U nas, jak dzień wcześniej wiadomo, to odwołali, jak dopiero w danym dniu, to zastępstwo. Lata temu było tak, że odwołali i dziecko z pierwszej klasy poszło do domu, nikogo nie było i na mrozie -15 czekało godzinę na rodziców. Afera była.
Tak, projekty unijne by nauczyciele dorobili, bo im mało płacą za czytanie z książki (na 13 lat nauki szkolnej (przedszkola nie liczę oczywiście), tylko jeden nauczyciel potrafił przekazać wiedzę, a zmieniali się z tego przedmiotu - matmy), jakieś sprawdziany i kartkówki wpi***alane w jeden dzień (niby kartkówki, ale długość i zakres materiału jak u sprawdzianów), pierdyliard prac domowych, bo dzieci nie mają co robić oraz ostatnio w szkole mojej siostry wymyślili, że ludzie będą zostawać po lekcjach by rybki karmić, zmieniać filtr czy coś, a na wakacje już ma siostra zapowiedziane, że będzie się tym zajmować, bo mieszka blisko szkoły (ale ponoć po 2 tygodnie i zmiana na kogoś innego).
Naprawdę dużo wymyślają, dużo oczekują. Mają kasę, nie wiem czego psioczą. Nie potrafią nauczyć, przekazać wiedzy, to na uj im tyle kasy?
Jestem za podwyżkami pensji tym, którzy potrafią przekazać wiedzę, a nie tylko czytać z książki, kazać uczyć się na blachę, ale ni_uja z tego nie rozumieć.
@MineDan: Wystarczy zebrać opinię uczniów i porównać to z wynikami z ocen plus można zrobić niezapowiedziany teścik by sprawdzić, kto co umie (jak nauczyciel potrafi przekazać wiedzę, to ta wiedza nie wyleci tak zaraz), takie opinie, test, najlepiej zrobić na koniec roku szkolnego.
Najlepszym sposobem na sprawdzenie, który nauczyciel uczy, a nie "uczy", jest po prostu opinia uczniów i to jaką wiedzę nabyli (oczywiście bez śmieszków czy naciągania przez nauczycieli, szczera opinia).
@MineDan: Dlatego dobrze by było, gdyby nauczyciele nie wiedzieliby, że takie zbieranie opinii istnieje.
A też jeszcze by były testy z całego roku z danego przedmiotu i widać by było, kto co umie, a jaką ocenę ma, bo np. jest lektura jakaś, z której dostajesz 5, a na teście wychodzi, że nawet bohaterów nie znasz, no i widać, jak było nauczone.
Rok, to mało czasu, nie zapomni się wszystkiego, a zwłaszcza tego, co człowiek rzeczywiście się nauczył, a nie wykuł na blachę.
A też teścik powinien być najpierw (bez zapowiedzi), po jakimś czasie dopiero zbierane opinie i oceny z przedmiotów.
Jak chcesz to zrobić, żeby nauczyciele nie wiedzieli o czymś co się dzieje co roku? Jak chcesz zorganizować ten "sprawdzian" żeby żadni nauczyciele nie pomagali uczniom?
@MineDan: Nie wiem. To jest tylko pomysł, ale nie wiem jak to wszystko zrobić. Za pierwszym razem może w miarę się udać, ale później już nie bardzo.
A "pomoc" uczniom nie jest możliwa, gdy będą osoby z zewnątrz pilnowały. Tak jak na maturach, tylko że tutaj pilnowaliby tylko ludzie z zewnątrz, a nauczyciele wypad.
@Gateusz: Wymyślcie co można poprawić, zobaczcie co można zrobić. Zróbcie cokolwiek, zamiast narzekać. Nie mówię, że macie zostać ministrami oświaty na wczoraj. Mówię, żebyście wymyślili jak można naprawić to co wam nie pasuje. Samym narzekaniem nic nie zdziałacie
@MineDan:
Nauczyciel : Jak chcecie coś poprawić w szkole, to mówcie.
Dręczony uczeń : Ja mam problem. Bo mnie Mati...
Nauczyciel : NIE OBCHODZĄ MNIE TWOJE PROBLEMY!!!
A najgorzej jeśli się było/jest w problematycznej klasie. Praktycznie cała lekcja to słuchanie jak nauczycielka próbuje rozwiązać problemy jednej trójki
U nas jest tak, że jeżeli nie ma ostatniej lekcji, to można do domu iść, lecz za zgodą rodziców. Jak ja ku**a
wracam sam a swoją cegłe tylko na niektóre okazje!
U mnie w gimnazjum rzadko kiedy można było przekonać o wcześniejsze zwolnienie do domu
Zdarzały się wyjątki, ale wtedy mieliśmy zastępstwo i zazwyczaj matematykę, z której nawet parę osób uciekalo.
Na szczęście w gimnazjum mogą w takiej sytuacji zwolnić do domu.
