@mortzmargonem: To jest po prostu potrzeba moralna, uspokojenie duchowe. Czyli to, co powinno być głównym celem chodzenia do kościoła, rozmowa duszy z ojcem. Będąc wiernym uważam, że duchowni z kościoła o tym zapomnieli.
@DMCJCD: Dusza nie istnieje, gdyby margonem wszedł do dużej biblioteki to czułby dokładnie to samo, chodzi jedynie o ciszę i spokój jaki jest w kościele, o nic mistycznego. Jeśli biblioteka jest mała to już takich emocji nie ma, ale w zamku na przykład już powinny się pojawić.
@jacek1s: zakładasz jak ktoś będzie się czuł w danym miejscu nie mając o tej osobie praktycznie żadnych informacji. W bibliotece wcale nie musi się czuć tak samo. Zaczynasz, ponieważ zamiast kulturalnie poszanować to, że ktoś ma inne przekonania od razu narzucasz mu swoją opinię.
@MineDan: Jestem kulturalny, każdy człowiek zareagował by podobnie w takich miejscach i można to założyć odgórnie jako procent większości. Nigdzie nie okazałem braku kultury, nie rozumiem dlaczego mi to zarzucasz.
@jacek1s: Czemu nazwales mnie margonem ała. Ale fakt, dusza nie istnieje, wiara została stworzona po prostu, żeby łatwiej manipulować ludźmi. Zauważcie, że większość wielkich umysłów była ateistami. To po prostu trzeba zrozumieć.
@mortzmargonem: Większość "wielkich umysłów" była ateistami bo byli racjonalistami, a wiara została stworzona po to by łatwo tłumaczyć sobie stworzenie świata, a dziś służy przede wszystkim w celach rekreacyjnych dla psychiki - taki darmowy psycholog dla każdego. Niekiedy błędnie jest używana jako fakty i argumenty przeciw nauce. Mam tu na myśli np. Duszę, dusza nie istnieje i często ludzie (nawet niewierzący) o tym niewiedzą.
@jacek1s: większość wielkich umysłów była też mężczyznami, ale czy to znaczy, że jak kobieta się nie zgadza z mężczyzną to z góry się myli? Bo taki tok myślenia przedstawiacie
@jacek1s: Stwierdziliście, że skoro większość "wielkich umysłów" to ateiści, to jest to poprawny sposób myślenia. Idąc tym tokiem myślenia można powiedzieć, że skoro większość z nich to mężczyźni, to kobiety są gorsze.
@MineDan: Niczego takiego nie stwierdziłem. Każdy korzysta z tego co mu się podoba, jeśli komuś dobrze będąc chrześcijaninem to nic w tym złego nie ma, każdy spędza czas w taki sposób, w jaki mu się podoba, ale jeśli ktoś myli świat realny z wiarą - wtedy to trzeba stopować i powstrzymywać by nikt nie szerzył dezinformacji. Płeć nie ma tu żadnego wpływu, racjonalna może być kobieta, racjonalny może być mężczyzna - wszystko zależy od tego jak ma poukładane w głowie bo są rodziny gdzie chrześcijaństwem robi się pranie mózgu i wtedy o powrót do racjonalnego rozumowania świata jest ciężko bo strach w podświadomości nie będzie takiej osobie dawać możliwości całkowitego myślenia samodzielnie. Dodatkowo ludzie nie rozumieją, że chrześcijaństwo nie polega na tym, że ktoś powinien codziennie przeinaczać fakty naukowe na rzecz wytworzenia czegoś przez Boga, a na tym by odetchnąć psychicznie od świata zewnętrznego. Przykładem może być tutaj np. jedzenie byczych jąder w wierze, że po zjedzeniu tego narządu zwierzęcego, osoba konsumująca będzie płodniejsza. Dzisiaj się w takie rzeczy nie wierzy, ludzie je jedzą bo im smakuje, a nie dlatego, że wierzą w nadprzyrodzony dar narządu rodnego - nie wiem czy akurat bycze jądra jedli w takiej wierze, ale na pewno coś tam jedli, co dokładnie to nie pamiętam, ale to jest tylko taki przykład by rozjaśnić główny wątek tematu. Oczywiście tu nie chodzi też o to, że są dwie drogi - racjonalna i chrześcijaństwo bo jest ich o wiele więcej, wiar jest cała masa tak samo jak poglądów, więc przez racjonalizm powinno rozumieć się to, że świat przyjmuje się takim jaki jest, bez żadnych wyimaginowanych istot, dusz, duchów czy niemożliwych rzeczy.
