Kurczę, co ja tu robię...
Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.
Czarna Wołga
Chamstwo w państwie!
Imo pająka zamienić miejscami z muchą
Tak to tam było w 20 wieku
A Ty z czego wyewoluowałeś?
Wolę biologię
Zobacz więcej popularnych memów
Komentarze
Odśwież21 stycznia 2023, 11:55
Ach stare seksistowskie Jeja <3
Odpisz
23 sierpnia 2020, 15:15
ALE BABY SIĘ ZESRAŁY XD
Odpisz
27 grudnia 2020, 14:24
@Led_Zeppelin: to jednak było do przewidzenia
Odpisz
28 sierpnia 2013, 16:30
Zaskoczę was faceci... Nie każda kobieta lubi/umie gotować... Ja na przykład spaliłam garnek pełen wody o-o
Odpisz
28 sierpnia 2013, 16:44
@Mika444: na co była ta woda?
Odpisz
28 sierpnia 2013, 16:56
@mrklorens: Wibrator od koleżanki wyparzała, to się nie dziwię że się przypalił.
Ja umiem zrobić tylko kisiel z kota.
Odpisz
28 sierpnia 2013, 17:03
@mrklorens: Była na dango... (japońskie kluski - zadanie na technikę zrobić danie z innego kraju)
Odpisz
28 sierpnia 2013, 17:07
@Mika444: ja za to jestem facetem a umiem se zrobić całkiem dobry obiad, więc nie zgadzam się z tym że faceci nie potrafią gotować a kobity cały dzień w kuchni siedzą... u mnie różnie to bywa
Odpisz
28 sierpnia 2013, 17:09
@sectus: wreszcie jakiś facet na jeja co sensownie pisze...
Odpisz
Edytowano - 28 sierpnia 2013, 19:43
@Mika444: Dzięki :)
Odpisz
28 sierpnia 2013, 20:04
@Mika444: Ja kiedyś niechcący zrobiłam herbatę w nieumytym kubku po zupce chińskiej. Potem postanowiłam rozmrozić topiony serek pieczarkowy nad parującą herbatą, ale też mi wpadł do środka.
Abstrachując - panowie powinni pamiętać, że kuchnie zazwyczaj są pełne broni białej i - potencjalnie - biologicznej/chemicznej, a także źródeł ognia i nierzadko również gazu.
Odpisz
28 sierpnia 2013, 23:16
@SockPuppet: 2 to w kiblu
Odpisz
28 sierpnia 2013, 23:21
Nie bardzo rozumiem Twoją wypowiedź, chodzi o to, że miejsce kobiety jest w kuchni, a mężczyzny w kiblu?
Odpisz
Edytowano - 29 sierpnia 2013, 18:25
@SockPuppet: chodzi mi o tą broń biologiczno/chemiczną
Odpisz
29 sierpnia 2013, 20:18
Ale ta w kuchni jest bardziej estetyczna.
Odpisz
30 sierpnia 2013, 14:41
@SockPuppet: broń nie ma być estetyczna,
Odpisz
30 sierpnia 2013, 15:27
A właśnie, że ma być estetyczna! Jak myślisz, po co jelce w katanach inkrustuje się szylkretem i masą perłową, po co wysadza się klejnotami pochwy od karabeli, po co rzeźbi się rękojeści szpad?
Odpisz
30 sierpnia 2013, 23:11
@SockPuppet: a jak zrzucasz bombe to wysadzasz ją diamentami?
Ta "estetyczność" była ważna, do gdzieś XIX w. a nie teraz.
przecież zastąpili mundury pięknego koloru., u oficerów chawtowane złotem, na szare MASKUJĄCE sie mundury.
A mówisz jakbyśmy żyli w XVIII w. strzelali z muszkietów i ładowali prochem, albo jakbyśmy walczyli na bagnety i strzelali z armat lub moźdieży
Odpisz
31 sierpnia 2013, 00:15
Ale to psuje całą zabawę!
Poza tym, to jest moja kuchnia i tu panują moje zasady, jeśli już trzymamy się tej nomenklatury.
Odpisz
31 sierpnia 2013, 13:08
@SockPuppet: to wyjaw mi te zasady
Odpisz
31 sierpnia 2013, 13:29
1. SockPuppet ma zawsze rację. Zawsze.
2. Czasami może się wydawać, że nie ma, ale to oznacza tylko, że rzeczywistość ma jakąś usterkę.
3. Logika jest przeżytkiem.
4. W kuchni ma być czysto.
5. Broń ma być ładna. Im ładniejsza, tym lepsze ma staty.
6. Nie lubię liczby szesć.
7. Ateiści i inni bezbożnicy są zjadani przez Władcę Demonów w pierwszej kolejności.
Odpisz
31 sierpnia 2013, 15:52
@SockPuppet: skądś znam punkt 1...
