Tajemnica większa niż odwiedziny świętego Mikołaja
Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.
Potem trudno przerwać taki łańcuch
Inteligentny po mamie
Super
Świetne statystyki
Ciężkie jest życie historyka
W tej historii istotną rolę pełnią widły
Zobacz więcej popularnych memów
Komentarze
OdświeżEdytowano - 7 listopada 2019, 20:20
Nawiązując do tytułu.
Mam już 19lat A do dzisiaj nie mam pojęcia jak "święty mikołaj" podkładał prezenty pod choinkę. Zawsze z rodzicami szliśmy na spacer i przed wyjściem zawsze patrzyłem na choinkę. Mieszkam na 4 piętrze w bloku ale dla pewno zawsze zamykałem balkon gdy wychodzilismy z domu na "spacer" dom mieszkanie było zamykane na klucz A nikt z domowników nigdy nie wracał wcześniej do domu ani nie zostawał w domu ani też "nie wracał na siku". Także opcji wejścia do domu przez balkon czy okno nie ma, wejścia do domu bez kluczy też nie ma, a prezenty zawsze magicznie po powrocie pojawiały się pod choinką. Do dzisiaj szukam odpowiedzi jak "święty mikołaj" to robił.
Odpisz
14 listopada 2019, 17:36
@hehineji: Miałem to samo, u mnie okazało się, że mój dziadek mieszkający dwa bloki dalej dostawał zapasowy klucz, wchodził i zostawiał prezenty. Nigdy go o to nie podejrzewałbym, od kiedy pamiętam nie ruszał się z domu, ogółem straszne skąpiradło i leń, ale po jego śmierci babcia mi opowiedziała.
Odpisz
14 listopada 2019, 17:44
@rolewicz3: No u mnie musiał to robić jakiś kumpel somsiad
Odpisz
7 listopada 2019, 23:19
Mnie nigdy nie zanosili więc jak zasnęłam na kanapie to budziłam się obok taty który też se zasnął na kanapie
Odpisz
7 listopada 2019, 18:01
A wtedy okazuje się, że rzekoma teleportacja to tylko przeniesienie cię do łóżka przez tatę.
Odpisz
7 listopada 2019, 19:52
@ddawdad: chciałem dodać ten sam komentarz, dobrze że sprawdziłem inne komentarze
Odpisz
Edytowano - 7 listopada 2019, 18:44
Ja przez te przenoszenia przez pół dzieciństwa miałem koszmary, że duchy i potwory mnie podnoszą, lewituję, ja krzyczę pomocy i ogółem gorsze niż paraliż senny, a wszystko czułem fizycznie, w tym duszenie się... A TO OJCIEC MNIE PRZENOSIŁ... Jak to odkryłem to stwierdziłem, że nigdy więcej nie zasypiać poza łóżkiem xD
Odpisz
7 listopada 2019, 18:44
Robiłam tak, a z mikołajem to nigdy w niego nie wierzyłam ale teraz to jestem mikołajem dla moich młodszych kuzynów bo to ja podkładam prezenty pod choinkę
Odpisz
7 listopada 2019, 18:39
Mnie zazwyczaj dziwne postacie przenosiły spod stołu do łóżka
Odpisz
7 listopada 2019, 18:13
Mi rodzice wmawiali ż Mikołaj przeł i przed moim oknem w pokoju a wtedy kładli paczki pod choinką
Odpisz
7 listopada 2019, 18:17
@nwmniemampomyslu: całe życie w błędzie
Odpisz
3 listopada 2019, 18:02
Co się stanie, jeśli obudzisz się podczas procesu teleportacji?
Odpisz
Edytowano - 3 listopada 2019, 18:03
@nightcube: Widzisz powolne przesuwanie się od salonu do twojego pokoju, jesteś trzymany przez dziwną, tajemniczą postać, która kogoś ci przypomina, a ty bezwładnie się patrzysz. I patrzysz.
Odpisz
3 listopada 2019, 18:05
@nightcube: Poświęciłem lata na badanie tego zjawiska, i choć samodzielnie się nie obudziłem, odkryłem to na podstawie badań, wyliczeń i pomiarów.
Odpisz
3 listopada 2019, 18:06
cholera
myślałem ze tylko ja tego doświadczyłem
zawsze jak próbowałem się z kimś tym podzielić to nikt mi nie chciał wierzyć
dobrze wiedzieć że nie jestem sam
Odpisz
3 listopada 2019, 18:07
Ja się obudziłem podczas tego, opowiedzieć?
Odpisz
3 listopada 2019, 18:07
Opowiadaj, to uwieńczy moje wieloletnie badania.
Odpisz
Edytowano - 3 listopada 2019, 18:13
Miałem 4-6 lat. Wracałem z matką do babci, zasnąłem w samochodzie, gdy już byliśmy na parkingu, jakaś czarna istota wyjęła mnie ze środka i zaczęła znowu nieść, a po kilku sekundach tego. Znów zasnąłem. Potem obudziłem się rano na kanapie.
Odpisz
3 listopada 2019, 18:16
twoja historia nasuwa możliwość że te istoty są bogate w zdolność usypiania? to może utrudnić badania
Odpisz
3 listopada 2019, 18:17
@Adwersarz: Najprawdopodobniej i jeżeli zasnąłeś poza domem, mogąą Cię tylko na kanape teleportować
Odpisz
3 listopada 2019, 18:17
mam tutaj zrekonstruowaną wizję tego zajścia, musimy dowiedzieć się, czym jest ta istota
Odpisz
Edytowano - 3 listopada 2019, 18:20
*auto było czerwonym peugotem, a obok stało volvo, a z szarego sufitu wisiały lapmy przemysłowe
Odpisz
3 listopada 2019, 18:25
Mój ziomek może go znać
Odpisz
3 listopada 2019, 21:09
Niby badacz, a nie zapyta jaki znajomy
Odpisz
3 listopada 2019, 21:10
a sory, nie patrzyłem na komentarze.
Kto to był? Ta odpowiedź może przyczynić się do odgadnięcia zagadki
Odpisz
3 listopada 2019, 21:11
Choć na pogadajmy
Odpisz
3 listopada 2019, 18:10
Twarz znajoma.
Odpisz
3 listopada 2019, 18:59
@DinoSummer: Meduza z "Atomówek", tylko przebrana.
Odpisz
3 listopada 2019, 19:02
Wiem, ale... Czy ta twarz jeszcze nie należy do innej osoby?
Odpisz