TO PORYWACZ

Da ktoś szablon?

Ej
Ja idę zaraz spać
Doda ktoś za mnie w następnym pogadajcu złoczyńce z Marvela?

Naprzykład Kurse'a?

A tak serio, to co byś zrobił/a gdyby takie coś Cię spotkało?
Czy w ogóle zdążyłbyś to zauważyć w porę, chociaż podjąć ucieczkę, czy z powodu swego zamyślenia zorientowałbyś się, że dzieje się coś złego dopiero wtedy, gdy czyjeś ręce złapałyby cię za ubranie?

Chodzi mi o to, żebyśmy nie bujali w obłokach podczas bycia poza domem!!! To ekstremalnie ważne, jeśli chodzi o bezpieczeństwo osobiste. Jesteś w sklepie? Myślami bądź w tym sklepie, a nie w mailu, który masz napisać wieczorem czy w fabule książki którą ostatnio czytasz. Idziesz ulicą? Poobserwuj otoczenie, zamiast myślami błądzić po pomysłach na memy czy po kuchni, w której za 10 minut zjesz obiad.
To właśnie REFLEKSYJNOŚĆ, obecność w danej chwili, jest najważniejsza w kwestii bezpieczeństwa. Właśnie przez jej brak ludzie są okradani, napastowani na ulicy. Bo nie zauważyli w porę, że zbliżają się do niebezpieczeństwa, lub że ono zbliża się do nich.

Ale ja wiem, że to trudne. Oczywiście. Ale konieczne. Obecność to podstawa samoobrony. Trzeba ją ćwiczyć.
A wmawianie sobie "mnie takie coś nie spotka" jest zwykłą naiwnością - ile osób, które tak myślało, straciło przez to zdrowie lub nawet życie? Gwarantuję Wam, że więcej, niż się może wydawać.

Czy...
To było fioletowe auto

....Zapala się silnik, a w środku nie ma kierowcy....

?

Niedaleko mojego bloku jest próg zwalniający niewidoczny z poziomu chodnika, w dodatku jest w dosyć z dupy wybranym miejscu przy którym nikt o zdrowych zmysłach nie przekroczyłby 20km/h, często jak wracam do domu zapominam o tym progu zwalniającym, więc gdy ktoś obok przejeżdża i zaczyna zwalniać przed progiem mam wrażenie że zwalnia by mnie zaczepić lub porwać.

Mógłbym zostać porwany.
Wszystkie problemy by zniknęły.

Gdy samochód, który właśnie minąłeś, idąc chodnikiem, nagle zapala silnik.

*Odgłosy startowania Tomasza Hajto*

Gorzej jeśli jesteś starą babą przy
pasach

I okazuje się, że to twoja babcia z dokładką której nie chciałeś gówniaku

Jeśli to Czarna Wołga to już nie ma co uciekać.