Chciałbym to przeczytać...

@MonioMonio: Dlatego On i Król Wszystkich Kosmosów musieli go zabić, żeby równowaga została zachowana

@MonioMonio: Hahahha XD
Nice joke m8

@Mega_Groudon: a G-man tylko stał w kącie i wszystko obserwował.

@RayGuy_Player: A Leg-Dabi wykorzystał sytuację i znowu zabrał wódę z piwnicy Króla Wszystkich Kosmosów

@Mr_Quicky: Widzę, ze 12 osób serio myśli, że ksiażka Mickiewicza przebiłaby całą sagę star wars XD
Tego już się nie da przebić, całościowo jest to najbardziej rozpoznawalne uniwersum ever

@Mr_Quicky: Zakładanie, że Star Wars jest dziełem nad dziełami i lepszego nigdy nie było i nie będzie triggeruje mnie tak samo jak uważanie, że Freddy Mercury jest najlepszym wokalistą jakikolwiek istniał i będzie istnieć.

Skąd wiesz? Może Gwiezdne Wojny są tak popularne bo Mickiewicz nie wydał tej powieści? Nie zaglądamy w przyszłość czy w alternatywną przeszłość i szczerze nikt nic nie wie

@AJEMAJ: Czytanie ze zrozumieniem się kłania.
Star wars jest obecnie najbardziej rozpoznawalnym uniwarsum na świecie, nie ważne jaka książka, i tak by nie przebiła popularnością SW. Nie tylko dlatego bo SW już sie nie da przegonić ale też dlatego bo książki nie umywają sie do filmów jeżeli chodzi o sprzedaż

@Mr_Quicky: Zastanów się czy mówisz o filmach czy o uniwersum, bo jeśli o uniwersum, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby dzieło Mickiewicza dorównało SW, bo filmy też pewnie by się pojawiły.

Nie rozumiem stwierdzenia "SW się nie da przegonić". Dlaczego? To że się nikomu jeszcze nie udało nie znaczy, że do końca świata Gwiezdne Wojny będą marką numer 1.

@AJEMAJ: Zobacz sobie ile minęło już lat od 1 części SW (filmy) i jak bardzo rozpoznawalna jest to marka na całym świecie. Tego się nie da obalić, trzeba by zlikwidować całą populację ludzką bo z pokolenia na pokolenie Star Wars'y są zawsze znane. To tak jakbyś chciał powiedzieć, że taki Dawid Podsiadło przebije Justina Biebera XD
To jest po prostu niemożliwe, pewne rzeczy/osoby przeszły do historii jeszcze za życia.

@MineDan: .

@MineDan: No np. zdążył napisać Pana Tadeusza. Powinieneś znaleźć gdzieś w necie tekst

@Nanook: Chyba chodzi o tą dystopijną powieść, co nie dokończył.

@Nanook: A tak na serio to ten nieopublikowany utwór nazywa się „Historia przyszłości” i jakiekolwiek rękopisy niestety zostały albo spalone albo zagubione. Wiadomo mniej więcej jaka byłaby fabuła utworu z kilku wysłanych przez Mickiewicza listów. I było kilka wersji utworu. Pierwsza w skrócie dotyczyła moralnego upadku Europy, powstania technologicznej dystopii europejskiej, najazdu Chińczyków na Europę i happy end w postaci uratowania Europy przez kobiety. Wplótł tam jeszcze coś o podróżach międzyplanetarnych, samolotach, satelitach, GPS, telefonach, internecie (albo czegoś co ten internet przypominało) i o kontaktach z Obcymi. Ogólnie jestem pod wrażeniem, bo przewidział (albo i wymyślił jak kto woli) bardzo wiele rzeczy, o których wówczas się nawet nie marzyło. Nikt wtedy nie podejrzewał, że może istnieć maszyna latająca cięższa od powietrza niebędąca balonem czy coś co natychmiast pozwoli ci usłyszeć głos człowieka z drugiego końca świata. Przewidzenie wzrostu potęgi Chin czy wpływu kobiet na politykę tez jest bardzo ciekawe, bo w owych czasach było to nie do pomyślenia.
Możecie o tym i innych wersjach więcej przeczytać na Wikipedii pod hasłem Historia przyszłości.

@Nanook: Biorąc pod uwagę, że był z 2002, nie dziwota, że tyle zgadł

@Nanook: taktyczna . Obserwator wątku

@Nanook: Skąd wiadomo, że miał na myśli telefon, GPS itd?
Czy to nie jest równie naciągane, co inne słynne przepowiednie?

@Mikrus19: Ale nikt nie mówi, że miał na myśli telefon, tylko maszynę o zastosowaniu kojarzącym się nam z telefonem

@Hawaiiball: .

@Hawaiiball: ....

@Mikrus19: ,