Ja się nudziłam przez 4 lata w technikum na angielskim zaawansowanym, bo robiliśmy wszystko to, co znałam. W gimnazjum miałam lepszy angielski niż w szkole średniej
To kiedy ja byłem w gimnazjum to miałem na 4 grupy rozdzielone od 4 do 2 było wszystko od samego początku (ja byłem w drugiej) a pierwsza czyli ta najlepsza na 2 miesiące przed końcem roku szkolnego już robili książkę z drugiej klasy kiedy my nawet połowy nie zrobiliśmy
Niedawno nam powiedzieli że u nas będzie oddział dwujęzyczny i trzeba taki test napisać i w nowym roku szkolnym historia i jeszcze jakaś lekcja będą częściowo po angielsku
Toteż ja potrafię toczyć dysputy naukowe, literackie i filozoficzne po angielsku, a nie wiem co robić w sytuacjach codziennych.
Dobra, po polsku w sytuacjach codziennych też jestem nieporadną ofermą. Ale no...
W gimnazjum byłem w obu grupach. Przez dwie pierwsze klasy byłem mniej zaawansowany, by w trzeciej klasy dołączyć do tych zaawansowanych. Na lekcjach nie było żadnej różnicy, ale sprawdziany to jakaś masakra była. Niby to samo co na lekcjach, ale podane w taki sposób, że nie wiadomo o co chodzi i dlatego niby będąc zaawansowanymi większość grupy dostawała ledwo dwójki.
Komentarze
Odśwież13 czerwca 2020, 23:55
Ja się nudziłam przez 4 lata w technikum na angielskim zaawansowanym, bo robiliśmy wszystko to, co znałam. W gimnazjum miałam lepszy angielski niż w szkole średniej
Odpisz
Edytowano - 13 czerwca 2020, 18:47
To kiedy ja byłem w gimnazjum to miałem na 4 grupy rozdzielone od 4 do 2 było wszystko od samego początku (ja byłem w drugiej) a pierwsza czyli ta najlepsza na 2 miesiące przed końcem roku szkolnego już robili książkę z drugiej klasy kiedy my nawet połowy nie zrobiliśmy
Odpisz
13 czerwca 2020, 17:55
Na odwrót bo nawet na postawowym jest trudno
Odpisz
13 czerwca 2020, 22:41
@MlodyKamil96: minusy za prawdę
Odpisz
13 czerwca 2020, 17:41
Takie prawdziwe.
Mieliśmy raz łączenie z tymi słabszymi to myślałem że oszaleje ucząc się czegoś co miałem rok temu ~.~
Odpisz
13 czerwca 2020, 17:12
Odpisz
10 czerwca 2020, 08:43
Tak.
Odpisz
10 czerwca 2020, 00:06
Ja mam tak z niemieckim, kiedy po 12 latach rozszerzenia mam podstawę i znowu uczę się kolorów
Odpisz
9 czerwca 2020, 23:47
Niedawno nam powiedzieli że u nas będzie oddział dwujęzyczny i trzeba taki test napisać i w nowym roku szkolnym historia i jeszcze jakaś lekcja będą częściowo po angielsku
Odpisz
9 czerwca 2020, 23:41
Toteż ja potrafię toczyć dysputy naukowe, literackie i filozoficzne po angielsku, a nie wiem co robić w sytuacjach codziennych.
Dobra, po polsku w sytuacjach codziennych też jestem nieporadną ofermą. Ale no...
Odpisz
9 czerwca 2020, 23:37
O, mój avatar
Odpisz
Edytowano - 9 czerwca 2020, 23:34
W gimnazjum byłem w obu grupach. Przez dwie pierwsze klasy byłem mniej zaawansowany, by w trzeciej klasy dołączyć do tych zaawansowanych. Na lekcjach nie było żadnej różnicy, ale sprawdziany to jakaś masakra była. Niby to samo co na lekcjach, ale podane w taki sposób, że nie wiadomo o co chodzi i dlatego niby będąc zaawansowanymi większość grupy dostawała ledwo dwójki.
Odpisz
9 czerwca 2020, 23:33
Podobno u nas jest na odwrót, może to dlatego, że dobrze znam angielski
Odpisz
Edytowano - 9 czerwca 2020, 23:30
Najlepiej to być w średnio zaawansowanej. Chcesz to robisz, nie chcesz to nie. Trochę tego i tego.
Odpisz
9 czerwca 2020, 23:29
u mnie jest na odwrót ;-;
Odpisz