I kto to Władca Demonów?
Jestem ateistą, i za Hiny nie wszedłbym do twojej kuchni.
I jakbyś powiedziała, że chmury są z waty cukrowej, to tak by było?
Logika nie jest przeżytkiem.
I zapomniałaś punktu 8, "nigdy nie podwarzaj autorytetu SockPuppet"
Wtedy nie byłoby tej rozmowy
Odpisz
31 sierpnia 2013, 16:51
Władca Demonów to mroczny, krwawy satrapa, w porównaniu z którym szatan to dobry wujek Lutek z Małkini. Przed Władcą Demonów uciekają w popłochu Chuck Norris, Batman i Goku z Dragon Ball'a. Jest katolickim radykałem i pożera ateistów. Zostanie moim mężem.
Moje zdanie można podważać, bo inaczej byłoby mi nudno.
A chmury nie są zrobione z waty cukrowej, tylko z dymu ze szlugów, które palą aniołki.
A logika jest dla małych, niemądrych ludzi, którzy nie potrafią myśleć sami i potrzebują do tego ściśle wytyczonych zasad.
Odpisz
31 sierpnia 2013, 17:32
@SockPuppet: Skoro przed Władcą Demonów ucieka nawet Chuck Norris to chyba nie jest zbyt sympatycznym gościem, a jeśli ty zostaniesz jego żoną, to boje się pomyśleć kim Ty jesteś. Chyba że Ty jesteś miła i niediabelna, no bo przeciwieńctwa się przyciągają. A skąd wiesz że zostanie Twoim mężem? Znasz go? "_"
Odpisz
31 sierpnia 2013, 20:55
Nie znam. Ale jest to dla mnie zupełnie oczywiste, że wyjść za niego za mąż jest moim przeznaczeniem, bo kto inny powstrzyma go przed zniszczeniem świata? A to, że jestem miłą i niediabelną księżniczką z bajki, to jeszcze nie znaczy, że nie powinieneś się mnie bać.
Odpisz
Edytowano - 31 sierpnia 2013, 22:38
@SockPuppet: "Przeznaczenie" wierzysz w to, że od urodzenia mamy spisane swoje życie? I może twoim przeznaczeniem jest z nim być, a później go rzucić.
Czemu miałby zniszczyć świat? I czy potrafi to zrobić? A wiesz jak WD (Władca Demonów) wygląda? I będziesz mieszkała z nim w pałacu WD?
I ostatnie: ile on ma lat?
Odpisz
Edytowano - 1 września 2013, 17:06
Nie tyle wierzę w Przeznaczenie, ile w to, że poślubienie WD jest moim życiowym powołaniem jako wybrańca Niebios.
Naturalnie, że WD jest w stanie zniszczyć świat...Zresztą w dzisiejszych czasach jest to o wiele prostsze niż kiedyś, wystarczy wejść w posiadanie jednej lub dwóch bombek jądrowych...albo nawet wyłączyć na kilka godzin dopływ prądu elektrycznego na całym świecie i od razu cywilizacja pogrąży się w chaosie. Ale to są metody dla zwykłych śmiertelników. A WD zrobiłby to bardziej epicko i efektownie.
WD ma rzecz jasna ogon i rogi, ogromne, czarne skrzydła, jego oczy płoną szkarłatnym blaskiem, jego ochrypły śmiech kruszy mury miast, jego długie włosy ociekają krwią pogan i w ogóle jest bardzo przystojny.
Ma ogromny zamek na szczycie wielkiej góry, z gotyckimi oknami, krużgankami i mnóstwem schodów, korytarzy i sekretnych przejść, dostępem do internetu, garbatym karłem w roli lokaja i kaplicą zamkową obsługiwaną przez Hiszpańską Inkwizycję.
I nieważne ile ma lat, bo i tak zarówno Władcy Demonów, jak i Skarpetkowe Pacynki żyją wiecznie i są wiecznie młodzi.
Odpisz
1 września 2013, 19:17
@SockPuppet: Ty jesteś wybrańcem niebios?
Myślałem, że WD jest zły, więc poślubienie go przez ciebie, to jak oblanie ognia, wodą.
i gdzie jest ten zamek? Bo na ziemi na pewno nie.
W piekle? W PastwieDemonów?
W kosmosie? I on jest taki super-spoko?
