Małe wymagania ma gościu

Przypomniałeś mi historię z przed 4 lat

@qwerty41: Opowiesz? Jak nie to nie nie musisz

@qwerty41: 14 grudzień a ja nadal czekam

@hatysz: ja też. Może jeszcze pisze?

@qwerty41: We opowiedz.

rano tu były 3 zielone

.

@qwerty41: dawaj

@qwerty41: KU*WA NAPISZ TO W KONCU

MASZ KU*WA RACJĘ

(zwizualizuj to sobie): ziomek któremu kupiłem prezent stwierdził że 'to gówno nadaje się *rzuca prezentem o ścianę* do kosza

@qwerty41: W KOŃCU! I co to byo?

@qwerty41: NARESZCIE

@Skerov: najwidoczniej gówno które nadaje się do kosza

@knight_of_the_night: Kierowcy dostają prezent w formie podziękowań

@knight_of_the_night: bo to miłe i z nimi spędzamy trochę więcej czasu niż z kierowcami autobusu (*kierowcom)
i nie widziałem szkoły, w której jest obowiązek dawania prezentów nauczycielom, co najwyżej składki klasowe a to już nie od szkoły a klasy właśnie idzie

@knight_of_the_night: jeśli nauczyciel jest szanowany przez uczniów i nie ma wyje**ne na swoją pracę, to jaki jest problem z dobrowolnym wręczeniem mu prezentu?

@Victorius236: zacznijmy dawać prezenty kucharzom i kelnerom. W końcu to oni dają nam jedzenie, które jest dla nas tak ważne.....
Wysyłajmy też prezenty do producentów łóżek i kanap. Przecież to dzięki nim wygodnie śpimy.
Większość osób się dla nas stara, dlaczego mamy gorzej traktować takich ludzi od nauczycieli?
Praca nauczyciela jest jak każda.

@knight_of_the_night: też tego nie rozumiem. jeśli nauczyciel bądź ktokolwiek lekarz, piekarz, aptekarz pełni swój zawód dobrze można mu dać prezent jako sposób pokazania że imponuje ci jego podejście do pracy. Ale u mnie w szkole jak i w szkole z której się przepisałam. nauczyciele de facto dostają te prezenty bo tak wypada, bo inne klasy dają,a nasza wychowawczyni również nas ciśnie żebyśmy dawali te prezenty.je**ć że nie umieją uczyć je**ć że jakaś pipa wstawia uwagi o byle co i jej nikt nie lubi. i tak wyjdzie z bombonierkami ze szkoły za które płacą nasi rodzice. teraz nauczyciele mają dobrze jak nigdy. wszystko co wolne od szkoły to ich. prezenty prawie na każdą okazję. i w większości swoich przewinień są bezkarni. ostatnio próbowałam dostać zdjęcie MOJEGO sprawdzianu to mi powiedzieli że nie mogę zrobić bo RODO i że sorry ale takie prawo jest. i musiałam u dyrektorki prosić o pozwolenie na zrobienie zdj sprawdzianu. to 5 razy po drodze usłyszałam że rodzić powinien przyjść do szkoły a nie ja mam sprawdzianu zdj robić. i wkońcu jak się uprosiłam to nie można było się skontaktować z nauczycielką mimo iż ewidentnie sprawdzian oceniła z czystą wredotą i do takich błędów nie powinno się za bardzo przypi***alać. to nie dało się dodzwonić bo sorry ale teraz weszło prawo że nauczyciel nie może rozmawiać z rodzicem z prywatnego telefonu tylko przez telefon szkolny i tak mój ojciec dzwoniąc od niej 4 dni się nie dodzwonił. zwolnił się z pracy i poszedł na wywiadówke. ale cała ta procedura trwała miesiąc. to jest chore. i teraz spróbuj udowodnić że ktoś ci coś źle ocenił ze skutkiem zmiany oceny na lepszą.... no nie udowodnisz.

@Yasu_Tori: Ktoś tu chyba nie wie, czym jest RODO....
A zdjęcie sprawdzianu możesz jak najbardziej zrobić. Nauczyciela możesz też nagrać, zrobić mu zdjęcie. Jest to osoba publiczna. Więc możesz nagrać całą lekcję i udostępnić. (pod warunkiem, że na nagraniu nie ma innych osób, np. kolegów).
Nauczyciel nie może ci zabronić. Jeśli nie będziesz przez to przeszkadzał w zajęciach.

@Mikrus19: mi dyrektorka powiedziała że sorry ale takie prawo że nie można. myślałam że nie kłamie. najwyraźniej źle myślałam. :)

@Yasu_Tori: Kłamie, lub nie jest do końca świadoma prawa, jakie obowiązuje w danym kraju. Co prawda samo trzymanie telefonu może podchodzić pod statut szkoły, jeśli jest w nim wyraźnie napisane o zakazie używania telefonu podczas lekcji, ale....
są dwa wyjątki w tej sytuacji.
-używasz statywu
-nagrywasz za pomocą innych urządzeń (jest tego sporo)
Gdy poszedłem do szkoły średniej, to kilku nauczycieli sami powiedzieli, że jeśli ktoś chce nagrywać lekcję, to proszę podejść przed lekcją i powiedzieć.

@Mikrus19: pewnie zależy od statudu. u nas nauczyciele są jak w ochronnej bańce. nietykalni. tak samo każdy ciągle powtarza że nie można podawać ocen na głos bo rodo. kolega mój cudowny się wczytał w rodo i nic tam o ocenach nie było. jak powiedział to pani w momencie w którym wyszła ze swoją gównogadką ta odparła " a chcesz 1 na semestr? nie? no widzisz" tym bardziej jest to przerażające że to najlepsza podstawówka -byłe gimnazjum w mieście i ta suka fizyczka chańbi dobre imię innych nauczycieli którzy są dobrzy. ale Dyrektorka nie jest :/

@Yasu_Tori: Czytanie oceń nie podchodzi pod RODO. Po prostu dla zasady. U mnie niektórzy nauczyciele, chociażby w gimnazjum, na długo przed pojawieniem się RODO pytali, czy mogą przeczytać oceny na głos, czy ktoś zgłasza sprzeciw.