Wolno się rozwijam

Wstydziłam się poprosić sprzedawcę o makrelę moja matka się zawiodła na mnie.

Kto tak nie ma..........its just perfect

Mi zawsze wpajano, że muszę mieć jednego chłopaka na resztę życia, który zostanie moim mężem, bo prawdziwa, szanująca się kobieta ma tylko jednego partnera do końca swoich dni. Muszę wybrać tego jedynego, właściwego. Muszę udawać że jestem niezainteresowana ewentualnym kandydatem, nie dopuszczać go do siebie przynajmniej 2 lata, a jeżeli to zrobię, to się nie szanuję i jestem panią spod latarni
Teraz odrzucam wszystkie zaloty bo się boję że żaden odpowiedni nie będzie, co rodzina powie, a może zrobi mi krzywdę, zdradzi, będzie wykorzystywał, może nie powinnam mu wcale ufać
Nie chcę tak żyć

Ja tam podziwiam ludzi, którzy kupują prezerwatywy w aptekach/sklepach stacjonarnych.

Można zamówić na tym dotykowym zamawiaczu.

Mi to coś w rodzaju fobii społecznej na szczęście już w dużej mierze przeszło, ale czasem wraca.

ja zamawiam tylko przez automat

Mój ojciec nigdy się mną nie interesował

tak samo w kosciele przekazcie sb znak pokoju

Mój stary: Z jaką dupą piszesz?
Ja:*Pokazuje mu memy z anime*
Stary:*Nic nie powiedział, ale jego mina mówiła, że raczej nie jest ze mnie dumny*

Najgorzej i tak jest kiedy idziesz do sklepu i jakieś dzieciaki cie zaczepiają. Nie wiadomo co odpowiedzieć. Zazwyczaj ich ignoruje

czyli nie tylko ja mam takie: ku*wa co mam powiedzieć?

Moim jedynym problemem jest rozmowa z osobami, których nie znam lub nie znam za dobrze.

Narkotyki i alkohol spróbowałem dopiero w wieku 17 lat będą blisko 18stki więc czekałem sb aż będę bardziej dojrzały do tego. Dziewczynę miałem do 17 roku życia.
I wiecie co ? Nadal boje się zamówić jedzenie w maku...