I nikt, naprawdę nikt (oprócz Ciebie) nie może go pokonać.
Może jakiś Władca Aniołów (WA)?
ile zajeło ci czasu pisanie tego komentarza?
Odpisz
1 września 2013, 20:09
1. Jestem.
2. To czy WD jest zły, czy nie jest to zależy od punktu widzenia...Wiesz, kiedy ktoś właśnie rozrywa cię na strzępy, żeby zaraz pożreć, to raczej nie zastanawiasz się nad obiektywnymi kategoriami moralnymi. Zresztą, w którym momencie napisałam, że nie jest zły?
3. Gdzieś na terenie I Rzeczypospolitej, ale nie wiem, gdzie konkretnie.
4. Co jest super-spoko? WD, zamek, czy garbaty karzeł?
5. Zasadniczo nie zamierzam go pokonywać, tylko mogę go co najwyżej poprosić, żeby nie urządzał krwawej masakry o ogólnoświatowym zasięgu. Mogę, ale nie muszę.
6. Anioły nie mają z tym nic wspólnego. Poza tym, po co jakikolwiek miałby walczyć z WD? Mówiłam już, że on jest katolickim radykałem.
7. Kilka minut.
Odpisz
1 września 2013, 20:25
@SockPuppet: skoro jest katolickim radykałem to czemu miałby zniszczyć to co zrobił Bóg, czyli ziemie. Garbaty karzeł napewno jest super, mnie chodziło o WD. Zrobisz nam wielką łaske jeśli poprosisz go o mniej destruktywne działania. Skąd to wszystko wiesz? Kto ci powiedział o tym? Niemusisz zachować jakiejś tajemnicy? I czy wg Ciebie WD jest zły?
A i czym zajmuje się ta strona internetowa w Twoim profilu?
Czekam na odpowiedź »_«
Odpisz
2 września 2013, 11:12
Wiesz, nie chodziło mi o to, żeby zniszczyć świat jako planetę, tylko świat jako cywilizację...Czyli technicznie rzecz biorąc, to co stworzyli ludzie, a nie to, co stworzył Pan Bóg. Zresztą Pan Bóg sam kilka razy dokonał dzieła zniszczenia...Np. kiedy zesłał Potop, albo kiedy zniszczył Sodomę i Gomorę. O dinozaurach już nie wspominając.
Wiem to...Jeśli Ci nie powiem, skąd, to mi nie uwierzysz, że to co mówię jest prawdą, czyż nie? Więc w takim wypadku nie muszę dochowywać tajemnicy i dwa problemy z głowy. Zresztą mnie nie przeszkadza ani to, że ktoś się o tym dowie, ani to, że ktoś w to nie wierzy, bo to nie zmieni nieuchronności wieszczonych przeze mnie wydarzeń.
WD nie...nie jest zły. Jest przerażający, złowrogi, brutalny, złowieszczy, bezlitosny, okrutny i bezwzględny, ale zły...Gdzie tam!
A ta strona to jest Deviantart, czyli portal z ekhm. sztuką...Albo coś w ten deseń. To znaczy konkretnie to jest link do mojego konta, czyli głównie grafika.
Odpisz
2 września 2013, 13:37
@SockPuppet: określenie,"zły" jest bardzo podobne do tych twoich określeń. Ludzie także zostali stworzeni przez boga. Ta twoja strona jest fajna, ale nie rozumiem tego: ekhem. Co to znaczy?
Odpisz
2 września 2013, 14:26
"Bóg" z dużej litery. To po pierwsze. Inaczej możesz zostać pożarty żywcem.
Odnośnie zła bądź jego braku - diabeł (nomen omen) tkwi w szczegółach, wiesz...
"Ekhem" to jest kaszlnięcie. Mam kaszel, bo padał deszcz i zmokłam.
Odpisz
Edytowano - 2 września 2013, 15:42
@SockPuppet: Nie masz kaszlu, ty kłamco, gadaj albo porozmawiam z WD, żeby Cie pożarł
Odpisz
2 września 2013, 20:35
Tak się składa, że teraz mam jeszcze większy kaszel niż miałam. Naprawdę.
A poza tym, nie pożera się swojej ukochanej, przynajmniej w języku polskim. Nie nadajesz się na doradcę kulinarnego.
Odpisz
3 września 2013, 11:39
@SockPuppet: a teraz nie było żadnego "ekhem"
Odpisz
3 września 2013, 12:06
Bo wypiłam ciepłej herbatki i mi się poprawiło.
