No taka prawda

@Piotreksulk: Wsm mozna ewentualnie pchac ziemie, gdy skaczemy to wdg 3 zasady dynamiki Newtona pchamy ziemie ale ona jest po prostu za ciezka wiec sami odpychamy siebie. Gdyby ktos wazyl chociaz jakas polowe wagi ziemii to wtedy daloby sie ja ruszyc (tylko gdyby byla w stanie poza grawitacja slonca ktore caly czas ciagnie ja do siebie przez co ziemia spada na slonce ale zarazem dzieki swojej predkosci moze mu uciekac, w skrocie orbita) dziala to tak jak bysmy mieli w prozni taka kule wazaca ze 150kg i ja popchneli, ona by sie lekko ruszyla a my bysmy odlecieli, gdyby waga byla ta sama to bysmy lecieli rowno a gdyby wazyla mniej to my bysmy lecieli wolno a ona szybko. Polecam fizyke i astronomie, dziekuje i pozdrawiam

@Piotreksulk: No chyba ze jeszcze mozna wymyslec i popchnac ja w strone slonca ktore daloby nam od razu asyste albo gdyby ktos wazyl wiecej od ziemii to dalby rade ja odepchnac. Ale kazde przemieszczenie ziemii (ktore i tak jest bardzo trudne i niemalze niemozliwe) jest niebezpieczne. Jedyny sens mialoby to gdyby slonce stalo sie czerwonym olbrzymem i jego powierzchnia zaczelaby sie zblizac do orbity ziemskiej (taki plan przesuniecia ziemii istnieje). Ale to jest sytuacja tak odlegla ze nawet gdyby to sie stalo to bylibysmy w stanie przeniesc ziemie albo uciec z niej. Jak walnie mnie jeszcze jakas rozkmina to moge napisac

@Moonstar: Ewentualnie na biegunie południowym.

Na atomach tlenu i azotu z domieszką gazów szlachetnych

Skoro oni mogą, to i ja.

@polska_cebulka: ale to jest gaz który nie jest stały wiec nie może cie podtrzymywać na nogach

@Pedal__: Może ja też nie jestem stały?

a tego czym jesteś już nie wiem