Ja też korzystam z terapii psychicznej taoizmu, gdzie przekonania i filozofia grają główną rolę, a nie wiara w np. Zeusa, Ra, Boga czy inne bóstwa.
@jacek1s: Nie, to tak nie działa. Albo w coś wierzysz, wątpisz, albo kompletnie odrzucasz. Nie możesz sobie w coś rekreacyjnie wierzyć i twierdzić, że jest inaczej. To tak jakbyś miał poglądy lewicowe, ale wierzył w poglądy prawicowe. To się wyklucza
@mortzmargonem: Może spodobałaby ci się jakaśinna wiara która polega właśie na takim chodzeniu do świątyni dlasamego pobytu w niej i odpoczy ku (nwm jak to nazwać) chyba jest taka religia ale nwm jak sie nazywa. Sam jestem prawie całkowitym ateistą (5/6 na obrazku)
@MineDan: Przecież Ci tłumaczę, że jak ktoś chce to niech sobie wierzy, ale mądrości z własnej wiary nie wrzuca do jednego worka z faktami i nauką. Prościej już tego wytłumaczyć nie mogę.
@mortzmargonem: co mnie ku*wa obchodzi w co wierzyły wielkie umysły, zauważ że ten argument jest wyjęty z dupy
Już o tym „stworzeniu religii żeby łatwiej manipulować ludźmi” nie wspomnę
@Sebzer: tylko że wejście do religii bo ma fajne obrzędy mija sie z celem. To ma być w założeniu droha do poznania prawdy (co prawda upośledzona tak że ja pie**ole ale jednak), a takie "fajnie tam majo. Czyli to prawda" zdaje sie być już ostatecznym zaprzeczeniem logice.
@everyone: w sumie jak na jacka to i tak słabo w porównaniu do jego standardów xd
Ale z założenia nasz Bóg CHCE abyśmy przychodzi do niego, przeprosili za to co uczynili i przywitać z otwartymi ramionami spowrotem w domu...
No chyba, że mówimy o księżach, którzy podadzą twoje pełne imię, nazwisko i adres na kazaniu za to, że koperta na kolędzie była za cienka.
@PapaSteryd: No właśnie ja sądzę, że tutaj chodzi o to, że ktoś żyjący w grzechu tak długo jest jakby jedną nogą w piekle, więc ostatni gwizdek, żeby wrócić do dobrego Boga. Dodatkowo interpretuję to tak, że taki stan wiąże się z głębokim, wewnętrznym cierpieniem.
Ale to w żaden sposób nie mówi, że nieprawdą jest, iż "Bóg chce byśmy do Niego przychodzili".
Komentarze
Odśwież28 lutego 2019, 19:58
Ja we wrześniu mam bierzmowanie i jeszcze ani razu w kościele nie byłam.
Odpisz
15 lutego 2019, 21:36
ghost rider powraca
Odpisz
16 lutego 2019, 18:36
@Domkri: Jeden z najlepszych filmów jakie oglądałem
Odpisz
16 lutego 2019, 21:06
@sliwak2001: jak miło posłuchać mądrego
Odpisz
15 lutego 2019, 08:58
To trochę dziwne, ale mimo bycia ateistą czasem lubię po prostu wejść do kościoła i chwilę w nim powiedzieć. Też tak macie?
Odpisz
15 lutego 2019, 09:19
@mortzmargonem: nie jestem ateistą, więc nie
Odpisz
15 lutego 2019, 09:22
@mortzmargonem: atmosfera
Odpisz
15 lutego 2019, 09:27
@mortzmargonem: To jest po prostu potrzeba moralna, uspokojenie duchowe. Czyli to, co powinno być głównym celem chodzenia do kościoła, rozmowa duszy z ojcem. Będąc wiernym uważam, że duchowni z kościoła o tym zapomnieli.
