagę. Była słodka.... Z mego ramienia znów poleciała na podłogę, szukając czegoś. I wtedy, chcąc sięgnąć po zeszyt, podręcznik do historii się przeważył i spadł na podłogę i .....
.....zabił ją. NA MOICH OCZACH....
Jeszcze nigdy tak nie odebrałem śmierci muchy. To było straszne.... Mieliśmy tyle wspólnego.... Dlaczego śmierć zabiera nam najbliższych....

takie troche kamikaze

Kiedy latasz nad czyjąś głową i nagle umierasz
-excuse me what the f*ck?

Mucha mucha w mucholocie
JAK W PRAWDZIWYM SAMOLOCIE!
DO KRAKOWA SOBIE LECI
A ZA OKNEM SŁONKO ŚWIECI

Jakim cudem udało ci się tak łatwo zabić muchę?

kiedy zabijasz muchę i musisz pochwalić się na stronie z memami jaki ty silny

Mucha to jest jednak potężne zwierzę jak się umie po śmierci zdziwić