@jacek1s: Czemu?
Leżąc odpoczywaz i zbierasz energię która pozwala Ci nadrobić
Jak dla mnie oba są tak samo (nie)produktywne
Bo czymże jest produktywność? Czymże jest strata czasu? Czasu nie można tracić
Ani posiadać. On po prostu jest i nawet oddychając czy śpiąc ucieka on
Produktywność:
2. «wielkość efektu produkcyjnego uzyskanego z danych nakładów»
Bieganie jest produktywne. Nikt nie mówi o kupowaniu lub piciu alkoholu, a o samej czynności dotarcia z punktu A do punktu B.
W pierwszym przypadku dojście z punktu A do punktu B nie wymaga żadnego wysiłku fizycznego, jest po prostu leżeniem. W drugim natomiast wymaga przebiegnięcie pewnego dystansu, spełnienie punktu B i powrót do punktu A.
Miałem tak kiedyś. Jechałem sam w busie i kierowca zapytał czy może zatrzymać sie na 2 minuty. Byłem tak zaskoczony że ktoś do mnie mówi że się zgodziłem więc zatrzymał się i skoczył po flachy.
Jaki kraj, taki kierowca autobusu....
Swoją drogą, kiedyś jechałem busem i kierowca spytał nas, czy może coś załatwić w urzędzie, że to tylko minutka.
W busie byłem tylko ja i koleżanka. Nie spieszyło mi się, to ok, niech idzie.
Zeszło mu 20 minut, ale nie miałem mu tego za złe. Gorzej z tłumaczeniem, dlaczego szyby były tak bardzo zaparowane....
Komentarze
Odśwież8 lutego 2019, 14:48
Wbrew pozorom druga sytuacja ukazuje kierowce autobusu w lepszym świetle, ponieważ wykorzystał czas w sposób produktywny.
Odpisz
8 lutego 2019, 14:57
@jacek1s: *wyciąga popcorn*
Odpisz
8 lutego 2019, 15:36
@Krzyniu: Przy czym Polak poniósł potem tego konsekwencje.
Odpisz
8 lutego 2019, 15:47
@jacek1s: w sumie
>pierwszy mógł wjechać w ludzi za wiare
>drugi mógł wjechać w ludzi przez wypitą flaszke
Odpisz
8 lutego 2019, 16:07
Nie.
>Pierwszy zatrzymał autobus by się położyć na podłodze i pomodlić się
>Drugi zatrzymał autobus by pójść do żabki kupić flaszkę
Nigdzie nie jest napisane, że on wypił tę flaszkę zaraz po zakupieniu jej.
Odpisz
8 lutego 2019, 16:18
@jacek1s: nigdzie nie napisałem że to zrobił. mógł ale nie zrobił.
Odpisz
8 lutego 2019, 17:43
@jacek1s: Obie akcje są na tym samym poziomie nieproduktywne
Co jest produktywnego w niszczeniu sobie wątroby?
Odpisz
8 lutego 2019, 18:41
@lorax12: To, że kupienie tej flaszki zajęło mu 3 minuty.
Odpisz
8 lutego 2019, 18:42
Napisałeś, że ją wypił i w efekcie mógł wjechać.
Odpisz
Edytowano - 8 lutego 2019, 18:59
@jacek1s: nie czyni to tej akcji produktywną
Co najwyżej mniej czasochłonną
Skąd wiesz że zajęło mu to 3 minuty?
Odpisz
8 lutego 2019, 19:06
@lorax12: Bo czytałem artykuł, bieganie jest produktywniejsze od leżenia
Odpisz
8 lutego 2019, 19:18
@jacek1s: Czemu?
Leżąc odpoczywaz i zbierasz energię która pozwala Ci nadrobić
Jak dla mnie oba są tak samo (nie)produktywne
Bo czymże jest produktywność? Czymże jest strata czasu? Czasu nie można tracić
Ani posiadać. On po prostu jest i nawet oddychając czy śpiąc ucieka on
Odpisz
8 lutego 2019, 20:46
@jacek1s: do czegoś jeszcze chcesz się doje**ć panie fejmie?
Odpisz
14 lutego 2019, 14:39
@jacek1s: Od kiedy kupowanie alkoholu jest czymś produktywnym?
Odpisz
14 lutego 2019, 15:26
Produktywność:
2. «wielkość efektu produkcyjnego uzyskanego z danych nakładów»
Bieganie jest produktywne. Nikt nie mówi o kupowaniu lub piciu alkoholu, a o samej czynności dotarcia z punktu A do punktu B.
W pierwszym przypadku dojście z punktu A do punktu B nie wymaga żadnego wysiłku fizycznego, jest po prostu leżeniem. W drugim natomiast wymaga przebiegnięcie pewnego dystansu, spełnienie punktu B i powrót do punktu A.
Odpisz
14 lutego 2019, 17:14
@jacek1s: Gdybym była szefem tego gościa, to zgodnie z twoją interpretacją wolałabym żeby nie był produktywny.
Odpisz
14 lutego 2019, 17:25
To się odnosi tylko i wyłącznie do tej sytuacji, a nie do całokształtu zajścia.
Odpisz
17 lutego 2019, 13:24
@jacek1s:
Nie wypił, naszykował sobie na później. Olsztyn miastem zapobiegliwych i oszczędnych (oszczędził cenny czas).
Odpisz
8 lutego 2019, 17:42
Już wolę by się modlił niż jeździł pijany
Odpisz
14 lutego 2019, 14:09
@lorax12: W sumie co za różnica, czy autobus walnie w drzewo lub wybuchnie.
Odpisz
14 lutego 2019, 14:10
@KufelMleka: To, że jest większa szansa, że umrę jak wybuchnie
Odpisz
14 lutego 2019, 20:33
@lorax12: Może chciał się napić po pracy.
Odpisz
14 lutego 2019, 20:37
@lorax12: Tyś chyba nie widział zderzenia autobusu z drzewem i masakry wśród pasażerów. Brak pasów i poduszek powietrznych robi swoje.
Odpisz
14 lutego 2019, 15:00
chociaż nie wybuchł
Odpisz
14 lutego 2019, 14:35
MUZUŁMAŃSKIE WDZIANKO
Odpisz
14 lutego 2019, 14:19
Miałem tak kiedyś. Jechałem sam w busie i kierowca zapytał czy może zatrzymać sie na 2 minuty. Byłem tak zaskoczony że ktoś do mnie mówi że się zgodziłem więc zatrzymał się i skoczył po flachy.
Odpisz
9 lutego 2019, 01:08
Jaki kraj, taki kierowca autobusu....
Swoją drogą, kiedyś jechałem busem i kierowca spytał nas, czy może coś załatwić w urzędzie, że to tylko minutka.
W busie byłem tylko ja i koleżanka. Nie spieszyło mi się, to ok, niech idzie.
Zeszło mu 20 minut, ale nie miałem mu tego za złe. Gorzej z tłumaczeniem, dlaczego szyby były tak bardzo zaparowane....
Odpisz
14 lutego 2019, 14:16
@Mikrus19: Aha
Odpisz
14 lutego 2019, 15:47
@Mikrus19: i tak wiemy że zmyślasz
Odpisz
8 lutego 2019, 14:27
co kraj to obyczaj
Odpisz
8 lutego 2019, 14:19
Spot the difference
Odpisz
8 lutego 2019, 14:18
A po wszystkim wstał i zaczął klaskać.
Odpisz