Takie porady to sobie w...

@Martix_Love: wyszło?

@bignigga: Raczej weszło

@Cotosiestanelo:

@bignigga:

@Cotosiestanelo:

@bignigga:
no właśnie nie bardzo

oficjalnie jestem w friendzone

@Martix_Love: no to współczucie które jest sztuczne

@Martix_Love: W: To dla równowagi masz moje szczere współczucie.

@renamon: to ja zniszcze równowagę czterystu wymiarów i też będę współczuć szczerze

@bignigga: nie ma co współczuć

ja dalej walczę, kiedyś sam mnie zapyta czy chcę z nim chodzić c:

@Martix_Love: każdy może marzyć... Ale i tak życze powodzenia

@MrCienki: Nie

@Wolferon: Jest 75% szans że jak się nieco zbliżysz i ponasz bliżej to jej wady sprawią że ci przejdzie. Twoje dziewictwo jest bezpieczne bym powiedział.

@MCAssassin: I to permanentnie

@MCAssassin: Tak swoją drogą uważam że osoby które nie są w stanie zagadać do dziewczyny po prostu nie potrzebują partnerki na tyle żeby się o nią postarać. Ale to moje zdanie i mówię w sumie o sobie.

@MCAssassin: A to akurat nieprawda. Niektórzy mogą się tak stresować, że żadna motywacja im nie pomoże póki nie dadzą rady się uspokoić.

@ZnawcaLiteraturyPolskiej: Ja mam fobie społeczną do takiego stopnia że mam problemy z oddychanie kiedy jest za dużo ludzi dookoła a jakoś zagadałem

@ZnawcaLiteraturyPolskiej: Nie kupuje tego. Gdybyś czegoś naprawdę potrzebował to zrobił byś wszystko by to zdobyć. Nie potrafisz się wysilić, znaczy tak naprawdę ci nie trzeba.

@MCAssassin: Twoje wady nie sprawiają, że nie potrzebujesz pewnych rzeczy w twoim życiu. Po prostu cię okaleczają do tego stopnia, że nie potrafisz ich zdobyć. Czy jakby osoba na wózku nie potrafiłaby się wspiąć na drzewo, by zebrać jabłko to oznaczałoby to, że nie musi jeść? W rzeczywistości prawie każdy człowiek nie robi rzeczy które powinien robić.

@ZnawcaLiteraturyPolskiej: osoba na wózku, która chce jabłko z drzewa i potrzebuje go, poprosiła by zdrową osobę o zdobycie dpa niej jabłka. Tu sie nie rozchodzi o niezdolność fizyczną. Każdy problem można obejść na wiele sposobów. Ale jak się nie podejmuje środków żeby dotrzeć do celu, to nigdy go nie osiągnie. A skoro nie podejmuje tych środków znaczy że na dotarciu do celu osobie nie zależy.

@ZnawcaLiteraturyPolskiej: Jeśli człowiek który boi sie wyjść z domu i dusi sie w trakcie odpowiedzi w szkole to zrobił to każdy może

@MCAssassin: To była metafora, bo to nie jest niemożliwe, że niektóre rzeczy są wyraźnie niemożliwe, albo nie wiesz jak coś zrobić. W rzeczywistości o ograniczeniach psychicznych można myśleć jak o fizycznych. Tak właściwie to te psychiczne są właśnie gorsze w niektórych aspektach. To nie jest coś co widzisz, a tym bardziej rozumiesz. Mając złamaną nogę rozumiesz swój stan, ale moment w których strach sprawia, że tracisz kontrolę nad swoim ciałem jest dla ciebie kompletnie niezrozumiały. Możesz nie mieć pojęcia jak to przezwyciężyć. Możesz nawet nie wiedzieć, czy się da. Tutaj naprawdę trzeba zrozumieć sytuację zanim zacznie się to oceniać.

@ZnawcaLiteraturyPolskiej: Szczerze mówiąc nie przychodzą mi do głowy żadne ograniczenia psychiczne które były by w stanie powstrzymać człowieka od zaspokojenia swoich potrzeb. Jakie one by nie były.

@MCAssassin: To czemu ludzie z fobią społeczną tak często później chorują na depresję związana z niezaspokojoną potrzebą bliskości?

@ZnawcaLiteraturyPolskiej: To jest po prostu kolejny stopień potrzeby. Kolejna oznaka mająca ba celu pchnąć taką osobę do działania. Może też być uznana za sposób organizmu na właśnie próbę zaspokojenia takiej potrzeby, komunikując otoczeniu: Porozmawiaj ze mną jestem samotny.
Może to tylko ja ale w sumie jak jeżdżę komunikacją miejską i patrze na ludzi to widzę komu potrzeba socjalizacji, i jak to okazują nie wiem mową ciała chyba.

@MCAssassin: No widzisz. Właśnie wręcz przeciwnie, bo depresja pogłębia twoją fobię społeczną. To efekt uboczny tego, że gdy przez długi czas czujesz się ch*jowo to twój organizm zaczyna myśleć, że umierasz na nieuleczalną chorobę, więc izoluje cię od ludzi byś w razie czego ich też nie zaraził. Dlatego osoba z depresją będzie próbowała za wszelką cenę unikać pomocy innych ludzi i kontaktów społecznych których tak bardzo potrzebuje.

@ZnawcaLiteraturyPolskiej: Czyli wszystko wciąż sie sprowadza do selekcji naturalnej. Jak bardzo brutalne by to nie było. Tak czy owak warto sobie uświadomić że czasem wcale czegoś nie potrzebujesz. Ba osobiście lepiej się czuje sam niż w związku.

@MCAssassin: albo jest ten mały procent szans, że dojrzysz te wady, ale je zaakceptujesz i zrozumiesz, że każdy jakieś ma, co oznacza, że to jest prawdziwe uczucie. I tak czy siak, co jest do stracenia?

Niestety, ale rzeczywistość często tak wygląda.

@ddawdad: No, więc mówię, lepiej zagadać czy być takim kimś?

No fajnie fajnie, ale skąd wiesz co ludzie robią jak nie odważą sie zagadać...

@Cotosiestanelo: uwielbiam jak ktoś używa mojego reaction mema