Odpisz
15 lutego 2019, 09:30
@DMCJCD: ja w kościele zasypiam zazwyczaj
Odpisz
15 lutego 2019, 09:36
@DMCJCD: Dusza nie istnieje, gdyby margonem wszedł do dużej biblioteki to czułby dokładnie to samo, chodzi jedynie o ciszę i spokój jaki jest w kościele, o nic mistycznego. Jeśli biblioteka jest mała to już takich emocji nie ma, ale w zamku na przykład już powinny się pojawić.
Odpisz
15 lutego 2019, 09:45
@mortzmargonem: też lubię powiedzieć w kościele
Odpisz
Edytowano - 15 lutego 2019, 09:46
@jacek1s: Proszę nie zaczynać gównoburzy
Odpisz
15 lutego 2019, 09:47
@MineDan: Niczego nie zaczynam, wyjaśniam tylko fakty
Odpisz
15 lutego 2019, 09:49
@jacek1s: tak się zaczyna gownoburze
Odpisz
15 lutego 2019, 09:52
@jacek1s: zakładasz jak ktoś będzie się czuł w danym miejscu nie mając o tej osobie praktycznie żadnych informacji. W bibliotece wcale nie musi się czuć tak samo. Zaczynasz, ponieważ zamiast kulturalnie poszanować to, że ktoś ma inne przekonania od razu narzucasz mu swoją opinię.
Odpisz
15 lutego 2019, 10:40
@MineDan: Jestem kulturalny, każdy człowiek zareagował by podobnie w takich miejscach i można to założyć odgórnie jako procent większości. Nigdzie nie okazałem braku kultury, nie rozumiem dlaczego mi to zarzucasz.
Odpisz
15 lutego 2019, 11:26
@jacek1s: Czemu nazwales mnie margonem ała. Ale fakt, dusza nie istnieje, wiara została stworzona po prostu, żeby łatwiej manipulować ludźmi. Zauważcie, że większość wielkich umysłów była ateistami. To po prostu trzeba zrozumieć.
Odpisz
15 lutego 2019, 12:30
@Ptasznik: nawet podczas snu możesz wychwalać pana...
Odpisz
15 lutego 2019, 12:46
@mortzmargonem: Większość "wielkich umysłów" była ateistami bo byli racjonalistami, a wiara została stworzona po to by łatwo tłumaczyć sobie stworzenie świata, a dziś służy przede wszystkim w celach rekreacyjnych dla psychiki - taki darmowy psycholog dla każdego. Niekiedy błędnie jest używana jako fakty i argumenty przeciw nauce. Mam tu na myśli np. Duszę, dusza nie istnieje i często ludzie (nawet niewierzący) o tym niewiedzą.
Odpisz
15 lutego 2019, 14:13
@jacek1s: większość wielkich umysłów była też mężczyznami, ale czy to znaczy, że jak kobieta się nie zgadza z mężczyzną to z góry się myli? Bo taki tok myślenia przedstawiacie
Odpisz
15 lutego 2019, 15:15
@MineDan: Nie rozumiem o czym Ty do mnie mówisz w tym momencie.
Odpisz
15 lutego 2019, 15:30
@jacek1s: Stwierdziliście, że skoro większość "wielkich umysłów" to ateiści, to jest to poprawny sposób myślenia. Idąc tym tokiem myślenia można powiedzieć, że skoro większość z nich to mężczyźni, to kobiety są gorsze.
