Czysty talent

@TeNowy: Lepiej, by zawodnik pobiegł na dopingu niż za wolno, huh?
Lepiej by artysta śpiewał z playbacku niż fałszował, huh?
Lepiej, by jedzenie miało w sobie chemię niż było niesmaczne, huh?

Może coś brzmieć fajnie, ale to oszustwo. Jak nightcore lub daycore, które brzmią "ciekawie", ale i tak są sztuczne - z tym, że one już w tytule o tym informują

@Myszkapl: Tu się mylisz. Autotune w dobrym rapie jest używany jako dodatek. Jeśli nie masz skilla to i tak będzie to słabo brzmieć.
Szpaku czy bedoes dobrze używają autotune.

@Myszkapl: Poza tym jeśli się na czymś nie znasz to lepiej nic nie pisz na ten temat bo tylko triggerujesz osoby zaznajomione w temacie.

@AlicjaStahal: Szpaku...

@AlicjaStahal: No bedzio to ostatnio drze jape, autotune mu niepotrzebny

@TeNowy: Tyle, że nazywanie utworu, który jest zapchany autotunem rapem to profanacja dla tego gatunku. Jest mnóstwo "oldschoolowych" piosenek, które ukazują tę różnicę jak np. Bisz -Spadam W Górę czy Zeus - Świt.

@NwordPass: No pewnie. Ja słucham po angielsku, ale też tylko quality

@Cotosiestanelo: Ja też słucham angielskiego.

@d0wek: Jacyś artyści do polecenia? A może same utwory?

@Cotosiestanelo: Jeżeli zależy Ci na samym rapie to polecam np. Fort Minor - Remember The Name, Eminem - Lose Yourself, Eminem - Till I Collapse, Neffex Music. W sumie podałbym Ci więcej jakbyś chciał, ale nie jestem zbyt dobry w rozróżnianiu gatunków muzycznych i nie jestem pewien czy zaliczają się też do rapu, ale jak chcesz to mogę Ci podać moją kopalnię diamentów (według mnie).

@NwordPass: Eminem to Eminem, wiadomo, klasa. Podać możesz te perełki twoje, ja postaram sie je przypisac jakoś

@Cotosiestanelo: XXXTENTACION- infinity, XXXTENTACION king' dead freesttle

@NwordPass: Mówiąc, że rap z autotune to nie rap, jesteś zamknięty jak stara szkoła.

@AlicjaStahal: Może i tak, ale rap to dla mnie głębokie teksty, przekaz i przemyślenia, a nie darcie twarzy pierwszego lepszego amatora dodając autotune i opierając na tym brzmienie swojego utworu. Nie słyszałem jeszcze wartościowego tekstu w rapie opartego o autotune oprócz Neffexa. Poza tym tu już chodzi bardziej o talent do modyfikacji komputerowej głosu, a nie tego co wychodzi z gardła, co jest bardzo krzywdzące dla osób, które coś potrafią, a są mniej rozpoznawalni od jakichś typów co sobie rzucą ku*wą parę razy w utworze. Ale w sumie czego ja oczekuję od kogoś kto słucha Szpaka i bedoesa.

@NwordPass:
XDDDD. Bedoesa słucham od momentu wypuszczenia albumu kwiat polskiej młodzieży. To, że ty wolisz rap z przekazem nie oznacza, że rap bez przekazu nie jest rapem. Generalizowanie, że autotune używają tylko ścieki jest bardzo głupie, bo Szpaku ma talent i potrafi wywołać emocje. Album "Atypowy" nie bez powodu jest płytą roku. Otwórz głowę i nie gadaj głupot mój drogi, bo rap nie musi mieć zajebistego przekazu aby był dobry. Jasne, ja również wolę Zeusa ale z czystego sentymentu.

@NwordPass:
Chcesz wartościowy tekst z autotune?
Kwiat Polskiej Młodzieży - Bedoes
Chłopaki nie płaczą - Bedoes
Gady - Bedoes

Szlam - Szpaku
Hinata - Szpaku
Ja Yeti - Szpaku
Nieważne - Szpaku
Oddajemy krew wampirom - Szpaku

Bruh... To, że ty słyszałeś tylko o maliku nie oznacza, że jest jedyny.

