Ale zabawa!

@jasnib: *odkop* W czasie wojny wszyscy dorośli mężczyźni poniżej jakiegoś wieku muszą tego doświadczyć.

@moth12334: Postaraj się wytłumaczyć co jest pięknego w wojnie? Może chodzi Ci o adrenalinę, której podczas wojny nikomu nie brakuje?

@Melber556: o patriotyzm

@ChoryGrzyb: Patriotyzm nie występował w każdej wojnie. W większości wojen dla stronu atakującej teren danego państwa są powody religijne/ideologiczne/biznesowe. Dla strony broniącej terytorium to chęć obrony ojczyzny, oczywiście nie zawsze, na przykład broniący terytorium może być agresorem (w sensie ataków terrorystycznych).
Broniący wykazują patriotyzm walcząc, gdy nie rozpoczęli wojny (Ukraińcy w swoim kraju lub Polacy podczas IIWŚ).
Można się też spierać czy np. Niemcy wykazywali się patriotyzmem broniąc Niemiec w 1945 roku. Myślę, że tak ale atakując inne kraje z powodów chociażby ideologicznych (jak Niemcy Polskę w 1939 roku) nie można uzasadniać swojego działania patriotyzmem.
Czekam na odpowiedź motha.

@Melber556: Tu nie chodzi tylko o patriotyzm. Nie chciałbym aby ktoś pomyślał, że gloryfikuje wojnę ale jest w niej coś pięknego, dzikiego, zwierzęcego. Wojna przypomina mi matkę naturę, okrutna, bezlitosna ale jest piękna. Poza tym to właśnie podczas wojen zachodzą akty największego bohaterstwa i odwagi.

@moth12334: Chory jesteś człowieku. Jak wojna jest taka piękna to jedź na Afganistan i się przekonaj jakie to wojna skrywa "piękno"

@ToFFeXPL: Po pierwsze nie rozumiem czemu mnie obrażasz no ale dobrze. Porównam wojnę do lwa, łatwiej mi będzie to wytłumaczyć. Moim przynajmniej zdaniem lew jest piękny ale to nie znaczy, że chciałbym wskakiwać na jego wybieg. Wojna jest właśnie jak taki lew bezduszna, okrutna ale ma w sobie coś pociągającego.

@moth12334: Wojna jest okrutna i straszliwa, ale moim zdaniem piękno jej można ocenić pod kątem strategicznym, oczami dowódców, którzy zarządzają wojną, dla których żołnierze to zasób, nie ludzie (bo tylko takim spojrzeniem można wojnę prowadzić). Tu można pokusić się o dostrzeżenie piękna właśnie w tej taktycznej rozgrywce.

@moth12334: Po Twoich wypowiedziach właśnie można wywnioskować, że ją gloryfikujesz. Napisałeś, że wojna ma jest zwierzęca, że przypomina Ci o Matce Naturze. Ludzie walczą i giną na wojnach, bo ich przywódcy nie zgadzają się z innymi (powody religijne, ideologicznie, biznesowe). Mówisz, że w wojnie jest coś zwierzęcego, nie zgadzam się z Tobą. Zwierzęta walczą, żeby przetrwać. Nie znają polityki, religii, biznesu czy takiego pojęcia jak Ojczyzna i poczucia przynależności do danego narodu. Tak, wojna jest brutalna, świadczą o tym wydarzenia chociaż z ostatnich 30 lat i wojny, które w tym czasie zapisały się na kartach historii. Co do aktów męstwa i odwagi to ich przyczyną nie jest zazwyczaj to, że ludzie walczą w imię ideologii. Ich przyczyną jest drugi człowiek, towarzysz broni, ten który walczy obok nas. Cytat Hoot'a z filmu "Helikopter w ogniu" ukazuje to najlepiej:
"Gdy przyjadę do domu, ludzie będą mnie pytać: „Hej, Hoot! Dlaczego to robisz… Wojna cię kręci?” Nie powiem ani słowa. Dlaczego? Bo oni nie zrozumieją. Nie zrozumieją, że tu chodzi o kolegę. Tylko to się liczy…"
Żołnierzy nie interesuje polityka. Chcą żyć, walczyć i umierać za ojczyznę. Dla nich liczy się kolega obok i właśnie ojczyzna.

@Melber556: I właśnie ostatnie pięć wersów twojego komentarza to jest to co w wojnie jest piękne.

@moth12334: Czyli chodzi Ci o braterstwo broni. Jest to rzecz wytłumaczalna. Mogłeś napisać to na początku.

@Legolas9988: O tak, nie jestem jedyna. Dzięki ci, że to napisałeś, mnie też to niemiłosiernie wku*wia. Wydaje mi się, że to taka trochę propaganda.

@Leishh: Po prostu te gry robią Amerykanie, czego się spodziewać?

@Legolas9988: Zapomniałem dodać, że np. w je**nym BF V wnerwił mnie brak lądowania w Normandii i powstania warszawskiego, ale musieli być już je**ni Norwegowie, których wszyscy mają w dupie, albo byle złodziejaszki rozwalające Niemców w proch.

@Legolas9988: +1

@Legolas9988: bo dice to szwedzkie studio, więc wojna w Norwegii była im bliższa niż w Polsce. A londowanie w Normandii było już tyle razy w grach, że osobiście cieszę się że je sobie odpuścili.

@Dardanelle: W sumie to ja bardzo chciałem zobaczyć Normandię przy grafice tak nowej i fajnej gry (fajnej oprócz malowanych mord i kolimatorów)

@korsti: wiekszosc gier przedstawia wojne jako strzelanie, akcja itd. Czasem ci wkleja cutscenke jak ktos placze o noe piesku zdechles od poc8sku między kontynatalnego ale mi orzykro. I dalej strzelasz jestes jakims blogiem co trzaska kazdego jak jajka kura. Gry wojrnne sa malo realistyczne pod wzgledem prawdziwości a glownie staraja sie oprzec sie na skrawku poeszechnej historii i ciekawej, i dynamicznej rozgrywce. Tak mysle ja

@korsti: Dla mnie są oczywiście gry, które rewelacyjnie terror wojny ukazują jak np. Valiant Hearts bądź Spec Ops The Line. Jednakże większość strzelanek pokroju bf, cod itp robi z tego frajdę. W bf1 prolog był rewelacyjny, jednak reszta gry to było takie se, ot jesteś żołnierzem który walczy z państwami centralnymi i koniec. Dodatkowo amerykanizacja fabuły jest niezwykle popularna, czyli amerykanie dobzi, Rosja, Chiny, państwa bliskiego wschodu itp złe. To tylko moje zdanie, aczkolwiek zapraszam na dyskusję

wydaje mi się w grach wojennych jest paradoksalnie za dużo strzelania i czystej akcji w stosunku do wolniejszych momentów przez co ciężej związać się ze światem fikcyjnym. Ale strzelanie to zabawa, a bez niej mniej graczy będzie czerpać przyjemność

@PoTeST: Masz dwie wersje towarzyszu

dziękuję, jestem wdzięczny dobry jejaku.