Oby była tam kajzerka...

@krychciu8522: Mnie raz też chciał i go pieprznąłem w ryj

@KappoleonBonaparte: opiszesz całą sytuację mam wrażenie że jest zajebista

@krychciu8522: No to robiłem sobie zakupy z matką i jak zawsze musieliśmy pójść do sklepu z ubraniami. Ch*j, że mamy kupić jedzenie, a z tych ubrań nic nie kupiła, ale no dobra. Trzy godziny i idziemy po jedzenie.

Kupujemy jakieś mięcho, jakieś inne jadalne przedmioty i idymy do kasy. Rozladowuje wszystko z koszyka byla kolejka na 1h. Czekaliśmy i akurat kiedy były ostatnie 2 osoby przednami to moja mama,, O CH*J, SYNEK DŻEMU ZAPOMNIJIAAM, POCZEKAJ BĘDĘ ZA SEKUNDECZKE, SEKUNDUNIE LOL", no to ja powiedziałem, że już sobie odpuścić trzeba, bo za późno. Ona im tak pobiegła.

Kasjerka zaczęła moje rzeczy kasować i zaczęła się na mnie patrzeć. Jej wzrok mówił,, Czeka na mamę. Masna aferka będzie" I tak też było.

Kasjerka spytała się na co czekam, a ja mówię, że na mame.

Janusz stał za mną. Miał ciasne stare japonki, białe skarpety, sweter w kratki i wąsa większego od wąsa Stalina. Powiedział, że mam już iść, bo dziś ma mecz, a piwa same się nie zaniosą. Powiedziałem mu, że to do mojej matki lepiej mówi, a jak mu nie pasuje to lepiej do ojca. Janusz mnie zaczął przepychać, a ja wyjąłem jego butelke piwa z koszyka i walnąłem go w czoło.

Miał w pi**u HP, ale mane zużył już w przedszkolu, więc jedynie rzucał ataki podstawowe i dezorientacje. Ja miałem full więc udawalem, że próbuje go walnąć w jaja więc zasłonił się brzuchem, ale wtedy mu wlałem piwo pod sweter.

Dostał efekt ZAMROŻENIE, bo było zimne i zaczął krzyczeć. Już chciałem go łapać do pokeballa, ale przyszła Matka.

Kasjerka skisła tak mocno, że nawet spadła. Janusz chyba rzucił urok.

W tym czasie podczas łapania do pokeballa moja matka zapłaciła i poszliśmy.

Żona Janusza czekała gdzieś indziej, ale słyszałem, że walnela mu krytyka, bo za długo było.

Ja wziąłem punkty w charyzme, bo mi brakowało, a droga moja i Janusza się rozdzielila.

Morał jest taki. Warto levelowac na dużych mobach jeżeli wiemy, że mamy szansę.

@KappoleonBonaparte: tia... prawdziwe jak cholera... od razu by była ochrona, a nie ustawka na przeciwko działu z warzywami

@SkrzydlataHusaria: Akurat to było prawdziwe, ochrony nie było obok. Podlasie.

@KappoleonBonaparte: made my day :D

@SkrzydlataHusaria: Pamiętaj, że 70 letni cieć, który dorabia sobie do emerytury zazwyczaj ma wyje**ne na to co się dzieje w sklepie.

@wonstont: Bo co? Uzasadnienie? Osoby, które piszą 30 IQ mają 0 IQ.

@KappoleonBonaparte: Czekaj, ty też napisałeś '30 IQ'. Kurde, ja też napisałem to

@wonstont: a co, ty uważasz że matki to są najwspanialsze? a Tatów o już można olać? masz wpojone właśnie przez te matki, a pomyśl że inni ludziemmogąswojej starej nie trawić, więc z twoim światopoglądem się nikt liczyć nie zamierza. daruj se dzieciaku

@SkrzydlataHusaria: czy ja napisałem coś o tatach? Napisałem o mamach ponieważ odnoszę się do postu powyżej a ty ogarnij rage gościu

@wonstont: Emm? Co ty ćpiesz? Pisząc np. Oficjalny list do banku też napiszesz mama? Może lepiej "stara"?

czy tp ci wygląda jak list oficjalny

@wonstont: ,,rage"? dołączam się do pytania - co ty ćpiesz? a matka wie że ćpiesz?

@wonstont: "Czy teleport ci wygląda na list oficjalny?" co? Mówienie o swojej mamie "matka" jest całkiem normalne. No chyba, że ty do niej mówisz "matka", a ona słabo zna się na internetach.

co

tp = telekomunikacja polska

@SkrzydlataHusaria: To był tak zwany ŻART

zrozumiałem chodzi mi o to co napisałeś po żarcie w szczególności ostatnie zdanie

@wonstont: To takie memiczne mówić do mamy ''Matka'' podczas rozmowy z nią.

bardzo

@wonstont: No takie dobre meme 2011

wiem ze zart, ja też se zażartowałam
(chodzi ci o ta telekomunikację?)

@SkrzydlataHusaria: Teleporkacje?