*psychologic mode on*
jak wchodzisz do sklepu masz wrażenie że nie zajmie ci to długo.
Jak zrobisz juz duze zakupy i idziesz do kasy widzisz kilometrową kolejkę do jedynej otwartej kasy, a kupiłeś tyle rzeczy że juz ich nie odłożysz. podczasz czekania mijasz różne pólki które cie zachęcają do zakupu. Ty może potrafisz sie kontrolowac, gorzej z dzieckiem.Zobaczy przy kasie cukierki i bedzie je chciało, a im dłużej stoisz tym bardziej je chce
*psychologic mode off*
@stefus: Dlatego polecam samozaparcie i silną wolę.
Żeby jeszcze na półkach koło kas były jakieś fajne rzeczy, ale poza batonikami i kartami do netflixa/steama, to tam wiele nie ma...
Bo im mniej czynnych kas tym większe kolejki, a gdy stoisz w kolejce to może nagle ci się przypomnieć, że czegoś nie wziąłeś albo przekonać się do kupienia czegoś słodkiego przy kasie. Czysta psychologia.
@stefus: wiesz, to zależy od choćby ilości osób które w ogóle są tam zatrudnione. trzeba też pamiętać, że jeśli mówimy no dużych sklepach ktoś musi wykładać towar, zajmować się magazynem i dostawą, sprzątać, robić zamówienia itd. a to nie zajmuje mało czasu
@stefus: Śieciowki międzynarodowe często budują sklepy w dokładnie ten sam sposób, tzn są przystosowane zawsze do największej ilości klientów jaka może go odwiedzić w najbardziej zatłoczonej placówce jaką mają na świecie.
Jeśli sklep pochodzi z USA i jest zbudowany tak samo jak placówka w nowym Jorku to może mieć 50 kas, ale nigdy nie zatrudniać tylu pracowników
Ch*ja tam, u mnie w Biedrze jest 9 kas, zazwyczaj jedna tylko otwarta, parę osób wykłada towar na półki, sprząta itp ale ku*wa to jest jakieś 4 osoby w sumie, dodatkowo nie zawsze są to te same osoby. Jak się okazuję 9 albo 10 pracowników w tym czasie ma przerwę na kawę XD Skąd wiem? Raz jak wcześnie rano byłem menadżer wszystkich opieprzał że skargi są na nich i że jak tak dalej będzie to im obetnie pensje XDDD I teraz epilog: nic się ku*wa nie zmieniło tylko raz w godzinach szczytu ku*wa były 3 kasy otwarte a kolejni długie jak stąd do Świebodzina (a ja mieszkam w lubelskim)
w dużych sklepach, gdzie jest 30 kas (hipermarkety), oddzielnie są zatrudniani pracownicy na kasy, a oddzielnie na działy. Tylko w tych mniejszych (supermarkety) np. biedronka jest tak że pracownik jest od wykładania, kasowania i mycia podłogi (zamówienia robi kierownik)
kilka jest w razie gdyby inne się zepsuły (albo już są zepsute), a reszta jest np. na święta, wtedy jakbyście nie zauważyli jest tryliard kas otwartych, a i tak tych j***nych klientów nie ubywa. Gdyby było tylko np. 10 kas które są większość czasu otwarte (ponieważ przez cały dzień nie ma takiej potrzeby, tylko w godzinach szczytu) to jakbyście przyszli w takie ruchliwe dni (cały tydzień przed wigilią, WIGILIA, sylwester, święta wielkanocne, itd.) to kolejki by się kończyły przy wejściu, przechodząc przez wszystkie alejki, żeby każdy mógł wziąć co chce
Wszystko zależy od kolejek do kas oraz pracowników w pracy w danym czasie.
Cześli w sklepie będzie mało ludzi i dajmy na to napszykład 5 kasjerek w pracy, otworzy się jedna kasa i w miarę jak klientów przybywa otwierają się następne kasy. A jeśli będą tłumy, a wpypełniają swój etat 2 kasjerki to otworzą się 2 kasy nawet jeśli jest ich 20. W marketach wszyscy pracownicy przychodzą do pracy kiedy jest ich zmiana, a nie gdy klienci plują sobie w brodę, że są kolejki.
Idziesz do najbardziej oddalonej kasy i niepostrzeżenie ten *legendarny* worek cebuli +10 do ,,Janusz'' za 5.99 przeceniony z 6.99 jest twój. Czysty zysk :p
Większość komentujących mówi o tym, że nie zawsze są wszyscy pracownicy. Ale np. u mnie w mieście jest market z 20 kasami, gdzie rekordowo na święta było może 8 otwartych. Po co stawiać tą resztę, skoro łatwo przewidzieć że nigdy się tyle nie otworzy na raz?
