Smutne

Ja nie potrafię jej tego powiedzieć od miesiąca.

@Wolferon: Psst.. list

Miałem okazję w walentynki.

nawet nie mogę się odważyć tego zrobić

@Wolferon: psst.. anonim

@Wolferon: Poza tym nie muszą być walentynki

właśnie tak miałem zrobić

@Wolferon: To zrób to

U mnie mój obiekt westchnień o wszystkim wie, ale niestety ma chłopaka. Nawet gdyby nie miała, to i tak nic by z tego nie było, bo wątpię, że byłaby mną zainteresowana...

@ddawdad: Dzięki chłopaki, zmotywowaliście mnie do napisania listu. Może coś z tego wyjdzie.

@Relixer: No mi tak jedna wyznała "miłość" więc trudne to nie jest

A tak poza tym nie wiem czy to normalne, by w wieku 17 lat nigdy się nie zakochać w nikim, nigdy nie czuć potrzeby chodzenia z kimś

Bywa. Może kiedyś się z kimś mocno zaprzyjaźnisz (to możliwe, nawet, gdy w to nie wierzysz) i dopiero zakochasz? Przynajmniej nie lecisz na wygląd/wrażenie, które ktoś sprawia.

Mam 19 lat i byłem maksymalnie zauroczony ale szybko zorientowałem się, że te laski poza wyglądem nic nie mają więc urywałem kontakt. Mam nadzieję, że na studiach będzie lepiej

Odczuwam jakbym była aseksualna, ale nie wiem czy to jest za wcześnie na stwierdzenie takiej tezy

Czasem myślę, że to w ogóle niepotrzebne, by jakąkolwiek tezę stawiać. Dobrze wiedzieć, na co się jest chorym, żeby sobie nie zaszkodzić, ale takie rzeczy jak orientacja, introwertyzm i ekstrawertyzm, ulubiony kolor czy jedzenie - to sprawy drugorzędne, od których mogą istnieć wyjątki.
Nie lubię słodyczy, ale nie definiuję tak swojej osoby i w razie chęci zjadam sobie kawałek ciasta bez obawy, że robię coś wbrew sobie, bo przecież MYŚLAŁAM, ŻE JESTEM ASŁODKA, CHYBA PRZEZ LATA ŹLE SIĘ OKREŚLAŁAM. No wiesz, nie przejmuj się tym tak bardzo, bo to nie ma aż takiego znaczenia, żeby się "zdiagnozować". A może dla Ciebie ma?

@Hejter_99: Vel niska wiara w siebie.