Uważaj na słowa, młody człowieku

Ja miałem Pana od WF-u anioła, na boisku podawalimy do siebie piłkę i kolega wykopał na drugi koniec boiska, a ja zmęczony bieganiem za piłką powiedziałem "Kto wypier**la, ten zapier**la... już, już"
A Pan: "Ej no Kuba, przesłanie dobre, ale na drugi raz powiedz bez przekleństw" - I nic, podawaliśmy dalej... :)

a najlepsze jest to ,że kiedy zgłosisz nauczycielowi ,że się ktoś nad tobą znęca to ten ci mówi żebyś nie zwracał na to uwagi to ta osoba sama przestanie.

Albo gdy założę kaptur na lekcji

U mnie na historii sztuki można powiedzieć "kurczę" tylko 2 razy. Potem jest uwaga i nagana

Ostatnio ktoś się wje**ł przede mnie w kolejkę w bibliotece i powiedziałem "wypi***alaj". Tak o kolejna naganna :v

Hehe bo to pająk i je motyle i inne owady i pewnie chce się spytać gdzie są te nogi bo już pora na deser