Nie dzisiaj... I nie jutro

@Cola_is_ebola:
Tutaj

je**ny furry

@ddawdad: Heh, mnie od ponad roku skutecznie izolują od grupy, przez co nawet jak chcę z kimś wyjść, to zawsze jest "chyba nie idziemy bo cośtam" a potem widzę ich pod oknem jak się śmieją i idą gdzieś, po czym przez następny tydzień opowiadają w szkole jak to nie było fajnie i śmiesznie tam z nimi.
Od ponad pół roku już nie jestem z nimi w klasie, bo to wszystko było w 2-3 gimnazjum, a teraz jestem w technikum, ale nic się nie zmieniło. Wczoraj miałem zabawę choinkową w gimnazjum, pomyślałem że fajnie będzie pójść i się spotkać z nimi, może im w końcu przeszło to wszystko co do mnie mieli. Jednak nie, o 18 się zaczęło, do 19 siedzieli ze mną bo kebaby zamówili, (ale jak liczyli ile, to zanim się nie upomniałem że też bym zjadł, to mnie trzy czy cztery razy pomijali) jak zjedliśmy tak wszyscy wyparowali, bo jedni muszą porozmawiać gdzieś, drudzy muszą cośtam i oczywiście nikt nie chce żebym z nim szedł. Przesiedziałem jak idiota na korytarzu 20 minut i po prostu poszedłem do domu bez słowa.
Nikt się nawet nie odezwał potem, ale jak ktoś z ich "paczki" się zgubił, bo poszedł do łazienki bez słowa, to od razu dzwonili i pisali gdzie jest.

tl:dr

@XStuntManiac1: Współczuję

@ddawdad: Też tak mam. Wszyscy dobrzy znajomi poszli do technikum, mnie rodzice zmusili do wybrania liceum, jak się okazało jestem zbyt spolegliwy względem nich. Teraz kontakty z gimnazjum się urwały, a w liceum traktują mnie jak ku*wa trędowatego. Nie życzę im nic dobrego.

Potwierdzam, działa.

@Agario: Mrrrrr~

@lorax12: +1

@piekasz: +100*

@memediler:

@Big_Chungus: dzięki

@memediler: do usług

@krzyhu7973: gdzie ty litrówkę widzisz

EDIT: już widzę, ale to nie jest litrówka tylko zły wyraz

@krzyhu7973: "Znajomymi" o to chodzi?

autor błąd popełnił, miało być "znajomi"

Przeszło na główną. Admin nie zauważył.