Najlepsza rada

@starmagedon: no welp
Mam znajomych co są w związku otwartym
Wmawiają sie, wiadomk ha ha seksik ale jednocześnie są singlami bo tylko czasami się schodza

@Yoda_MLG: Nie jest to przyjaźń, przyjaciela się nie r*cha

nie jest to związek, partnera/ke traktuje się jak ktoś więcej niż dobra mordeczka

@Yoda_MLG: Ani też związek, ani nie przyjaźń, po prostu znalezienie typa do r*chania bez zobowiązań

przyjaźnią się
Jak inaczej wytłumaczyć to że o sobie mówią jako przyjaciele
Rozmawiają
Spędzają ze sobą czas

Zresztą to nie twoja relacja typie xD
Twoja opinia robi tyle co nic

@Yoda_MLG: Twoja opinia ma gówno do powiedzenia co mogę uważać o tym, a tym bardziej do czegokolwiek. Jedynie mogę co najwyżej to określić ,,przyjaciółmi z korzyściami", ale nie zalicza się do faktycznych przyjaciół, a po prostu wzajemne zaspokojenie potrzeb seksualnych. Różnica między związkiem jest taka, że taka osoba może mieć takich ,,przyjaciół" z kilka nawet nie musząc to ukrywać przed drugim ,,przyjacielem". W sumie mam wyje**ne, jak ktoś chce takie relacje mieć z kimś to niech ma, ich sprawa, ale głupotą jest nazwanie to przyjaźnią

jedyne co wychwyciles to seksik
Pog dla pana
XD

ale nie ma kilku takich przyjaciół
Są we dwoje i po prostu nie czują potrzeby normalnego związku

@Yoda_MLG: Fwb

@Yoda_MLG: Poczekaj moment, nie czują się dojrzali na związek, ale na r*chanie owszem? Nie okłamujmy się, to nie przyjaźń, a wzajemne zaspokajanie potrzeb seksualnych. Czy to dobrze czy to źle to różnie, każdy inaczej oceni, ale razi mnie nazywanie to przyjaźnią

czytać nie umiesz?
Nie czują potrzeby stałego związku
Wiesz co to oznacza? Że jak z kimś wchodzą w związek to się nim nudzą i krzywdzą drugą osobę więc tego nie robią
Od tego gościa wiem że on jest otwarty na stały związek ale jeszcze nikogo takiego na razie nie spotkał

@Yoda_MLG: Przyjaźń jest okej, ale po co dodawać seks do takiej relacji? Czytać to ty nie umiesz

bo może mają ochotę?
Ku*wa nie zamierzam się ich pytać czemu się r*chaja
A oni pewnie nie chcą odpowiadać
Weź mi powiedz czemu ten seks aż tak cie boli?
Dorośli ludzie uprawiają dużo seksu
Czy to dziwne że dwójka takich ludzi może ze sobą uprawiać seks i nie być w związku ale ze sobą rozmawiać i żyć swoje życie a nie wspólne?
Jakby relacje nie dzielą się na
Znajomi
Przyjaciele
Zwiazek
Rodzina
To nie jest czarno białe byczkq

@Yoda_MLG: Nadal nie zrozumiałeś, więc tłumaczę po raz kolejny. Jedynie boli mnie nazywanie to przyjaźnią i tyle

@starmagedon: To ważna rzecz, żeby Twój partner był Twoim przyjacielem. Ponieważ do przyjaciela możesz się wygadać, wygłupiać, nie macie przed sobą sekretów, nawet tych obrzydliwych. Jesteście w stanie powiedzieć szczere rzeczy. Tak samo powinno być z Twoim partnerem, sam stosuję tę technikę i 3 lata się trzymam z dziewczyną, więc polecam

@Yoda_MLG: dlaczego ty pod większością memów wywołujesz kłótnie

@Kurson: to nie są kłótnie
W kłótni jest chaos i wyzwiska
No i podejrzewam że tak jest bo mówię swoją opinię i nie mam problemu z argumentowaniem się z innymi oraz nie cierpię treści szkodliwych spolecznie szczególnie ze tu dużo dzieciaków siedzi

@Jurekis_: też bylem ~3lata w związku
Ale przed tym byliśmy ok rok przyjaciółmi i w związku nadal się czułem jak bym spędzał czas z najlepsza mordeczka co mnie zawsze rozumie i mam wrażenie że odwrotnie również tak bylo chociaż nie chciałbym mówić za druga osobę
Moim zdaniem związek to głównie silna więź miedzy ludźmi, a wieksza intymność tej relacji to jakby takie potwierdzenie wyjątkowości
Wiadomo wyjątki
Ale jeśli jest to zdrowy związek oparty na faktycznej chemii a nie zapchaj dziura to najbardziej liczy się ta przyjaźń

@Yoda_MLG: bożu drogi, każdy niech se to nazywa jak chce, każdy może oceniać relacje z innymi przez swój własny pryzmat rozumowania, często nie ma ściśle określonej granicy, gdzie jest przyjaźń, a gdzie związek.dla Yody ten przykład może to być przyjaźń + seks, dla Darkorda może to być licha relacja do r*chania, a tak naprawdę to można se gadać, a tylko ta parka wie najlepiej, co dla nich znaczy tą relacja i jak se ją chcą nazywać.

o tym mówiłem
To jest ich sprawa i ten gosciu losowy z Internetu nie powinien mieć takiego bólu o to że jacyś ludzie co ich nawet nie zna mają miedzy sobą relację

I tego nie rozumiem. Związek na tym powinien polegać, że poznajemy się w związku, a nie przed....
I albo po kilku spotkaniach wszystko się układa i wchodzimy w związek, albo nie i mówimy wprost, że nie

@Mikrus19: ja osobiście wolę z przyjaźni w związek przejść
Nie czuje tej presji zeby jak najlepiej wszystko robic tylko na spokojnie wszystko
Niech się samo dzieje
I dopiero jak czuje to napięcie miedzy mną a drugą osobą to zaczynam bardziej kierować relacje w stronę związku

@Mikrus19: Ja wolałabym, żeby mój związek pochodził z szczerej i dobrej przyjaźni, gdzie nie muszę udawać kogoś innego by tylko przypodobać się tej drugiej osobie (czyli te typowe dziewczyny zamawiające przy nim tylko sałatki, bo chcą wyjść, że one ,,jedzą jak wróbelki", a tak naprawdę z chęcią by oje**ły kebsa). Ogólnie te całe ,,strojenie piórek" to czysta głupota, po jakimś czasie się wyda kim naprawdę jesteśmy, a później mamy te momenty, że po ślubie się ta osoba zmieniła czy nawet przed. Ona się nie zmieniła, po prostu przestała nosić przysłowiową ,,maskę"

@torelq: Jakaś kreatura dała
ale i tak złoto