Na Jeja są naprawdę fajni ludzie

@ddawdad: Jak to jest być sławnym?

@CupOfWater: zajebiście

@ddawdad: Jak to jest być na memie ? Dobrze ?

To nie jest tak, że dobrze albo niedobrze.
Daje to szczyptę sławy, ale nie ma za to strzałek.

@CupOfWater: To świetne uczucie.

@ddawdad: szczególnie kiedy u chwycą twoje prawdziwe ciało

@rudy21: a to była moja pomyłka, myślałem że stamina reg się zminia przy 50

@rudy21: Już wiem skąd mi się to wzięło, w w pierwszym i drugim ds tak było powyżej 50% obciążenia

@polak922: Dzięki za porady dziś pokonałem takiego dużego bossa szkieleta i weszłem do takiego podziemnego czegoś z wodą z czerwonymi słupami przy moście do szkieleta

@Dosek: uważaj na balistę, która sprzela po całym jeziorze będzie tam taka ściana z cegieł i jeśli ukierunkujesz na nią strzałę z balisty to jest za nią pierścień możesz w ten sposób jeszcze zrobić dziurę w jednym miejscu w którym nie masz wody tylko kamienne podłoże

@rudy21: A jak wejść na wieżę gdzie jest olbrzym i spotyka się rycerza cebuli i jeszcze gdzie iść do takiego miasta czy tego jeziora

@Dosek: We wieży winda dziala w dwie strony, musisz aktywować żeby jechała w dół i od razu zeskoczyć to będziesz mógł do góry
A jak będziesz w katakumbach to przejdź przez most bujany i go zetnij to będziesz mógł po nim zejść do jeziora

@polak922: A gdzie iść do tego jeziora czy "zimowego" miasta

@Frutti56: dziennie musisz zrobić 100 podciągnięć, 100 pompek i przebiec 100 km. Dieta oparta głównie na bananach i jajkach i tak przez kilka lat

@Rozyv: Chyba nie
To są pakerzy, nie atleci

@kolkav5: s a r k a z m

@Rozyv: W takim razie musisz nad nim trochę porpacować

@kolkav5: to dość stary żart

@Rozyv: Holy shit!

Is that a motherfuckin'
One Punch Man reference!?

@axis551: nie

@NesquikBoi: A to przepraszam

@Dodoism: przecież kryształowy w ogóle nie był ciężki, wystarczy set kapłana i topór z ciemnością i możesz go przecheesować

@polak922: niby tak, ale nie nadążałem z klonami.

@Dodoism: według mnie najcięższy boss z serii był fume knight, zadawał horendalne obrażenia, przebijał się praez tarczę a unikać było ciężko bo ataki długie, pod szerokim kątem i na wysokości że zada obrażenia nawet gdy rollujesz

@polak922: nie wiem czemu, ale DS2 było najbardziej satysfakcjonujące pomimo średnich mechanik. Świetny był Burnt Ivory King, Velstadt, Alonne i nawet ok był "gank squad" z jaskini umarłych z DLC korona Zatopionego Króla .Fabuła też niezła, ale niedoceniana. Ale DS 1 najlepsze i tak.

@Dodoism: Teoretycznie ds2 jest łatwiejsze od ds3 przez większość łatwych bossów (choć po ograniu trójki kilka razy początkowi szefowie też wydają się łatwi, ale to chyba normalne). Ds2 ma najtrudniejsze lokacje (Żelazna Warownia >>>>> Anor Londo) i szczerze gra byłaby koszmarem gdyby po każdej kapliczce Amany bossem byłby Rycerz Oparów

kapliczka Amany była piękna, a boss na jej końcu był jeszcze piękniejszy
A tak serio Amana to była najtrudniejsza lokacja, w warowni mogłeś jeszcze jakoś czasami biec. Co do bossów to chyba zależy od osoby, DS3 nie sprawiło mi prawie żadnego problemu, ale w DS2 dopóki nie wylevelujesz ADP, uniki są koszmarem. A tarcza wymaga dużo staminy do skutecznej obrony. A DS1 było najtrudniejsze, ale grałem w nie jako pierwsze więc możliwe że to subiektywna opinia.

@Dodoism: Ja po ds2 i ds3 zacząłem grać w ds remastered i miałem bekę stulecia bo zwiedziłem całe anor londo ginąc 3 razy

@Dodoism: Ja tam uważam, że dwójka była najłatwiejszą częścią. Gdyby nie momenty z fatalnie rozstawionymi wrogami i żałośnie zaprojektowanymi bossami (Starożytny Smok) to bym zginął nawet mniej razy niż w DS3 (choć i ta nie urywała tyłka swoim poziomem trudności).

@Dodoism: szczerze nie rozumiem jaki błąd popełniłem w swojej wypowiedzi że dostałem 4 wdółgłosy, ale ok.

@Dodoism: Ludzie pewnie uważają kryształowego za łatwego bossa

w sumie możliwe że jest łatwy, ale to pierwszy boss na jakiego idę po przeklętym drzewcu więc może mi brakować poziomów (jestem tam z reguły na levelu około 15-20) a katedra jest nawet łatwa jak zna się przejścia i unika wrogów.

@Dodoism: Jego akurat się bije po przeklętym drzewcu bo walka ze stróżami jest trochę trudniejsza a w kaplicy jest trochę dusz i tytanitu

@Dodoism: z tym że ds2 najbardziej satysfakcjonujące się zgodzę, to personalnie moja ulubiona gra z serii
Najwięcej ciekawostek, wiele unikatowych broni no i dlc wspaniałe
No może nie aż tak jak dlc z trójki ale bardzo gituwa
Chociaż trzeba przyznać że zje**li multiplayer jednym prostym krokiem: mogli sprawić że soul counter usuwałby liczby które gracz traci, bo jak przepie**olisz w swojej rozgrywce milion dusz to oczywistę że będziesz miał przeje**ne z innymi graczami na tym koncie

@polak922: tak, soul memory to gówno, ale samo pvp z graczami na podobnym poziomie jest najlepsze ze wszystkich części.
Najlepszy w DS2 jest jednak klimat, muzyka i widoczki, często stawałem podczas przechodzenia poziomów i zachwycałem się widokami.

@Dodoism: I w ds2 kontry/ciosy w plecy mają sens bez żadnych pierścieni przez które wszyscy onehitują daggerami. No i jeszcze zbroje dające efekty to miła rzecz

Tak, efekty typu odkrywanie przedmiotów albo powolna regeneracja albo mniejsze wykrywanie przez wrogów są fajne. Pokonaleś w ogóle Darklurkera? Pytam bo nie wiem czy to że zużyłem na niego z 40 kukieł człowieka jest normalne :p

@Dodoism: tego sku*wysyna co trzeba było napi**dalać duchy w jaskiniach żeby z nim walczyć? Ja pokonałem

@polak922: tak, wg mnie dojście do niego było okropne, ale sam boss mi się podobał.

@Dodoism: Nah, straciłem save'a na postaci której został 1-2 dungeony. Ale trochę czytałem dawno wiki, mocna piromancja powinna go łatwo pokonać

Od piosenki Incadescent Aviatorsa wzruszyłem się i nabrała mnie chęć na pomaganie ludziom w ds :,)