Wiem... smutne...

Strona z memami, to miało mnie rozśmieszyć, a czytanie tego boli

Poza tym zaje**łbym typa który tak porzuca swojego psa, przecież to są najlepsi przyjaciele jacy mogą być

Golden Retrievera, którego znaleźliśmy z rodzicami w lesie przygarnelismy i zastanawialiśmy się co się stało. Zgubiła się czy ktoś ją zostawił? Lenka, bo tak jej daliśmy na imię, była młoda i wiedziała jak dać łapę, poza tym była karna, więc właściciela pewnie miała. Wchodzić do auta bardzo nie chciała na początku, ale potem dała się namówić ( jak się miało dla niej chlebek). Jedna z sytuacji potwierdziła jednak, że ktoś ją zostawił. Wracaliśmy z wakacji autem i pierwszy raz mieliśmy awarię. Stanęliśmy na poboczu i zaproponowałem że po długiej jeździe wezmę ją na spacerek do lasu obok żeby się załatwiła. Tak bardzo nie chciała, że byłem aż zdziwiony i lekko musiałem ją ciągnąć. A do auta jak wracaliśmy to aż mnie ciągnęła z całej siły. I aż nie mogłem pojąć jak ktoś takiego pięknego, rasowego i kochanego psa mógł zostawić w lesie.

Piesek niestety nie żyje od 2 lat l, miał raka mózgu. Bardzo mi jej brakuje. Tak jak się irytowalwem na to że musiałem późno w nocy z nią wyjść na spacer a akurat sobie siedziałem i grałem, to teraz dałbym wsystko żeby z nią wyjść na 30 min o 3 w nocy.

Ludzie juz nie chodzi o to ze jestescie jacys poje**ni czy cos, ale komentarz wystarczy, nie trzeba tylu odpowiedzi, bo wychodzi straszna żenaduwa, tzw. cringe. To jest dokładnie to samo, co do
Nikt:
dopisywanie
Nic:
Absolutnie nikt:
Żadna żywa dusza:
mój kot:
twój stary:
piajny:
kasjerka:
z:
żabki:

z tą różnicą, że do 3 takiego wyrażenia to jest jeszcze jakiś zabieg humorystyczny
To tak jakby ktoś na "co" odpowiedział "gówno" głupie ale śmieszy, ale teraz wyobraź sobie, że taki ktoś chodzi za osobą 69 minut i pie**oli o tym, jaki kolor ma to gówno jak śmierdzi gdzie leży czyje porównania epitety ale śmierdzące
taki obraz wasz
to jest niesmieszne drodzy internauci
kojarzy mi się to też z bandą dzieci, któte przekrzykują się, że mój czoug ma piłe mechaniczną
a mój ma piłe z piłami
a mój ma nieskończoność pistoletów
a mój nieskończoność nieskończoności paloncych się pistoletów

stAPh

chemu poprostu gosciu nie odda psha do schroniskha jak nie hce go miec

ale bym temu panu wyje**l kopa na ryjca

W lato jakas pani myslala że wyrzuciłam psa bo akurat "był sezon" i go wzięła przez co przez 2 dni beczałam bo myślałam że się gdzieś zgubił albo coś

je**ć tego pana

Kiedyś miałem suczkę która została znaleziona przywiązana do drzewa, a obok niej były szczeniaczki w tym kilka martwych, potem trafiła do schroniska gdzie następnie adoptowała ją moja mama, ponoć w schronisku chowała się przed ludźmi.

I came here to laugh,not to feel

Smutne...