@NwordPass:
Następnym razem nie gadaj głupot. Czasy się zmieniają i raperzy również. Prosta kolej rzeczy. Ja lubię obie szkoły. Ty nie musisz, ale nie pierdół głupot jeśli nie słuchałeś tych nowych nut.

@AlicjaStahal: No niestety, ja polskiej muzyki słuchał nie będe, bo dla mnie to co sobą prezentuje w tych czasach jest z lekka dołujące. Nie słucham tego, co nazywasz nową szkołą, bo to dla mnie jest inna odnoga rapu, coś co mi nie pasuje. Jasne, muze robią zajebistą, podkład wymiata. Ale sam tekst jest często żałośnie prymitywny i oparty na tym wszystkim, czym sie charakteryzuje nowoczesna "muzyka". Ćpanie, r*chanie, rozboje, dz**** i wspominki z jakże rozbójniczego życia. Tyle w temacie

@AlicjaStahal: Napisałem, że jest profanacją, a nie, że nim nie jest, to po pierwsze. Przesłuchałem sobie te utworki, które mi podałaś i moje uszy krwawią od bezsensownego darcia twarzy i wulgaryzmu co drugie słowo. Jeżeli się nie mylę to nagrody są rozdawane za sukces finansowy i ilość przesłuchań. To, że większość coś lubi to nie znaczy, że jest dobrej jakości. Uważasz, że kanał na Yt jest lepszy tylko dlatego, że ma większe przychody od innych? Przesłuchałem wielu artystów używających autotuna i żaden utwór nie był dobry. To prawda, że czasy się zmieniają i to jest smutne, że gusta młodych ludzi są tak płytkie. Twierdzę tylko, że tak żałosne utwory, które opierają się tylko na darciu pyska nie są prawdziwym rapem, a żałosną jego imitacją oraz ujmą dla prawdziwych raperów, którzy ciężko pracowali na swój sukces w przeszłości. Gatunek nie jest wartościowy, jeżeli każdy może go tworzyć. Dziękuję za uwagę.

@NwordPass:
Wiesz skąd wiem, że nie słuchałeś?
Gady, chłopaki nie płaczą nie mają wulgaryzmów w dużej ilości.
Nie kłam następnym razem błagam, bo się kompromitujesz.

@NwordPass:
Kim ty jesteś aby mówić czym jest prawdziwy rap? Mam 20 lat. Wychowałam się na muzyce Zeusa czy innych dobrych raperów, ale nie będę udawać, że nowy rap mi się nie podoba. Jasne, jest wiele gówna, ale mi się udało złowić w tym gównie perły.
Wymienił utwory z zajebistym przekazem. Jasne, Szpaku używa ku*ew ale czy to źle? Moim zdaniem dobrze, bo podkreśla to wagę jego słów i przeżyć. Cieszy się, że w końcu uciekł z blokowisk i dzieli się tym, że miał ch*jowe życie bez perspektyw. Bedi? Co innego. Nowy album to zloto, a numerów w których jest samo darcie ryja bez przekazu jest kilka na kilkanaście. Następnym razem posłuchaj te utwory bo złapałam Cię na kłamstwie. Żyj dalej w swojej idealnej bańce.

@NwordPass: A Hinata ma tylko jeden Wulgaryzm.

Słuchałeś tych nut z nastawieniem, że będą ch*jowe i dlatego widzisz w nich tylko syf.

@AlicjaStahal: Nie skłamałem. Odtworzyłem sobie po dwóch nutach od bedoesa i szpaka. W obu przypadkach słyszałem wulgaryzm co drugie słowo.

@AlicjaStahal: Widzisz ja też mam 20 lat i również się wychowałem na dobrym rapie bez niepotrzebnych przekleństw i darcia ryja, ale mocnym przekazie. Z tymi ku*wami jest tak samo jak w Stand-upie. Jeżeli musisz się podpierać tym, żeby twój tekst był mocny to brakuje Ci umiejętności. Idealna bańka? Chyba pomyliłaś pojęcia, bo to mnie boli widząc co się teraz nazywa rapem i niedocenianych artystów oraz łatwej sławy bez większej pracy.

