Dziecko mądrzejsze od rodzica

@kasiakiku: A w Polsce szczepienia nie były obowiązkowe? Ostatnio się to zmieniło, racja, ale wcześniej? Chyba, że czegoś nie wiem.

@Szymon123PL: No były i z tego co wiem to wciąż są., ale mama wezwania ignorowała, a że w szkole pielęgniarka zawsze na takie obowiązkowe szczepienia rozdaje skierowania, to je po prostu wyrzuca. ja naprawdę nie wiem jak oni tych karteczek pilnują.

@kasiakiku: cóż obyś przeżył te cztery la.... la... *apsik* O nie przepraszam, nie umieraj :c

@Ten_Najlepszy_Pedau: dziękuję, ale skoro żyję już lat 14, przeżyję i 4. (a tak przy okazji, nie ,,przeżył" a przeżyła :))

@kasiakiku: a no tak, chociaż Kasia może być też męskim imieniem... cześć jestem Konrad Kasia Mazowiecki

@kasiakiku: żyjesz jeszcze?

@y0xhlztixyotisy9zifR: Jeszcze żyję

@kasiakiku: to dobrze

@kasiakiku: żyjesz?

@TwojaRodzina: elo mortadelo pozytywny wariaciku ;)))

@TwojaRodzina: tateeeee nie przy jejakach robisz mi siarę

@wetekin: Może to szybko zabić ale nie bezpośrednio i tak, ruchy proepidemiczne powinny być nielegalne

@wetekin: gdyby każde nieszczepione dziecko umierało w wieku 3 lat to ludzkość wyginęła by tysiące lat temu

@Revan_PL: Oszczędziło by nam to sporo czasu i Ziemia byłaby w lepszym stanie

@wetekin: ogólnie brak szczepienia to narażenie się na choroby które normalnie by cię ominęły
Np teraz ta szczepionka przeciw kleszczą - okej chroni cię i możesz bez obaw bawić się na łące czy lesie
A bez niej to grozi ci np Kleszczowe zapalenie opon mózgowych
Brak szczepienia nie skazuje cię odrazu na śmierć ale zwiększa tego szansę, tym bardziej w młodym wieku dlatego małe dzieci nie szczepione mogą od tak umrzeć

@wetekin: albo tężec który można złapać od zabawy w ziemii a jeśli nie jest leczony może być zagrożeniem życia. Zwłaszcza jeśli z nieszczepieniem dzieci idzie w parze wiara w ten cały bełkot "asymetryczna witamina C, węgiel aktywny itd" wtedy taki zaniedbany tężec leczony weglem aktywnym (czyli nie leczony) może doprowadzić do śmierci.

Te memy że 3 lata i do grobu to mocne wyolbrzymienie, problem z antyszczepionkowcami wynika właśnie z tego że dzięki odporności zbiorowej ich nieszczepione dzieci nie chorują więcej niż inne. To tworzy przeświadczenie że "po co szczepić skoro i tak nie choruje". Gdybyśmy faktycznie obserwowali wysoką śmiertelność dzieci niezaszczepionych to antyszczepionkowców dawno by nie było.

zależy czy matka przestała szczepić dziecko około 10 roku życia czy od urodzenia nie szczepi, w pierwszym przypadku jest duża szansa przeżycia.

A jak byś to inaczej przetłumaczył? "To jest zwrot"?

kurłaaaa jak można tłumaczyć memy przecież ten jest niemoralne bo każdy powinien biegle znać angielski