Wiem że przy dużym ruchu może się jakaś zepsuć i byłaby zapasowa kasa, ale i tak 10 to dużo, a stoi 20
Komentarze
Odśwież11 sierpnia 2019, 15:48
I dlatego ja chodze tylko do sklepow z kasą samobosługowa zawsze są puste bo wiekszosc nie umie sie nimi poslugiwac
Odpisz
27 czerwca 2019, 20:21
*psychologic mode on*
jak wchodzisz do sklepu masz wrażenie że nie zajmie ci to długo.
Jak zrobisz juz duze zakupy i idziesz do kasy widzisz kilometrową kolejkę do jedynej otwartej kasy, a kupiłeś tyle rzeczy że juz ich nie odłożysz. podczasz czekania mijasz różne pólki które cie zachęcają do zakupu. Ty może potrafisz sie kontrolowac, gorzej z dzieckiem.Zobaczy przy kasie cukierki i bedzie je chciało, a im dłużej stoisz tym bardziej je chce
*psychologic mode off*
Odpisz
11 sierpnia 2019, 09:02
@stefus: Ja bym mial w dupie, poryczy i zapomni
Odpisz
11 sierpnia 2019, 12:07
@stefus: Dlatego polecam samozaparcie i silną wolę.
Żeby jeszcze na półkach koło kas były jakieś fajne rzeczy, ale poza batonikami i kartami do netflixa/steama, to tam wiele nie ma...
Odpisz
27 czerwca 2019, 20:49
Bo im mniej czynnych kas tym większe kolejki, a gdy stoisz w kolejce to może nagle ci się przypomnieć, że czegoś nie wziąłeś albo przekonać się do kupienia czegoś słodkiego przy kasie. Czysta psychologia.
Odpisz
11 sierpnia 2019, 10:47
@SpokoLoko420: u nas kierownictwo nie lubi kolejek i nawet mierzą "płynność" kolejek, jak jest nie taka, to osoba zarządzająca linią kas obrywa
Odpisz
27 czerwca 2019, 20:28
wszystko zależy od ilości osób, które dzisiaj pracują
Odpisz
27 czerwca 2019, 20:31
zawsze pracuje tam 6 osób?
Odpisz
27 czerwca 2019, 20:34
@stefus: wiesz, to zależy od choćby ilości osób które w ogóle są tam zatrudnione. trzeba też pamiętać, że jeśli mówimy no dużych sklepach ktoś musi wykładać towar, zajmować się magazynem i dostawą, sprzątać, robić zamówienia itd. a to nie zajmuje mało czasu
Odpisz
27 czerwca 2019, 20:48
jak robią duży sklep to raczej myślą czy będzie rąk do pracy
Odpisz
27 czerwca 2019, 20:53
@stefus: nie zawsze jest tak jak się przypuszcza + nie wezmą na jeden dzień 50 osób żeby wszystkie kasy działały i ktoś mógł ogarniać sklep
Odpisz
27 czerwca 2019, 20:59
to po luj 30 kas skoro wiedzą że na e będzie tyłu osób
Odpisz
27 czerwca 2019, 21:00
@stefus: dla ozdoby pewnie
a tak serio idk, nigdy nie widziałam 30 kas w jesnym sklepie
Odpisz
27 czerwca 2019, 21:05
@stefus: Śieciowki międzynarodowe często budują sklepy w dokładnie ten sam sposób, tzn są przystosowane zawsze do największej ilości klientów jaka może go odwiedzić w najbardziej zatłoczonej placówce jaką mają na świecie.