Odpisz
15 lutego 2019, 15:56
@MineDan: Niczego takiego nie stwierdziłem. Każdy korzysta z tego co mu się podoba, jeśli komuś dobrze będąc chrześcijaninem to nic w tym złego nie ma, każdy spędza czas w taki sposób, w jaki mu się podoba, ale jeśli ktoś myli świat realny z wiarą - wtedy to trzeba stopować i powstrzymywać by nikt nie szerzył dezinformacji. Płeć nie ma tu żadnego wpływu, racjonalna może być kobieta, racjonalny może być mężczyzna - wszystko zależy od tego jak ma poukładane w głowie bo są rodziny gdzie chrześcijaństwem robi się pranie mózgu i wtedy o powrót do racjonalnego rozumowania świata jest ciężko bo strach w podświadomości nie będzie takiej osobie dawać możliwości całkowitego myślenia samodzielnie. Dodatkowo ludzie nie rozumieją, że chrześcijaństwo nie polega na tym, że ktoś powinien codziennie przeinaczać fakty naukowe na rzecz wytworzenia czegoś przez Boga, a na tym by odetchnąć psychicznie od świata zewnętrznego. Przykładem może być tutaj np. jedzenie byczych jąder w wierze, że po zjedzeniu tego narządu zwierzęcego, osoba konsumująca będzie płodniejsza. Dzisiaj się w takie rzeczy nie wierzy, ludzie je jedzą bo im smakuje, a nie dlatego, że wierzą w nadprzyrodzony dar narządu rodnego - nie wiem czy akurat bycze jądra jedli w takiej wierze, ale na pewno coś tam jedli, co dokładnie to nie pamiętam, ale to jest tylko taki przykład by rozjaśnić główny wątek tematu. Oczywiście tu nie chodzi też o to, że są dwie drogi - racjonalna i chrześcijaństwo bo jest ich o wiele więcej, wiar jest cała masa tak samo jak poglądów, więc przez racjonalizm powinno rozumieć się to, że świat przyjmuje się takim jaki jest, bez żadnych wyimaginowanych istot, dusz, duchów czy niemożliwych rzeczy.
Ja też korzystam z terapii psychicznej taoizmu, gdzie przekonania i filozofia grają główną rolę, a nie wiara w np. Zeusa, Ra, Boga czy inne bóstwa.
Odpisz
15 lutego 2019, 16:19
@jacek1s: Wytłumacz mi jeszcze raz, bardzo powoli. Jak ktoś może wyznawać jakąś wiarę i nie twierdzić, że jest ona czymś rzeczywistym?
Odpisz
15 lutego 2019, 17:09
@MineDan: Dawniej tak wierzono bo ludzie byli... głupsi, dziś się wiarę wyznaje w celu "rekreacji" psychicznej.
Odpisz
15 lutego 2019, 17:16
@jacek1s: Nie, to tak nie działa. Albo w coś wierzysz, wątpisz, albo kompletnie odrzucasz. Nie możesz sobie w coś rekreacyjnie wierzyć i twierdzić, że jest inaczej. To tak jakbyś miał poglądy lewicowe, ale wierzył w poglądy prawicowe. To się wyklucza
Odpisz
15 lutego 2019, 18:11
@mortzmargonem: Może spodobałaby ci się jakaśinna wiara która polega właśie na takim chodzeniu do świątyni dlasamego pobytu w niej i odpoczy ku (nwm jak to nazwać) chyba jest taka religia ale nwm jak sie nazywa. Sam jestem prawie całkowitym ateistą (5/6 na obrazku)
Odpisz
15 lutego 2019, 21:59
@MineDan: Przecież Ci tłumaczę, że jak ktoś chce to niech sobie wierzy, ale mądrości z własnej wiary nie wrzuca do jednego worka z faktami i nauką. Prościej już tego wytłumaczyć nie mogę.
Odpisz
15 lutego 2019, 22:02
@jacek1s: wcześniej pisałeś coś innego
Odpisz
15 lutego 2019, 22:20
@mortzmargonem: co mnie ku*wa obchodzi w co wierzyły wielkie umysły, zauważ że ten argument jest wyjęty z dupy
Już o tym „stworzeniu religii żeby łatwiej manipulować ludźmi” nie wspomnę
Odpisz
15 lutego 2019, 23:35
@jacek1s: byłem i w dużej i w zamku i nie, stwierdzam, że nie masz racji. Co teraz panie kolego ?
