Tak jakby czytali książkę z pominięciem liter

Najgorszy jest problem kiedy da się je tak łatwo pomijać np. naciskając jakikolwiek klawisz. Ile razu już mi się zdążyło pominąć jakiś ciekawe dialog i to jeszcze kluczowy dla fabuły przez coś takiego

nigdy nie pomijam cutscenek z mgsa one są fajne

ja nie potrzebuję fabuły, tylko dobry rdzeń mechaniki, dlatego kocham dishonored

Tylko przerywniki filmowe a nie pomijanie.

Takich to spalić

Podobnie miałem z nowym ....doomem
o dziwo,fabuła nie sprowadzała się do chodzi koleś po piekle i zarzyna demony.bardzo mi się podoba nowe lore.podobno doom 64 jest kanoniczny.

zaprosiłem znajomego do domu na granie w gry. Chciałem mu pokazać nowego Assassyna którego ostatnio kupiłem.
jako że się wciągnąłem w fabułę to nawet jeśli przeczytałem całe napisy (gra jest po angielsku a oni tak długo mówią dialogi ze tylko czytam napisy) to w tym przypadku nie przewijałem dalej, żeby kolega zobaczył jak to wszystko wygląda.

a on tylko "Dobra weź przewijaj te cutscenki, ja chcę walczyć"

#nbc

Ta, ale jak cutscenki trwają po pop godziny to pie**ole takie coś.

Uh oh ja za dzieciaka

-Pokemony
-fabuła

wybierz jedno

Po co słuchać dialogów. Dowiem się wszystkiego grając

Ci "Gamers" to chyba jakieś 10 latki które kupują GTA 5 tylko po to żeby "postrzelac sobie z bazuki w polcije na 10 gwiazdkah"