Ja czasem przerywam w pół zdania, ale wynika to z tego że potem zapomnę co chciałem powiedzieć. Zawsze są to jakieś krótkie pytanka bym mógł skorygować historie mówcy. Np czy opisywana sytuacja działa się w dzień czy w nocy. Lub żeby przypomniał mi o jakieś rzeczy jak skończy mówić. Paradoksalnie sam wtedy o tym pamiętam
Ja zazwyczaj pełnię rolę bardziej słuchacza, a nie pełnoprawnego rozmówcy. Wysłucham każdego, jednocześnie nie mając go w dup.., samemu odpowiadając w sposób minimalny. Przez to zawsze się obawiam, że osoba z którą rozmawiam będzie uważała, że mam ją gdzieś.
Ja ten mem widzę jako sytuację, że dwie znajome opowiadają sobie np. o wyjedzie wakacyjnym i ta jedna mówi a ta druga jej praktycznie nie słucha tylko wręcz czeka, żeby opowiedzieć jak ona spędziła swój wyjazd.
Albo wymiana "sytuacji z życia" w grupie i czeka się tylko na swoją kolej aby opowiedzieć swoją historię.
Gdyby to była prawda to ludzie nie byliby w stanie się porozumieć, np:
-ładna pogoda czyż nie?
-hej widziałeś tą nową grę?
-niebo jest bezchmurne ptaki śpiewają
-jest naprawdę fajna ale chyba poczekam na przecenę
-mam nadzieję że jutro też będzie tak ładnie
-wiesz jak możesz zapłacić mniej to lepiej skorzystać
A dlatego że słuchamy to prowadzimy dialogi i to co mówimy jest zależne od drugiej osoby
Komentarze
Odśwież8 marca 2020, 21:58
Najgorsi są ci którzy nie pozwalają ci dojść do słowa a jak już skończy i zaczynasz mówić to ma to głęboko w dupie
Odpisz
8 marca 2020, 22:14
najgorsi są ci którzy przerywają ci w pół zdania a potem się kłócą że oni zaczęli co z tego że zacząłeś wcześniej (mój kumpel się kłania)
Odpisz
9 marca 2020, 00:06
Ja czasem przerywam w pół zdania, ale wynika to z tego że potem zapomnę co chciałem powiedzieć. Zawsze są to jakieś krótkie pytanka bym mógł skorygować historie mówcy. Np czy opisywana sytuacja działa się w dzień czy w nocy. Lub żeby przypomniał mi o jakieś rzeczy jak skończy mówić. Paradoksalnie sam wtedy o tym pamiętam
Odpisz
Edytowano - 8 marca 2020, 22:42
Ja zazwyczaj pełnię rolę bardziej słuchacza, a nie pełnoprawnego rozmówcy. Wysłucham każdego, jednocześnie nie mając go w dup.., samemu odpowiadając w sposób minimalny. Przez to zawsze się obawiam, że osoba z którą rozmawiam będzie uważała, że mam ją gdzieś.
Odpisz
8 marca 2020, 20:25
Ja wole słuchać
Odpisz
8 marca 2020, 20:22
Ja ten mem widzę jako sytuację, że dwie znajome opowiadają sobie np. o wyjedzie wakacyjnym i ta jedna mówi a ta druga jej praktycznie nie słucha tylko wręcz czeka, żeby opowiedzieć jak ona spędziła swój wyjazd.
Albo wymiana "sytuacji z życia" w grupie i czeka się tylko na swoją kolej aby opowiedzieć swoją historię.
Odpisz
1 marca 2020, 01:44
Ja wolę odwrotnie.
Jak mówię to zawsze coś spie**ole
Odpisz
1 marca 2020, 09:29
@Yoda_MLG:
Odpisz
1 marca 2020, 02:12
Ja tam sie dobrze czuje jak nie muszę się odzywać w rozmowie
Odpisz
Edytowano - 1 marca 2020, 00:52
Gdyby to była prawda to ludzie nie byliby w stanie się porozumieć, np:
-ładna pogoda czyż nie?
-hej widziałeś tą nową grę?
-niebo jest bezchmurne ptaki śpiewają
-jest naprawdę fajna ale chyba poczekam na przecenę
-mam nadzieję że jutro też będzie tak ładnie
-wiesz jak możesz zapłacić mniej to lepiej skorzystać
A dlatego że słuchamy to prowadzimy dialogi i to co mówimy jest zależne od drugiej osoby
Odpisz
1 marca 2020, 01:18
@Surge1200: No czasem te "dialogi" to monologi dwóch osób, które chcą się wypowiedzieć, a jednocześnie nie obchodzi ich co mówi druga osoba.
Odpisz
1 marca 2020, 01:08
Mądrze brzmi, ale to nic odkrywczego. Już od dawna wiadomo, że niektórzy ludzie to po prostu takie gaduły, które wolą mówić niż słuchać.
Odpisz
1 marca 2020, 00:40
Eeeeee, nie? xD
W sumie czasami bywa tak że jedna strona w ogóle nie ma pomysłu/ochoty by coś mówić
Odpisz
1 marca 2020, 00:17
Nie zawsze
Odpisz