Odpisz
3 września 2013, 14:59
@SockPuppet: ale nie możesz kaszleć klawiaturą,
Odpisz
3 września 2013, 15:03
Uwierz mi, że mogę i potrafię więcej niż mogą sobie wyobrazić zwykli, niewierzący śmiertelnicy.
Odpisz
3 września 2013, 16:16
Dlaczego nie mogę? Bo ty tak mówisz? Kiepski argument.
Odpisz
3 września 2013, 16:40
@SockPuppet: "zwykli śmiertelnicy"? pfff jesteś nikim, NIKIM niezwykłym, to wszystko co mówisz to kłamstwo, nie tak ja tak mówie, ale nauka. Nie możesz, jak w rozmowie, przerwać swojej wypowiedzi kaszlem, rozumiem możesz napisać "ekhem" ale nie możesz mi później powiedzieć, że masz kaszel i to z tego powodu to napisałaś.
Twoja linia obrony jest głupia, może przesadziełem mówiąc że jesteś kłamcą, i przepraszam ale nie jestem głupi.
Odpisz
3 września 2013, 19:01
Oho, Robak zaczyna się wkurzać. Cóż, być może Ty nie potrafisz kaszleć klawiaturą gdyż ograniczają Cię takie przesądy jak nauka czy logika...Ale nie możesz przypisywać tych ograniczeń wszystkim innym.
Odpisz
Edytowano - 3 września 2013, 19:32
@SockPuppet: a czy masz jakiś dowód, że WD istnieje?
Walnełaś się w głowę pulpet? To wrzystko co gadasz to nie prawda, ale są pozytywy wiesz : masz bardzo bujną wyobraźnie,
Pomyśl logicznie... aaa przecież ty uważasz ją za przeżytek, ale co wstawisz na miejsce logiki?
Odpisz
Edytowano - 3 września 2013, 20:09
Sam udzieliłeś sobie odpowiedzi na to pytanie w ostatnim słowie poprzedniego akapitu swej wypowiedzi.
Mam dowód - parę miesięcy temu zrobiłam komórką zdjęcie śladu jego kopytka na chodniku nieopodal mojego akademika, z czego wnioskuję, że już zaczął mnie szukać.
Odpisz
Edytowano - 3 września 2013, 20:45
@SockPuppet: a może to był ślad konia, czy zrobiłaś zdjęcie WD?
Wyobrazisz sobie most nad przepaścią, i myślisz że pojawi się most?
Odpisz
Edytowano - 3 września 2013, 21:10
Koń jest nieparzystokopytny, słońce. A poza tym ślad wyraźnie wskazywał na to, że istota, która go pozostawiła, porusza się na dwóch nogach.
A co do mostu - czasami tak.
Odpisz
3 września 2013, 21:24
@SockPuppet: to nie świadczy jeszcze o tym że WD istnieje, nieznam się na kopytach ale założe się, że jest na to jakieś naukowe wyjaśnienie. W twoim profilu wyczytałem, że jesteś pełnoletnia, powiedz mi, czym się zajmujesz?
Odpisz
Edytowano - 3 września 2013, 21:26
Studiuję.
Wiesz, twoja argumentacja zaczyna przypominać agentkę Scully z Archiwum X.
Odpisz
3 września 2013, 21:33
@SockPuppet: a myślałem że nie zaprzątasz sobie głowy nauką
Odpisz
3 września 2013, 21:36
Studia a nauka to są dwie różne rzeczy.
Odpisz
3 września 2013, 21:39
@SockPuppet: a co studiujesz?
Odpisz
3 września 2013, 21:44
Japonistyka, UW.
Odpisz
3 września 2013, 21:50
@SockPuppet: a gdzie zamierzasz pracować po skończeniu Japonistyki?
i to jest nauka o Japoni, tak?
Odpisz
3 września 2013, 22:36
To też. Ale głównie filologia.
Nie chcę pracować. Chcę siedzieć w kuchni, tam gdzie moje miejsce.
Odpisz
4 września 2013, 07:09
@SockPuppet: to po co się jek uczysz? I jak będziesz zarabiała?
Odpisz
Edytowano - 4 września 2013, 12:18
Jeżeli uważasz, że zarabianie pieniędzy jest jedynym powodem, dla którego należy się uczyć, to bardzo mi Cię szkoda.
Odpisz
4 września 2013, 15:34
@SockPuppet: nie uważam ale trzeba myśleć o przyszłości, nie?
Odpisz
4 września 2013, 16:33
Trzeba. Ale w tej chwili mi się nie chce, bo mam wakacje.
Odpisz
4 września 2013, 16:38
@SockPuppet: nie chce ci się? Trzeba było iść na prawo lub coś, a nie na Japonistykę.Ale to był twój wybór, ja się nie mieszam.
