Dzieci na smyczy, a psy biegają wolno

@Mnich1: Powinieneś napisać książkę "Rasa humanoidów. Ewolucja w przód i wstecz", świetnie tworzyłbyś zdania.

Jak zapłacisz mi 100000$ z góry to zacznę pisać, nie bój się humanoidzie drogi.

@Mnich1: Mogę ci pożyczyć 5 zł, na więcej nie licz. .-.

A nie mogłaś tego w jednym komentarzu napisać ?

@slimak980: bo niechcący napisałam niezłe haha dwa razy i wzięłam edytuj i musiałam coś napisać

eeee czemu? to zwykłe szelki dziecku nic się nie dzieje.

Nie rozumiem tego obrazka. W roku ok. 1998 rodzice trzymali dzieci na szelkach aby nie stała się dzieciom krzywda, lub żeby po prostu nie uciekały. Ja i moje rodzeństwo, jak byliśmy mali, to lubiliśmy uciekać, dlatego rodzice kupowali nam takie szelki. A tak w ogóle to skąd pewność, że to psy tej kobiety? W pełni się zgadzam też z twoim komentarzem. Ja nigdy się nie dusiłam, lub coś w takich szelkach. Bardzo lubiłam w nich chodzić bo czułam się bezpieczna (nie pamiętam tego, ale mama mówiła mi, że tak było)