U mnie jest tak że jak zobaczyczymy że na zastępstwie na którym i tak nic nie zrobimy jakiś nauczyciel ma okienko to możemy przenieść tą lekcję na zastępstwo. Ostatnio z panią szliśmy do dyra żeby zmienił bo ona też wtedy kończyła szybciej. Ale czasami trzeba dać zastępstwo żeby jakiś nauczyciel miał godziny wyrobione
Komentarze
Odśwież21 grudnia 2021, 08:44
U nas, jak dzień wcześniej wiadomo, to odwołali, jak dopiero w danym dniu, to zastępstwo. Lata temu było tak, że odwołali i dziecko z pierwszej klasy poszło do domu, nikogo nie było i na mrozie -15 czekało godzinę na rodziców. Afera była.
Odpisz
7 grudnia 2019, 23:06
Tak, projekty unijne by nauczyciele dorobili, bo im mało płacą za czytanie z książki (na 13 lat nauki szkolnej (przedszkola nie liczę oczywiście), tylko jeden nauczyciel potrafił przekazać wiedzę, a zmieniali się z tego przedmiotu - matmy), jakieś sprawdziany i kartkówki wpi***alane w jeden dzień (niby kartkówki, ale długość i zakres materiału jak u sprawdzianów), pierdyliard prac domowych, bo dzieci nie mają co robić oraz ostatnio w szkole mojej siostry wymyślili, że ludzie będą zostawać po lekcjach by rybki karmić, zmieniać filtr czy coś, a na wakacje już ma siostra zapowiedziane, że będzie się tym zajmować, bo mieszka blisko szkoły (ale ponoć po 2 tygodnie i zmiana na kogoś innego).
Naprawdę dużo wymyślają, dużo oczekują. Mają kasę, nie wiem czego psioczą. Nie potrafią nauczyć, przekazać wiedzy, to na uj im tyle kasy?
Jestem za podwyżkami pensji tym, którzy potrafią przekazać wiedzę, a nie tylko czytać z książki, kazać uczyć się na blachę, ale ni_uja z tego nie rozumieć.
Odpisz
7 grudnia 2019, 23:25
Świetny pomysł. Jaki masz na to plan? Jak chcesz to oceniać?
Odpisz
8 grudnia 2019, 07:31
@MineDan: Wystarczy zebrać opinię uczniów i porównać to z wynikami z ocen plus można zrobić niezapowiedziany teścik by sprawdzić, kto co umie (jak nauczyciel potrafi przekazać wiedzę, to ta wiedza nie wyleci tak zaraz), takie opinie, test, najlepiej zrobić na koniec roku szkolnego.
Najlepszym sposobem na sprawdzenie, który nauczyciel uczy, a nie "uczy", jest po prostu opinia uczniów i to jaką wiedzę nabyli (oczywiście bez śmieszków czy naciągania przez nauczycieli, szczera opinia).
Odpisz
8 grudnia 2019, 09:00
Pobieranie opinii od uczniów byłoby bardzo mało miarodajne. Nauczyciel by stawiał piątki za byle co i już by mu dawali najwyższe noty.
Odpisz
8 grudnia 2019, 10:40
@MineDan: Dlatego dobrze by było, gdyby nauczyciele nie wiedzieliby, że takie zbieranie opinii istnieje.
A też jeszcze by były testy z całego roku z danego przedmiotu i widać by było, kto co umie, a jaką ocenę ma, bo np. jest lektura jakaś, z której dostajesz 5, a na teście wychodzi, że nawet bohaterów nie znasz, no i widać, jak było nauczone.
Rok, to mało czasu, nie zapomni się wszystkiego, a zwłaszcza tego, co człowiek rzeczywiście się nauczył, a nie wykuł na blachę.
A też teścik powinien być najpierw (bez zapowiedzi), po jakimś czasie dopiero zbierane opinie i oceny z przedmiotów.
Odpisz
Edytowano - 8 grudnia 2019, 10:50
Jak chcesz to zrobić, żeby nauczyciele nie wiedzieli o czymś co się dzieje co roku? Jak chcesz zorganizować ten "sprawdzian" żeby żadni nauczyciele nie pomagali uczniom?
Odpisz
8 grudnia 2019, 16:55
@MineDan: Nie wiem. To jest tylko pomysł, ale nie wiem jak to wszystko zrobić. Za pierwszym razem może w miarę się udać, ale później już nie bardzo.
A "pomoc" uczniom nie jest możliwa, gdy będą osoby z zewnątrz pilnowały. Tak jak na maturach, tylko że tutaj pilnowaliby tylko ludzie z zewnątrz, a nauczyciele wypad.
Odpisz
8 grudnia 2019, 17:00
Wiem, że to tylko pomysł, ale od czegoś zacząć trzeba
Odpisz
8 grudnia 2019, 18:36
@MineDan: Wiem. Pomysł przyszedł nagle, nie jest jeszcze przemyślany, dopracowany.
