Na moim przedmiocie nie używa się linijek!

ja np. bardzo lubię szkicować ale mam taką ch*jową bapke od plastyki
ooooooooo ku*wa nie będę opowiadał bo ku*wa żyłki ze złości mi wyku*wiom w kosmos

@DeadShoot: opowiedz. Zainteresowałeś mnie tym

@tobiaszg21: Nie ku*wa prędzej potne se ryj jak popek i zrobie sobie tatuaż na genitaliach

@DeadShoot: to zrób, będzie super!

@Drag_on: k

@tobiaszg21: jeśli cię to zainteresuje to opowiem coś o mojej nauczycielce od plastyki (3 gimbaza dla orientacji)
Jak już jest lekcja na której coś robimy a nie słuchamy jej gadania (gada o jednym artyście całą lekcje ale nie powie nic co nam się przyda lub nas zainteresuje) to zazwyczaj wygląda to tak że mamy zrobić albo karteczki dla nauczycieli na dzień nauczyciela albo ładne życzenia na święta. Pomyślcie "no co, fajne nawet, możesz rozwinąć swoją kreatywność" otóż kurde nie, każda karta/bombka/czy inne gunwo ma wyglądać tak samo...
Ten sam kolor kartki, te same ozdoby a życzenia do kartek są wcześniej wydrukowane przez nią. Można pomyśleć "no dobra ale kompozycje wyglądu czy ułożenia ozdub np na takiej kartce robisz sam" otóż znowu nie, ona KAŻE jej przynosić swoją kartkę i ozdoby i układa to tak jak jej się to podoba
A że każe mieć te same materiały to najczęściej każda jest taka kurde sama
I ja mam pytanie... Gdzie tu na plastyce rozwiajsz kreatywność? Przez te kilka lat (już od podstawówki z nią mam lekcje) łącznie to zdarzyły się może 5 lekcji na których mogłeś wykazać się swoją kreatywnością a na reszcie robisz od górne wyznaczony wygląd itd
Niektórzy powiedzą też "ale od tego są konkursy plastyczne by być kreatywnym". To po części prawda jednak trudno zrobić co kolwiek jeśli nauczycielka nawet nas o tym nie poinformuję lub powie 2 dni przed ostatecznym terminem oddania...
Kolejny absurd mojej nauczycielki? Proszę bardzo. W klasie mam jedną utalentowaną (według nauczycielki) osobę i my mamy słuchać gadania nauczycielki a ta osoba se rysuje/maluje na sztaludze w klasie. To mi nie przeszkadza że jakaś osoba robi coś co lubi i bardziej się rozwija, wręcz popieram to ale mam dość jak co chwilę nauczycielka próbuje ją porównywać do nas, rozumiem że ona chciała i osiągnęła coś ale nie powinna nas do niej cały czas porównywać i że powinniśmy być jak ona

Podsumowanie: moja nauczycielka od plastyki zabija chęci to tworzenia i kreatywność
I przepraszam za długi post, w ramach przeprosin przywołuje PolskiegoZiemniaka

@PapaSteryd: Nie chodzisz przypadkiem do mojej szkoły?

@Decebal: a towja nauczycielka to taka pani co ma włosy mega mega krótkie (wygląda jak Łysa z czarnymi kropkami)

@Decebal: ?

@PapaSteryd: Tak

@Decebal: O.o
Województwo?

@PapaSteryd: U mnie Lubelskie

@Decebal: u mnie Kujawsko pomorskie
A więc mamy inne potwory od plastyki xd

@PapaSteryd: Czyli jednak atak klonów XD

@Decebal: to chyba jakaś chora moda plastyczek xd

@PapaSteryd: Być może

@Polski322: trust nobody, not even yourself

@Polski322: ja tak mam, plusy tego są takie że np. mamy jakąś pracę do oddania i możemy i na technice i na plastyce ją oddać

@Polski322:
Bug detected in Universe.exe
Please restart

@Polski322: to walczy ze samym sobą