Odpisz
4 września 2013, 16:52
Czy mi się wydaje, czy ty mnie pouczasz?
Odpisz
4 września 2013, 16:59
@SockPuppet: eee... nie, ale jak ja będę miał wybór to na pewno nie wybiorę japonistyki, czy to cię w ogóle ciekawi?
Odpisz
Edytowano - 4 września 2013, 17:01
A myślisz, że inaczej bym ją studiowała?
Odpisz
4 września 2013, 17:12
@SockPuppet: Nie wiem, fajne jest?
Odpisz
4 września 2013, 17:21
Owszem. Chociaż zależy, co kto lubi.
Odpisz
Edytowano - 4 września 2013, 17:39
@SockPuppet: a Ty lubisz Japonię?
Odpisz
4 września 2013, 17:40
Tak. A w jakim innym celu miałabym ją studiować~
Odpisz
4 września 2013, 18:01
@SockPuppet: nie wiem, ja nie jestem tobą. I wcześniej napisałaś coś co dotyczy Archiwum X, przykro mi ale nie oglądałem tegi filmu. ^_^
Odpisz
4 września 2013, 19:37
Ja też nie. Tyle, że to jest serial.
Odpisz
Edytowano - 4 września 2013, 20:27
@SockPuppet: "ja też nie" to odpowiedź do 1 czy 2 pytania?
Odpisz
4 września 2013, 20:33
@SockPuppet: a tak w ogóle to jak masz na imię? Ja jestem Piotrek, a ty?
Odpisz
4 września 2013, 22:05
Ja jestem sobą.
Odpisz
4 września 2013, 22:05
Ja jestem mną.
Odpisz
5 września 2013, 12:31
@SockPuppet: Jesteś sobą? To oczywiste, ja także jestem sobą,
a jednak nazywam się Piotr
Odpisz
Edytowano - 5 września 2013, 14:48
Słuchaj, gdyby było moją intencją, żeby ludzie w internecie zwracali się do mnie po imieniu, to nie zostawiłabym tej rubryki pustej~Mogę podać 50 po mojemu racjonalnych po temu powodów, ale sądzę, że żaden Ci się nie spodoba.
Poza tym, jak najbardziej istnieją tacy ludzie (i nie-ludzie), którzy nie są sobą, a przynajmniej nie zawsze.
Odpisz
5 września 2013, 16:29
@SockPuppet: wkurzyłaś się na mnie?
Odpisz
5 września 2013, 18:46
Nie.
Odpisz
5 września 2013, 20:05
@SockPuppet: to fajnie :)
Odpisz
5 września 2013, 20:08
Zaiste.
Odpisz
6 września 2013, 08:35
@SockPuppet: ale mądrze odpowiadasz "zaiste" ;)
Odpisz
17 listopada 2019, 08:37
@Mika444: Jezu jak mi przykro czyli ty nic nie umiesz?
Odpisz
1 września 2013, 21:20
@epicworms: On by nie zniszczył tego, co stworzył Pan Bóg, tylko to, co stworzyli ludzie...Miałam na myśli świat jako cywilizację, a nie świat jako planetę. I na pewno nie całą cywilizację, bo jest parę rzeczy, które należałoby bezwzględnie zostawić. Zresztą sam Pan Bóg parę razy dokonał dzieła zniszczenia, np. kiedy zesłał Potop, albo kiedy zniszczył Sodomę i Gomorę, o dinozaurach czy Atlantydzie już nie wspominając.
Wiem to wszystko...Jeśli Ci nie powiem, skąd, to mi nie uwierzysz prawda? Ale w takim wypadku nie ma powodu, bym trzymała to w tajemnicy, czyż nie? Więc to załatwia dwa pytania za jednym zamachem. Po prostu wiem...Ta wiedza jest integralnym elementem mojego istnienia.
Według mnie WD nie jest zły...Brutalny, okrutny, bezlitosny, złowrogi. przerażający, mroczny, posępny...Ale zły...Gdzie tam!
Ta strona to jest Deviantart, więc tam jest, prawda, sztuka...Albo coś w tym guście. Konkretnie to jest moje konto. Czyli głównie grafika.
Odpisz
28 sierpnia 2013, 20:02
"Hmm jak położe mienso na tej ciepłej rurze to smaży się lepiej niż na patelni"- pomyslala by kobieta :D
Odpisz
28 sierpnia 2013, 17:44
ten co zrobił ten obrazek nie wie co sie robi z kobietą w sypialni widocznie ;)
Odpisz