Życie w podstawówce

łoł, na pewno miał na myśli chorobę

u nas kilka osób na lekcjach przeklina

nawet pani od polaka czasem

u nas to już norma

@daglasio: U nas nauczyciele przeklinają tylko.

Ja prawie dostałem za słowo "cham" po rozmowie z panią o tym że to nie przekleństwo wydrukowałem na drugi dzień stronę ze słownika w którym nie ma nic napisane że to słowo jest wulgarne. Plus powiedziałem że jedna z nauczycielek nie raz użyła tego słowa na lekcji przez co nie dostałem uwagi.

U mnie czasem wychowawca powie „spieprzyć”, ale to kiedy wku*wiają go patusy

Ja w opowiadaniu użyłem słowa o kur... Z tymi trzema kropkami i dostałem z niego 5

@NorthKoreaBall: Ja raz napisałam chyba "ale z ciebie debilka" w opowiadaniu (w dialogu) zaznaczyłam to gwiazdką i wyjaśniłam, że to mowa potoczna. Nic się o nic nie przyczepił.

Nasza wychowawczyni raz była wyraźnie wku*wiona i się drze "Dobrochna, zaraz ci tę książkę przez okno wypieprzę!", a tak to pan od informatyki zwykle mówi cholerka czy coś.

EDIT: I raz na konkursie z angielskiego była pusta sala jeszcze i nauczycielka od wyżej wymienionego języka gadała przez telefon co chwilę mówiąc "ku*wa".

@CiemnoStrasznieUMnieWDomu: u nas bez jakichś formalności do nas wychowawca często mówi
JAK MOGLIŚCIE TO TAK SPIERDOIIC

@Lekki69: Początek roku szkolnego. Nowa szkoła i pierwsza Lekcja-siedzimy, nauczyciel coś tłumaczy i jeden znajomy przysypia a nauczuciel nagle spokojnym głosem do gościa obok tego co prawie usnął "Hej ty, weź go pie**olnij i powiedz by słuchał"

U mnie była dzisiaj odwrotna sytuacja: przeklnęłam w rozmowie z nauczycielką, a ta nie wpisała mi uwagi, ani nic

@GripexHot: Ja w sumie podobnie, lekcja włoskiego, wszyscy pousadzani w grupach i wielka rywalizacja, "odmieniamy czasowniki" zajebiście no to śmierć, trafił mi się nieregularny jeszcze w 2 os l mn, no to rzucam ciche "osz ku*wa", akurat się cicho w klasie zrobiło nauczycielka się na mnie bez słowa patrzy, grupa się śmieje, no cudownie po prostu

@CiemnoStrasznieUMnieWDomu: Raz na wuefie za plecami nauczycielki przeklnąłem i skarciła mnie za to. Dobrze, że na tym się skończyło i od tamtego czasu panuję nad językiem