Kojarzycie taką piosenkę?

@CiemnoStrasznieUMnieWDomu: myślałam ze zostanę schejtowana z kpop hah

*hejt*

@wolfe: schejtowana ładniej wyglada niż shejtowana

Nie, k-pop jest w porządku, o ile nie chodzi o koreaboo. Bo normalne fanki są - jak to zwykłe normalne fanki innych osób/rzeczy - ok. Zaś sam k-pop nie jest moim typem muzyki, aczkolwiek nie rzucam się z nożem jak ktoś tego słucha.

Ch** że ładniej, pewnych zasad się nie łamie.

@stepson: Pewnych zasad się nie łamie, to prawda, ale po s piszemy zawsze ch. Inna sprawa, że powinno być ZHejtowana ;P

@CiemnoStrasznieUMnieWDomu: nieee, shejtowana, tam jak stąd a nie stąd

@crazyboner: pf

@crazyboner: zależy, fanki k-popu dzielą się na ogarnięte, napalone dwunastolatki i azjatki (które najczęściej wliczają się w 'napalone dwunastolatki' tylko mają po piętnaście i wyżej)

chodzi mi o te tępe psychofanki, jeśli lubisz kpop to szanuję to

@crazyboner: Ostatnio miałam takie, ej kpop w sumie nie jest taki zły no i tak wyszło, że mnie wciągnęło. Jak to zazwyczaj z muzyką bywa, przyjazne mojemu uchu melodie zachęciły do poczytania trochę na temat jej twórców. I tak przez przypadek trafiłam na fanowskie strony, kanały na YouTube i tak dalej. Ja pie**ole – to co się tam działo lepiej nie wspominać. Sam kpop – spoko. Trafia do mnie idea ładnie tańczących, ładnych ludzi, w ładnym otoczeniu, do ładnej muzyki. Ale zachowanie psychofanów tych zespołów jest co najmniej przerażające

@makajet: fejk, oni nie mają oddzielnych kont