Po co dłużej?

U mnie to 1 minuta na przerwach po godzinie 13

Ku*wa u mnie nie ma krótszych niż 10 minut, a zazwyczaj jest 15-20
Zazdroszcze tym, którzy mają po 5

U mnie najdłuższa przerwa trwa 25 minut, a najkrótsza 5.

ja w liceum wolałabym mieć 5-cio minutowe, jedna 10-cio albo 15-nasto i git

My mamy 10 minutowe, 20 minut na obiad, a po 6 lekcji przerwy trwają 5 minut.

U mnie są tylko 2 przerwy. Jedna 5 a druga 10 minut. A tak to caly cas w tej samej sali siedzimy, choć kiedy nauczyciele sie zmienaja jest luzniej przez chwile.
Za to przynajmniej mam 6 lekcji dziennie.

Najgorzej, jak ci wnętrzności napi**dalają i te 5 minut nie starczy do rozwiązania problemu w kiblu

Death Parade jest genialnym anime, przynajmniej jak dla mnie

U mnie nauczyciele przytrzymują 5 minut...

5 minut przerwy, odjąć 3 minuty nauczyciela, bo coś gada i nie chce wypuścić z sali, plus dojście na drugi koniec szkoły na lekcje i zero odpoczynku od nauki, lub zjedzenia czegokolwiek. Masterplan

Ja wole żeby nie było przerw i z godz było by się wcześniej w domu

Ja to bym się cieszył jakbym miał tak każdą, chociaż nie jest źle, bo w sumie mam tylko jedną 10 i jedną 15 minut a reszta 5, ale w ostatnim roku (jeszcze) w gimnazjum, ch*je przedłużyli 5 na 10 minut, bo coś tam reforma czy ki ch*j i że tak ma być... Myślałem że mnie coś trafi tam na przerwach

Raz chcialam żeby w ogóle nie było przerw i żebym zniosła te kilka godzin i jak najszybciej wychodziła ze szkoły

My mamy same 10 minutowe i nawet nie wiecie, ile bym dał za krótsze.

Mówią że dzwonek jest dla nauczyciela. Tak niestety jest. Jest obowiązek przerwy w pracy. Gdyby nie to byśmy siedzieli cały dzień na dupach