Ciekawy przypadek

@Tamron: Od bardzo długiego czasu mam takie same rozważania. Dzięki, że chciało ci się to opisać, bo ja bym nie umiał :v

dzięki!
Jak patrzę na swój komentarz wyżej to mogłem go sklecić dużo lepiej, ale cieszę się że jest mimo wszystko zrozumiały.
Ten problem działa też w drugą stronę - czyli kiedy naprawdę różnimy się od innych. Mnie bardzo zastanawia, że niektórym wystarczy coś powiedzieć raz, poprosić o coś, a oni będą pamiętać. Tak po prostu. Ja bez jakiś powiadomień i przypominaczy nie poradziłbym sobie - często zapominam co robiłem 5 minut temu, a co dopiero jak mam pamiętać by coś zrobić następnego dnia. Z doświadczenia niewiele osób ma aż takie problemy jak ja, widocznie mam coś z głową.

@Tamron: Też mam ten problem. Zapominam co ktoś do mnie powiedział jak tylko się odwrócę. Kłopotliwe w urzędach czy u lekarzy ;/

@Tamron: ja nie raz myślałem o kolorach, czy każdy widzi je tak samo. Może ktoś widzi niebieski tak jak ja widzę czerwony? Dla niego to zawsze był niebieski, tak był nauczony i przyzwyczaił się do świata w kolorach jaki postrzega. Nie umiem chyba inaczej tego opisać.

@Robercik139: czyli jak widać, całkiem sporo osób miało takie zagwostki
Dorzucę coś jeszcze: kiedyś bardzo mnie frapowało, czy każdy człowiek ma identycznie zorientowany obraz, tzn. góra na górze, dół na dole. Teoretycznie mogłaby wystarczyć mała wada w mózgu, by obraz nie był odwracany i widzielibyśmy świat na odwrót w stosunku do czego przywykliśmy.
Były kiedyś eksperymenty na ludziach noszących odwracające okulary - non-stop patrzyli jakby do góry nogami. Po kilku tygodniach byli w stanie się zaadaptować, więc co dopiero jakby tak się urodzili.
I jaką mam pewność, że nie jestem wyjątkowy i to ja nie mam obróconego widoku? Dla mnie to oczywiste jak postrzegam, ale w zasadzie nie dałoby się tego nawet sprawdzić - odwrócone osoby miałyby obrócone wszystko, widziałyby przecież to samo, tylko na pozór diametrslnie inaczej

@Tamron: tak samo ostatnio dowiedziałam się że to nie jest normalne gdy nagle, nie świadomie, zaczynasz szybciej oddychać i cały świat zaczyna przyspieszać oraz słyszysz jakby każdy z twojego otoczenia oddycha jakby właśnie przebiegł 40km maraton.

Byłam w takim szoku, że to nie jest normalne, że przez następne kilka dni wypytywałam ludzi czy mieli takie przeżycia.

@Tamron: ooo, też ciekawe przemyślenia

@Robercik139: Ja na przykład mam taką ciekawą "wadę" wzroku, że jedno z moich oczu widzi kolory, jakby w zimniejszych odcieniach, gdy drugie, z tego samego punktu, z tym samym oświetleniem, widzi kolory cieplej.

o, to mam tak samo. A to nie jest normalne?

@Siszel: nie wiem🙅

@Tamron: co do kolorów to miałem takie przemyślenia, że co jeśli każdy widzi kolory inaczej ale jesteśmy nauczeni ich nazw ? Wiem, że fizycznie to nie możliwe ale interpretacja mózgu może być w to zaangażowana. Np widzisz zieloną trawę i gdy przeniesiesz się do czyjegoś mózgu ta trawa będzie fioletowa Ale on powie, że jest zielona bo dla niego ten kolor tak się nazywa ? Co jeśli lubimy tylko jeden kolor ale dla każdego ma on inną nazwę? Co jeśli tak samo jest z muzyką? Co jeśli palę za dużo zielonego ? Tak dużo pytań tak mało odpowiedzi.

@Yoda_MLG: to też mnie zastanawiało
Może trzeba by poszukać jakiegoś neurologa? Na pewno lepiej zna działanie mózgu, może wiedziałby czy któraś z tych rzeczy jest w ogóle możliwa

@Yoda_MLG: dokładnie to miałem na myśli pisząc komentarz powyżej, dokładnie.

@Robercik139: a sorry, nie czytałem wszystkich komentarzy

@Yoda_MLG: nie wiem jak ty, ale ja potrafię np. po prostu myśleć i myśleć mówiąc do siebie w myślach xd więc no

@VipekGuy: ale ona uznała myśli za głos nie jakiś swój fikcyjny głos