Chyba się zakochałam!

Szyby w dół lecą
Opalone łokcie świecą
Myśląc że one lecą na przeciąg
Że są takie które się podniecą
Starym VW-ikiem jak 600-tą
Ale są też nastki
Nagrzane na plastik
Łykające pastisz bez łaski
Oto połączeni dawcy
Jak dres i paski
Z grą o duże stawki
Wiatr żaglom, wiatr włosom
Młodość ku niebiosom
Niosą beztroską i bosą
No to cisną szosą
Kierunek samosąd
Z tyłu jak posąg postać z kosą

Dżesika:

-No co ty Baśka, Sebuś nigdy mnie nie zostawi.
*Parę miesięcy później*
-Sebastian, będziemy mieli bombelka!
-Chyba ty będziesz miała.
-Ale jak to...?

Romeo i Julia: wersja polskie osiedle

Cały opis typa zgadza się z tym JAKIEGO partnera nie chcę.
Ale to mój gust, jak Dźesike to jara to niech bierze, tylkoniech potem nie płacze jak im nie wyjdzie

Miałem napisać, że nudne jest się śmianie z czegoś tak oczywistego, a potem sobię przypomniałem o kulcie parówek

Idealny mężczyzna nie istn...