Smutne lecz prawdziwe

@PSYCHOZA13: Każą wysyłać. A jak nie wyslesz to 1.

@baarts: mi nie każą

@player203a8: mi też nie

@player203a8: mi pani z polaka zadala do 23 20 zadań i sami mamy tenat zrobić

@PSYCHOZA13: Zależy od nauczyciela.
Mam chłopka z historii, napisał coś typu "przeczytajcie tematy te te i te" i nic więcej, a mam babę z angielskiego, co wysłała nam wiadomość, że mamy napisać list na temat jakiś i opisać to to i to, a potem jej wysłać, ostateczny termin to 23.03.
Osobiście 2/3 z tego nie robię, jak z matematyki daje 23 zadania (dosłownie, 4 kartki A4 z ksero) i prośbę "wykonajcie do środy", po prostu mi się nie chce, jak już wykonam 3 przykłady dowiaduję się czy potrafiłbym i zostawiam. To samo właściwie ze wszystkim, ja rozumiem na lekcji jak i tak muszę spędzić 45 minut, ale jak jest sobie zadanie z angielskiego "opisz co widzisz na obrazku" (czy coś takiego) i obrazki są 3, patrzę na jeden czy bym potrafił i zostawiam.

@rolewicz3: U mnie jest troche inaczej. Mamy 130 zadań z fizyki, około 20 na dzień z matmy, referat z wf. wypracowanie zadania i lekture z pol, lekture i quiz i prezentacja z ang. zadania z inf, zadania z chem, zadania z niemca

@baarts: ale masz luz

@bulazpasztetem: No nie bardzo bo fiz wf mat i niemca musze wysylac

@knight_of_the_night: Daj link

@BetonowyMur: jest w komentarzu

@Ukryty_W_Cieniu: Dokładnie, u mnie jedna nauczycielka zaproponowała lekcje na skype, reszta ma wyje**ne. Apropo zadań, ja tak mam z fizyki, na ogół oglądamy filmiki albo ona pokazuje nam jakieś doświadczenia na już przygotowanych dawno przez nią przyrządach, a teraz mi wysyła klasie wiadomość brzmiącą mniej więcej tak: Przeczytajcie temat ten ten i ten oraz wykonajcie własny spektroskop. Instrukcje znajedziecie na youtube. To samo angielski, na ogół był jakiś dialog z nauczycielką albo między uczniami, a teraz rzuca na prawo i lewo "zróbcie list, recenzję, ogłoszenie...".

@Placwaniak:

@Tiger3310: Ave

@Tiger3310: Ave