Że też nigdy na to nie wpadłem!
Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.
Nadal lepsza historia miłosna niż Zmierzch
Szczek szczek
Walić znaki zodiaku...
"Once I've started hacking it's really hard to stop"
Do niektórych trzeba stosować prosty przekaz
Miszany miszany do odmbioru! Ej, nie dla ciebie!
Zobacz więcej popularnych memów
Komentarze
Odśwież19 stycznia 2019, 05:33
Ktos chce dołączyć do gangu? Pisac pod kom
Odpisz
19 stycznia 2019, 05:32
Nie czaje wytłumaczyć proszę, kasjerka zawsze maca buły i tak..
Odpisz
18 stycznia 2019, 17:39
nie szanuję
Odpisz
18 stycznia 2019, 16:20
Za to osiągnięcie zasłużył na tytuł bagieciarza cebulowego
Odpisz
18 stycznia 2019, 09:51
To tak, jakby kasjerka zapomniała ci coś policzyć a ty to weźmiesz, bo się nie zorientujesz
Ţylko że w tym przypadku świadomie sprawiasz, że ona tego nie liczy
Więc to taka 'usprawiedliwiona' kradzież
Odpisz
18 stycznia 2019, 12:19
@Muffinka17: "Usprawiedliwiona" czym dokładnie?
Odpisz
18 stycznia 2019, 13:24
@Baturaj: Samemu sobie usprawiedliwiasz, że to przecież nie kradzież, bo przecież dałeś kasjerce 3 bułki a nie jedną i skoro nie policzyła to jej strata
Dlatego dałam słowo 'usprawiedliwiona' w cudzysłów
Odpisz
18 stycznia 2019, 13:30
@Muffinka17: A, spoko.
Odpisz
18 stycznia 2019, 10:23
I'm calling the police
Odpisz
18 stycznia 2019, 08:53
Po prostu wsadź je sobie do plecaka.
I tak jesteś złodziejem
Odpisz
18 stycznia 2019, 08:49
Cienka jest linia miedzy geniuszem a cebulą .
Odpisz
18 stycznia 2019, 08:21
Gratulacje! Jesteś złodziejem!
Odpisz
8 stycznia 2019, 18:36
ale czuć czosnek
Odpisz
18 stycznia 2019, 08:05
@etuggo: wcześniej jesz czosnek na oczach sprzedawczyni i ona myśli że to tobie z gęby śmierdzi a nie z brązowej torby
Odpisz
Edytowano - 8 stycznia 2019, 19:16
- Dzień dobry, czy to wszystko zwykłe bagietki?
- Tak jest proszem pani.
- Dobrze, to cztery złote się należy.
<później>
- Grażyna, sprzedawałaś wcześniej bagietki czosnkowe?
- Nie, tylko zwykłe.
- To dlaczego zwykłych zostało dużo, a czosnkowych mało?
- Ok**wa szefie, ten anon mnie oszukał! Dzwonię po bagiety!
<dzwoni>
- Halo, bagiety? Chciałbym zamówić karę śmierci za oszustwo na bagietach pod adres <wklej adres>.
- Dobrze, proszę pani, już jedziemy z wysokim sądem i krzesłem elektrycznym. Jak to u nas na bagietach mówią - kto bagiet nie szanuje, temu w dupę ch*je.
Odpisz
8 stycznia 2019, 18:48
U mnie sprawdzają zawartość. Kurde teraz mam smaka na bagiete.
Odpisz
8 stycznia 2019, 17:50
Geniusz
Odpisz
8 stycznia 2019, 17:37
Buk
Odpisz
8 stycznia 2019, 17:37
To nie działa, przynajmniej nie w mojej okolicy
Odpisz