Tak to z tymi lekturami jest

@BobakBobak: Szkoda tylko, że o zagranicznych mamy tyle co kot napłakał, a polskich prawie się wyświęca na najwyższe kręgi niebios.

@R0gu3: Tutaj się z tobą nie zgodzę. Jestem w 1 klasie liceum i mam lektury takie jak:
Makbet Król Edypt Antygona i Dżuma

@R0gu3: W mojej opinii polskie książki są lepsze prawie żadna książka z zagranicy mi się niepodobała.

@BobakBobak: Wow, to dlatego, że w antyku Polaków nawet nie było. Poczekaj na późne średniowiecze i dalej. Zaręczam, że większość to będą polskie nazwiska i spermienie do ich wspaniałości.

@R0gu3: E tam. Mi się podobały.

@R0gu3: Zanim coś napiszesz lepiej się upewnij
Makbet napisany przez Szekspira 17 wiek natomiast Dżuma pióra Camusa 20 wiek

@BobakBobak: Zanim coś odpiszesz, naucz się czytać. Napisałem "większość", czyli nie wszystkie ale zdecydowanie dużo.

@R0gu3: To co napisałes było odpowiedzią na mój komentarz wiec mialem prawo sie do niego odwolac

@BobakBobak: tylko jeżeli lektura jest nudna lub po prostu niedostosowana pod osobę to po co ją karać taką jedynką z nieznajomości książki która jest dla kogoś nieciekawa? Zaznajomić kogoś z lekturą można bez niepotrzebnych prac z niej czy oceniania (już pomijając fakt jak jest oceniana)

@Mrbluecake: Ej ale oskar i pani róża to ty szanuj

@marian66626: to było beznadziejne

@Mrbluecake: akurat Ten Obcy to chyba jedna z lepszych lektur jakie mialem

@Uberman618: Krzyżacy akurat byli ok

A na pewno byliby świetni, gdyby spróbować zastosować tam dzisiejsze standardy pisarstwa mówiące że nadmierne opisy to raczej brak szacunku do czytelnika niż chęć dokładnego opisania miejsca akcji

te lektury były pisane pod szkołę niż pod polską historię

@Uberman618: ja zamiast krzyżaków miałem Quo Vadis i powiem krótko jedyna lektura, która tak pobudziła moje emocje że w środku czytania wstałem żeby ochłonąć.

@qwerty41: memy albo pasty

@qwerty41: Książki z ciekawą fabułą, których czytanie byłoby przyjemnością, nie cierpieniem

@qwerty41: Pięć królestw
Wojna cukiekowa
Zwiadowcy
Trucicielka królowej
Spirit Animals
Podpalacze książek
Dużo tego

@Denom: nie wiem kim jesteś ale kocham cie za Zwiadowców, czytałem kiefys dawno i musze zdecydowanie odswieżyc sobie pamięć

@Denom: Czytałem większość tych książek. Dodałbym jeszcze Pozaświatowców. Dzisiaj zauważam w nich (w tych co prztyoczyłeś) pewne wady których nie widziałem podczas czytania, m. in. szablonowość, przewidywalność, ale jak najbardziej to są dobre książki. Ale na lektury się jak na moje nie nadają.

@PanMisiek: dokładnie dziś zauważasz wady a jak było się młodzszym to były interesujące więc 2 takie lektury w szkole mogły by zachęcić kogoś do przeczytania tych a w efekcie do ogólnego czytania

@Denom: I baśniobór

@KidFlash: Brandon Mull ogólnie

@Denom: Ostatnio był w Krakowie, cudowny człowiek. Bez przerwy przez 4 godziny podpisywał książki

@Denom: Wojna cukierkowa! Świetna książka, autora "Baśnioboru"

@KidFlash: naprawdę ?! Ku*wa nie wiedziałem

@qwerty41: mangi

@qwerty41: Władca pierścieni i książki lema

@KidFlash: Brandon był w Krakowie?

@Tajdeus: Też nie przypadła mi Ania
Najlpesza lektura to była "Akademia Pana Kleksa", bo wciągała przynajmniej, ale to jedyny twór jaki się wyróżniał wśród lektur
O, i "Mały Książę", ale to tylko kilka tworów z miliona lektur jakie nam każą w tym wymiarze czytać
A potem się dziwić, że wiele osób odrzuca do zajęcie, gdy początek czytania zaczynają od szajsu

@Gryficowa: To jest fakt - Mały Książę był dobrą lekturą.

@Tajdeus: W Małym Księciu drugiego dna jest więcej niż pierwszego i mnie to wku*wia

Gdyby nie to gówno to egzamin poszedł by mi lepiej

@Tajdeus: dla mnie Ania z Zielonego wzgórza była uosobieniem osoby naćpanej i niepoważnej. To znaczy jak miałem 10 lat to nie wiedziałem co oznacza być naćpanym ale moje odczucia się nie zmieniły.

@axis551: Dla mnie łatwy był do zrozumienia, ale to kwestia tego, że uwielbiam metafory i je w miarę ogarniam (Co brzmi paradoksalnie jak na osobę z zaburzeniem w spektrum autyzmu xd)

@Ja_czyli_Ja: Była ruda
Tyle do powiedzenia mam o niej
(No i wypiła z kumpelą czerwone wino, bo pomyliła je z sokiem porzeczkowym)