@Cotosiestanelo: Zgadzam się. To jest raczej odnoga rapu, aniżeli sam rap. Polski rap ma parę artystów wartych przesłuchania, ale byś musiał szukać w oldschoolu.

@AlicjaStahal: No i tak jak można było się spodziewać. Zero naturalności i wypchane autotunem. Równie dobrze żul mógłby to zaśpiewać i by z taką ilością modyfikacji wyszło równie dobrze. A co do tekstu to nie ma porównania z "oldschoolem", bo wypada on po prostu żałośnie. Ubogi słownik i nie potrafią znaleźć słów co powoduje rymy nie posiadające w sobie mocy.

@NwordPass: XD. Kończę dyskusje, bo ostatnim komentarzem pokazałeś, że ch*ja wiesz o nowych raperach i słuchałeś tylko malika.

@NwordPass:
Jak już wspomniałam. To, że dla Ciebie nie jest to rap, nie oznacza, że rapem nie jest, więc za przeproszeniem... Zamknij się już. Bedoes i Szpaku w porównaniu do oldschoolu nie mają takich złych tekstów. Jasne, oldschool wciąż ma lepsze teksty, ale newschool w wykonaniu Palucha, Szpaka, Bedoesa nie odstaje aż tak.

@AlicjaStahal: Tyle, że mój komentarz był odnośnie Gadów Bedoesa i Hinaty Szpaka. Też już mi się nie chcę dyskutować z tobą, bo ja piszę o jednym, a ty mi wmawiasz drugie. "Raperzy" używający autotuna nie są dla mnie raperami. Tyle w temacie. Następnym razem pisz więcej "XD" to będziesz brana jeszcze poważniej.

@NwordPass:
Dla Ciebie nie są. Obiektywnie są.
Gady praktycznie wcale nie mają bluzgów szczególnie, gdy Eldo wjeżdża XD.

@NwordPass: A zresztą. Dalej placz, że twoi ukochani twórcy dalej są w podziemiu przez to, że są Ch*jowI

@AlicjaStahal: Przeczytaj mój przedostatni komentarz, a później swoją odpowiedź. Ch*jowi w robieniu muzyki słabej jakości? Nie interesuję się dzisiejszą rap sceną i poza tym, że boli to jak bezwartościową muzykę nazywa się rapem, nie obchodzi mnie to gdzie twórcy, którzy mi się podobali kiedyś teraz się znajdują. Poza tym cały czas pisałem, że subiektywnie nie jest to rap, a nie obiektywnie, tyle że ty cały czas mi wmawiałaś coś innego. Skończyłem dyskusje. Miłego dnia.

@AlicjaStahal: Hah, dobrze napisane o wyławianiu pereł z gówna. Mi np kilka nut od Palucha zapadło w pamięć, stare wykony Quebo. Taco czasem też, bo u niego masz jakiś tekst nie przesiąknięty wulgryzmem i erotyką, bez zbędnej agresji. Myśle, że powinna powstać nazwa dla typu rapu, który prezentują niektórzy młodzi artyści. Jak już pisałem, kiedyś to było, teraz też niby jest, ale inaczej. Dlatego w mojej opinii powinna powstać oficjalna nazwa dla tego typi muzyki, która wielu osobom pasuje, ale niektórych drażni. Z całą pewnością podziemie ma więcej talentów niż to, co jest pokazywane szerszej publice, ale jak zawsze trzeba sie przebić przez szambo i pomyje. Tak samo jest na szczycie. Kilometry badziewia i wyjątkowe perły w kolekcji. Nie ma co sie spierać, definicja rapu sie zmieniła, a więc nazwa też powinna.

@Cotosiestanelo: Ja mam w dupie, że kogoś boli, że newschool nazywany jest rapem. Jeśli kogoś to boli to jest je**nym ignorantem.

@AlicjaStahal: To niezły ignorant ze mnie xD

@AlicjaStahal: Imo w tym momencie ignorantem jesteś ty, bo masz w dupie opinie publiczną