Odpisz
7 grudnia 2019, 21:28
Odpisz
7 grudnia 2019, 22:14
@MajnkraftAlusiek: Skoro macie problem to wymyślcie rozwiązanie, a nie ku*wa ciągle tylko narzekacie.
Odpisz
7 grudnia 2019, 22:45
@MineDan: Nie podoba ci się polski system edukacji? zawsze możesz sobie zostać ministrem edukacji i go zmienić. Serio myślisz że to takie proste?
Odpisz
7 grudnia 2019, 22:46
@MineDan: a jak do ch*ja, co protesty mamy robić ???
Odpisz
7 grudnia 2019, 22:50
@Gateusz: Wymyślcie co można poprawić, zobaczcie co można zrobić. Zróbcie cokolwiek, zamiast narzekać. Nie mówię, że macie zostać ministrami oświaty na wczoraj. Mówię, żebyście wymyślili jak można naprawić to co wam nie pasuje. Samym narzekaniem nic nie zdziałacie
Odpisz
8 grudnia 2019, 08:37
@MineDan:
Nauczyciel : Jak chcecie coś poprawić w szkole, to mówcie.
Dręczony uczeń : Ja mam problem. Bo mnie Mati...
Nauczyciel : NIE OBCHODZĄ MNIE TWOJE PROBLEMY!!!
Odpisz
8 grudnia 2019, 08:59
@Ignisus: Zajebiście, znaleźliśmy problem. Teraz jak to naprawić? Pójdź do innego nauczyciela/dyrektora/do rodziców
Odpisz
8 grudnia 2019, 09:00
@MineDan: Wszyscy to samo, a rodzice „Powiedz nauczycielom” albo „Spróbuj nie reagować agresywnie”
Odpisz
8 grudnia 2019, 09:01
@Ignisus: Czekaj, a właściwie to co ten Mati robi? Bo zdanie niedokończone
Odpisz
8 grudnia 2019, 12:10
@MajnkraftAlusiek: Haha. Ha.
"Nie potrzebne informacje"
Ja ci powiem że potrzebna jest gramatyka, ortografia i interpunkcja.
*Niepotrzebne
Odpisz
7 grudnia 2019, 21:32
A najgorzej jeśli się było/jest w problematycznej klasie. Praktycznie cała lekcja to słuchanie jak nauczycielka próbuje rozwiązać problemy jednej trójki
Odpisz
Edytowano - 8 grudnia 2019, 10:37
@Skleroza: u mnie w klasie to czasem całe normalne lekcje gadamy o problemach jednej trójki
Odpisz
8 grudnia 2019, 08:32
U nas jest tak, że jeżeli nie ma ostatniej lekcji, to można do domu iść, lecz za zgodą rodziców. Jak ja ku**a
wracam sam a swoją cegłe tylko na niektóre okazje!
Odpisz
7 grudnia 2019, 22:33
Mi to I tak nie robi różnicy, bo i tak muszę czekać na autobus do 15:30
Odpisz
7 grudnia 2019, 21:03
U mnie w gimnazjum rzadko kiedy można było przekonać o wcześniejsze zwolnienie do domu
Zdarzały się wyjątki, ale wtedy mieliśmy zastępstwo i zazwyczaj matematykę, z której nawet parę osób uciekalo.
Na szczęście w gimnazjum mogą w takiej sytuacji zwolnić do domu.
Odpisz
7 grudnia 2019, 21:22
@BardzoOryginalnaNazwa: *mogliby
Odpisz
7 grudnia 2019, 22:02
@BardzoOryginalnaNazwa: >nawet
>parę osób
XD
Odpisz
7 grudnia 2019, 21:41
U mnie zawsze jest wtedy z bibliotekarką
Odpisz
7 grudnia 2019, 21:26
To ja mam jakas poje**na szkole i nie mamy czegos takiego
nbc
Odpisz
7 grudnia 2019, 21:13
Ja mam w bibliotece
Odpisz
Edytowano - 4 grudnia 2019, 17:40
ja tak nigdy nie miałem
albo nie pamiętam
Odpisz
4 grudnia 2019, 17:20
U mnie jest tak że jak zobaczyczymy że na zastępstwie na którym i tak nic nie zrobimy jakiś nauczyciel ma okienko to możemy przenieść tą lekcję na zastępstwo. Ostatnio z panią szliśmy do dyra żeby zmienił bo ona też wtedy kończyła szybciej. Ale czasami trzeba dać zastępstwo żeby jakiś nauczyciel miał godziny wyrobione
Odpisz
4 grudnia 2019, 17:17
Każdy brak lekcji be like
Odpisz
4 grudnia 2019, 17:16
Z dyrka raz mailysmy i oh boy jakanina wkurzajaca
Odpisz