Sprytne

a ja bym chciała żeby miał alzhimera, zapominałby że zużyłam życzenia.

Znając naturę dżinów, to dżin by się wywinął, że życzenia nie mogą dotyczyć zmian w dżinie (jakkolwiek to brzmi) i takie życzenie by nie przeszło.

Było kilka miesięcy temu

Jakbym zażyczył całkowitą władzę nad wszechświatem i jego zasadami a na drugie zażyczył bym sobie całkowitej władzy nad czasem a trzecie to władzę na swoim umysłem.

Ja bym poprosił o 2 dżina i tak w kółko

słabe

Gorzej jak policzy, że Ci zostało -4 życzenia...

równie dobrze można sobie zarzyczyć 1000000 kolejnych życzeń

To, że nie umie liczyć, nie oznacza tego, że spełni liczbę życzeń wprost proporcjonalną do liczby, którą wypowiedział. Jeśli dżin uważa 14 za 3 to tak jest, według jego mniemania, więc nie ważne jak widzą lub słyszą to inni, bo niczego to nie zmienia. No może jedynie sposób komunikowania za pomocą liczb mógłby być zagmatwany.

*Po spełnionym życzeniu*
Dżin: Ok, teraz masz -1 życzenie. Teraz to TY masz spełnić moje życzenie.

Stowarzyszenie dżinów chce znać Twoją lokalizację

Teoretycznie gdybyśmy mieli nieskończoność życzeń to życie stało by sie poprostu nudne bo mielibyśmy wszystko

Ja bym sobie zażyczył żeby dżin miał sklerozę i zapominał o tym że już wypowiedziałem życzenie