A Ty komu dziękujesz?

@stepson: wręcz powinno się go przeklinać bo jeśli to była wada wrodzona

(Zakładając że istnieje chociaż nie istnieje)

@stepson: masz ty chociaż argumenty, czy może jesteś jednym z tych w stylu „bo ja tak mówię”?

@KoalaStefan: uuuuu ból dupy

@hehineji: nie ból dupy tylko po prostu pytam
Patafianie

@KoalaStefan: Już dwa razy prowadziłem tę dyskusję z tobą i za każdym razem była to strata czasu.

@stepson: mogę też powiedzieć, że twoi rodzice też nie istnieją bo ich nie widziałem ale ja tak myślę więc tak jest.

@stepson: i masz rację bo z takim idiotą jak ty nie ma co gadać bo jedyne twoje "argumenty" to "bo ja tak mówię więc tak jest"

@KKuubbaaa1: Słuchaj szczylu, gnoju jeden. Bóg nie istnieje, ponieważ nie ma na to żadnego je**nego dowodu. I ku*wa nawet nie próbuj mi mówić że nie ma dowodu na jego nieistnienie, bo zgodnie z zasadą naukową, jeżeli nie możemy dowieść istnienia czegoś, uznajemy to za nieistniejące. Równie dobrze mogę cię poprosić o dowód na nieistnienie latającej zielonej świni, która jest niewidzialna, niesłyszalna i niewykrywalna. Do tego istnienie Boga, przy jednoczesnym istnieniu nowotworów oznaczałoby że ten Bóg jest conajmniej niezłym sku*wielem.

@stepson: no pomyśl co oznacza słowo "wiara" czyli wierzenie w coś jeśli wierzysz w latającą niewidzialną świnie to sobie wierz.

"bo zgodnie z zasadą naukową, jeżeli nie możemy dowieść istnienia czegoś, uznajemy to za nieistniejące"
To samo mogę powiedzieć o twoim "nieistniejącym" mózgu przecież nik go nie widział, nie dotknął, nie usłyszał, nie ma dowodu na jego istnienie więc według "zasad naukowych" nie masz mózgu.

Wiem, że powiesz, że bez mózgu byś nie funkcjonował ale bez Boga też byś nie funkcjonował i nie istniał :)

Też z tą "zasadą naukową" to wielka ściema...
Dam ci przykład
Jest sobie murzyn i żyje sobie oddalony od jakichkolwiek innych ludzi i nikt nie ma na to dowodu, że istnieje ale jest i nikt o tym nie wie więc według "zasad naukowych" on nie istnieje bo nie ma żadnego dowodu na jego istnienie.

@KKuubbaaa1: Murzyn, ani mój mózg nie łamią praw logiki. To jest ta kluczowa różnica.

@stepson: Bóg jest ponad logiką, ile można mówić

@KoalaStefan: To musi być ciekawe uczucie wierzyć w łamanie praw logiki tylko dlatego, że ktoś tak powiedział.

@stepson: to musi być ciekawe uczucie, niedopuszczanie do siebie ani jednego argumentu

@KoalaStefan: To nie argument. Jeżeli już zakładamy że dziadek na chmurkach istnieje, to jest on naszym wrogiem, a nie sojusznikiem.

@stepson: pytam się w imieniu KoalaStefana bo mnie poprosił, a ma bana abym ciè spytał czemu twoim zdaniem bóg jest wrogiem?

@stepson: Bóg jednak istnieje ups

@MlodyKamil96: Polecam poczytać na wikipedii, tam są argumenty za i przeciw

@Kebasa_z_mema: ja pie....e to jest rozmowa sprzed dwoch lat

@Enddzi: i?

@Kebasa_z_mema: I po co sie dalej w niej udzielac?

@Enddzi: bo moge XD

dziękowanie bogu za to, że stworzył ziemię, w której są surowce potrzebne do stworzenia narzędzi chirurgicznych i za wszechświat, w którym jest ziemia

*jakiś randomowy obrazek*

ddziekkuwa

Ten Bóg to, jak mniemam, pierwiastki chemiczne?