Jeśli sklep pochodzi z USA i jest zbudowany tak samo jak placówka w nowym Jorku to może mieć 50 kas, ale nigdy nie zatrudniać tylu pracowników
Odpisz
Edytowano - 27 czerwca 2019, 21:32
w carefurcie jest 30 kas, co wiecej wiekszosc otwartych
Odpisz
10 sierpnia 2019, 20:05
@MlodyKamil96: carefurt
Odpisz
10 sierpnia 2019, 21:41
Ch*ja tam, u mnie w Biedrze jest 9 kas, zazwyczaj jedna tylko otwarta, parę osób wykłada towar na półki, sprząta itp ale ku*wa to jest jakieś 4 osoby w sumie, dodatkowo nie zawsze są to te same osoby. Jak się okazuję 9 albo 10 pracowników w tym czasie ma przerwę na kawę XD Skąd wiem? Raz jak wcześnie rano byłem menadżer wszystkich opieprzał że skargi są na nich i że jak tak dalej będzie to im obetnie pensje XDDD I teraz epilog: nic się ku*wa nie zmieniło tylko raz w godzinach szczytu ku*wa były 3 kasy otwarte a kolejni długie jak stąd do Świebodzina (a ja mieszkam w lubelskim)
Odpisz
11 sierpnia 2019, 10:44
w dużych sklepach, gdzie jest 30 kas (hipermarkety), oddzielnie są zatrudniani pracownicy na kasy, a oddzielnie na działy. Tylko w tych mniejszych (supermarkety) np. biedronka jest tak że pracownik jest od wykładania, kasowania i mycia podłogi (zamówienia robi kierownik)
Odpisz
11 sierpnia 2019, 10:41
kilka jest w razie gdyby inne się zepsuły (albo już są zepsute), a reszta jest np. na święta, wtedy jakbyście nie zauważyli jest tryliard kas otwartych, a i tak tych j***nych klientów nie ubywa. Gdyby było tylko np. 10 kas które są większość czasu otwarte (ponieważ przez cały dzień nie ma takiej potrzeby, tylko w godzinach szczytu) to jakbyście przyszli w takie ruchliwe dni (cały tydzień przed wigilią, WIGILIA, sylwester, święta wielkanocne, itd.) to kolejki by się kończyły przy wejściu, przechodząc przez wszystkie alejki, żeby każdy mógł wziąć co chce
Odpisz
11 sierpnia 2019, 07:13
Wszystko zależy od kolejek do kas oraz pracowników w pracy w danym czasie.
Cześli w sklepie będzie mało ludzi i dajmy na to napszykład 5 kasjerek w pracy, otworzy się jedna kasa i w miarę jak klientów przybywa otwierają się następne kasy. A jeśli będą tłumy, a wpypełniają swój etat 2 kasjerki to otworzą się 2 kasy nawet jeśli jest ich 20. W marketach wszyscy pracownicy przychodzą do pracy kiedy jest ich zmiana, a nie gdy klienci plują sobie w brodę, że są kolejki.
Odpisz
Edytowano - 11 sierpnia 2019, 00:39
U mnie w Auchan zawsze są otwarte wszystkie kasy. A jak idę do biedronki to jest tylko jedna na całym sklep.
Odpisz
11 sierpnia 2019, 03:11
@Luszak: Widzocznie Auchan zaje**ł wszystkich wolnych pracowników
Odpisz
11 sierpnia 2019, 01:12
Pro tip:
Jeśli jest duża kolejka do kas, poproś najbliższego pracownika o otworzenie kasy.
Zwykle nikt się nie kłóci.
Odpisz
11 sierpnia 2019, 01:38
@SorestSuperior5: U mnie dra ryja za cos takiego ;((
Odpisz
11 sierpnia 2019, 02:03
@SorestSuperior5: jeśli jakaś kasa nie jest otwarta mimo kolejki to znaczy że nie ma osoby na kasę XDDD
Odpisz
10 sierpnia 2019, 22:07
By nikt nie wiedział która będzie tą piątą otwartą do której wszyscy będą się zabijali...
Odpisz
10 sierpnia 2019, 21:46
w USA z tego co wiem zazwyczaj są wszystkie otwarte bo rząd daje prace w dodatku wszyscy chodza na zakupy bo ich stac
Odpisz
28 czerwca 2019, 00:19
Idziesz do najbardziej oddalonej kasy i niepostrzeżenie ten *legendarny* worek cebuli +10 do ,,Janusz'' za 5.99 przeceniony z 6.99 jest twój. Czysty zysk :p
Odpisz
27 czerwca 2019, 22:00
W carefourze lub auchanie rzadko kiedy kogoś nie ma przy kasie
Odpisz
27 czerwca 2019, 21:35
Bo nikt tu nie chce pracować ze względu na niskie zarobki
Odpisz
27 czerwca 2019, 21:10
Większość komentujących mówi o tym, że nie zawsze są wszyscy pracownicy. Ale np. u mnie w mieście jest market z 20 kasami, gdzie rekordowo na święta było może 8 otwartych. Po co stawiać tą resztę, skoro łatwo przewidzieć że nigdy się tyle nie otworzy na raz?
Wiem że przy dużym ruchu może się jakaś zepsuć i byłaby zapasowa kasa, ale i tak 10 to dużo, a stoi 20
Odpisz
27 czerwca 2019, 20:45
Wyobraźcie sobie jak te wszystkie kasy są otwarte.
Odpisz