Dlaczego szkoły olewają nasze rodowite wierzenia przedchrześcijańskie?

@MCAssassin: Slaanesh jedynym i słusznym bogiem

Everyone needs Slaanesh

@MCAssassin: Szczerze mówiąc ja jakoś najbardziej lubiłem Khorne. Nie był idealny, jak raczej widać wybór jest między raczej najgorszymi postaciami, ale miał zasady. Był bezlitosny, ale chciał pozbyć się słabych i zostawić silnych (poprawcie mnie jeśli się mylę, ale nie kojarzę, by jego celem była zagłada świata, a tyle co brzydził się słabością), przy tym doceniając każdego wielkiego wojownika, a nie jak Nurgle powodować choroby w imię swoich fetyszy czy być największą bezpłciową dz***** świata typu Slaneesh. Nawet Tzeentch jest normalniejszy w porównaniu do tej dwójki i bardziej badassowy.

@rolewicz3: jak dla mnie Khorne to po prostu Ulryk z fetyszem krwi i czaszek.

@rolewicz3: Dobry papcio Nurgle!

nie oszukujmy się ale tak jest

Nie zaprzeczam, ale to podaje sie jako przyklad przy omawianiu mitologii, ktora jest zbyt szczegolowo walkowana przez dlugi czas, a nawet nie ma az tak duzego zwiazku z rozwojem. Dobrze wiedziec co i jak, zeby zrozumiec kontekst kultury, ale bez przesady. Tym bardziej, ze grecy wcale nie byli jacys przykladni w kwestii wiary.

Rozumiem nauczanie o ich społeczeństwu, kulturze, architekturze, wojnach itp itd. Ale mitologia? Na co mi bajka wymyślona kilka tysięcy lat temu, by wytłumaczyć coś wtedy nierozumianego dla ogółu?

wydawac by sie mogło że uczysz sie szczegółowo ale tak naprawde wałkujesz ku*wa to samo orzez wszystkie lata nauki i jest w ch00y rzeczy których nie znasz

@rolewicz3: Bo ta bajka to jeden z dwóch filarów kultury europejskiej.

@Grzechoooo: Filarem to jest stworzona przez nich demokracja, poezja czy architektura. Ich wyobrażenia o bogach nie mające żadnego dowodu istnienia nic nie wnoszą.

@rolewicz3: Dlaczego poezja jest supi, a opowieści o bogach już nic nie wnoszą? Jedno i drugie to po prostu literatura.

Tyle, że poezja coś sobą reprezentowała, zapoczątkowała lirykę, epikę, dramat, takie słowa jak epos, są też źródłem wiedzy o tamtejszym życiu codziennym... A mitologia co wnosi? Co mi daje wiedzieć, że Gaja i Uranos są rodzicami tytanów, sturękich i cyklopów?

@rolewicz3: Naprawdę tylko to wyniosłeś z mitów? A o czym są największe dzieła? "Iliada" i "Odyseja" to pewnie realistyczne dramaty obyczajowe? Tak naprawdę poezja, dramat i te inne to wszystko formy wyrażania mitów; mity zostały spisane jako eposy, pieśni... Mity są po prostu tematem, a nie osobnym tworem i niosą mądrości ludowe, archetypy, rozrywkę i przestrogę.
Równie dobrze możesz powiedzieć, że część II "Dziadów" jest supi i COŚ (zero konkretów - coś) sobą reprezentuje, ale słowiańskie rytuały i opowieści o duchach są guzik warte.