Odpisz
15 lutego 2019, 23:51
@jacek1s: to że w średniowieczu kościół uwielbiał manipulować i zastraszać ludzi wiarą to nie znaczy, że to jest konkretne przeznaczenie i cel wiary
Odpisz
15 lutego 2019, 23:52
@Maly_modelarz15: niektórzy są zbyt głupi, by to zrozumieć, a niektórzy zbyt zamknięci
Odpisz
15 lutego 2019, 23:54
@Pobozny: a to ich problem ale niech zamkną mordy i niech przestaną się czuć że są lepsi tylko dlatego że mają kontrowersyjną i 'naukową' opinię :V
Odpisz
16 lutego 2019, 00:16
@Maly_modelarz15: masz rację
Odpisz
16 lutego 2019, 00:19
@jacek1s: to nie fakty
Odpisz
16 lutego 2019, 02:37
@Sebzer: tylko że wejście do religii bo ma fajne obrzędy mija sie z celem. To ma być w założeniu droha do poznania prawdy (co prawda upośledzona tak że ja pie**ole ale jednak), a takie "fajnie tam majo. Czyli to prawda" zdaje sie być już ostatecznym zaprzeczeniem logice.
@everyone: w sumie jak na jacka to i tak słabo w porównaniu do jego standardów xd
Odpisz
16 lutego 2019, 07:15
@Maly_modelarz15: Przeczytaj to co napisałem jeszcze raz i ze zrozumieniem.
Odpisz
16 lutego 2019, 10:31
@jacek1s:
Odpisz
15 lutego 2019, 13:14
Ale z założenia nasz Bóg CHCE abyśmy przychodzi do niego, przeprosili za to co uczynili i przywitać z otwartymi ramionami spowrotem w domu...
No chyba, że mówimy o księżach, którzy podadzą twoje pełne imię, nazwisko i adres na kazaniu za to, że koperta na kolędzie była za cienka.
Odpisz
15 lutego 2019, 22:25
@Gray1997: Jeszcze nigdy nie spotkałem się z takim księdzem
Odpisz
15 lutego 2019, 22:27
@Gray1997: No i kluczowe pytanie do Ciebie: W którym miejscu niby ten mem mówi inaczej?
Odpisz
16 lutego 2019, 02:38
@Baturaj: mniej więcej w tym
Odpisz
Edytowano - 16 lutego 2019, 09:53
@Marequel: No właśnie w tym problem, że nie. Skąd w ogóle pomysł, że w memie chodziło o to, że to Bóg go podpalił (czy coś w tym rodzaju)?
Odpisz
16 lutego 2019, 10:14
@Baturaj: Ja to odebrałem jako palenie demona/grzechów który w tobie jest a nie samego ciebie
Odpisz
16 lutego 2019, 10:23
@PapaSteryd: No właśnie ja sądzę, że tutaj chodzi o to, że ktoś żyjący w grzechu tak długo jest jakby jedną nogą w piekle, więc ostatni gwizdek, żeby wrócić do dobrego Boga. Dodatkowo interpretuję to tak, że taki stan wiąże się z głębokim, wewnętrznym cierpieniem.
Ale to w żaden sposób nie mówi, że nieprawdą jest, iż "Bóg chce byśmy do Niego przychodzili".
Odpisz
15 lutego 2019, 08:54
Ahhh twierdza krzyżowiec mi się przypomniała (GO CRUSADE)
Odpisz
16 lutego 2019, 07:22
Wylać olej!
Odpisz
15 lutego 2019, 22:27
Piękny mem.
Odpisz
15 lutego 2019, 21:29
Znasz przypowieść o synu marnotrawnym?
Odpisz
15 lutego 2019, 21:28
Drogi użytkowniku pod/nad moim komentarzem znajduje się gównoburza więc nie ma sensu zagłębiania się w nią i psucia sobie humoru
Pozdrawiam
Odpisz
15 lutego 2019, 14:26
Przecież Kościół jest szpitalem dla grzeszników, słaby mem
Odpisz
15 lutego 2019, 10:41
Trochę tru. Faktycznie gdy wchodzę do kościoła to aż mnie skręca w środku.
Co prawda po tym jak ksiądz zaczyna mówić o aborcji i muzułmanach, ale to szczegół.
Odpisz
15 lutego 2019, 08:48
Wtedy się podpalasz?
Odpisz
15 lutego 2019, 08:49
@ddawdad: I tańczysz taniec podalonego?
Odpisz
15 lutego 2019, 09:11
@ddawdad: święty ogień cię oczyści
Odpisz