Bawi ich to?

U nas ktoś nalepił naklejkę z opakowania po Durexie na drzwi do kibla

U nas w szatni na w-f powstała jakaś je**na tradycjo-więź między moim kolegą a jednym nie wiadomo kim. Mianowicie ten ktoś zawsze wyciąga drzwi jednej z szafek z nawiasów i opiera je o pisuar, a ten mój kumpel następnego dnia odkłada je na miejsce. Plan obu klas tak się idealnie układa, że jeszcze nikt nigdy tego nie zakłócił. Jeśli kiedyś wejdziemy do szatni i okaże się, że drzwi są na swoim miejscu, to będzie znaczyło, że tego typa nie było w szkole albo coś innego się mu stało.
A najlepsze, że oni niemal na pewno nawet nie znają swoich tożsamości, i dla obydwu stron jest to jakiś tajemniczy nieznajomy połączony jedynie tą dziwną więzią.

Jestem prostym człowiekiem. Widzę Kubusia to daję wgóręgłos.

Kułde u mnie w szkolnej toalecie to tak:

Deska z kibla na podłodze, papier toaletowy do sufitu przyklejony a jak spróbujesz spuścić wodę w pisuaże to masz fontannę i nie zapominajmy o rurze wystawiającej z podłogi.

Ja bym im zrobił specjalną zagrode, zamurowałbym miasto i wsadził tam wszystkich patusów

Ja dzisiaj wchodzę do kibla a tu muszla obsrana i deska ładnie położona obok

U mnie raz ktoś dał nożyczki do gniazdka.

mogę szablonik?