Synu?

@akaman151: ja strzelam nawet w V

@EWIPS: Nie nie jesteś.
Wszyscy tak robili.

@EWIPS: przypomniało mi się jak w falloutcie NV odstrzeliwałem kończyny wszystkim zbirą z freeside. Co ja mówię, nadal tak robię

@Kapitalista: Uff, kamień z serca. *mówi do wypchanego królika* Widzisz Andrzej? Jesteśmy jednak normalni, ta Pani psycholog to nie zna się na rzeczy, od dzisiaj nie bierzemy tych śmiesznych cukierków

@EWIPS: kiedy byłem mały grałem w postala, i cały czas sikalem na ludzi, uznalem to za zabawne wiec do tego ograniczala sie moja rozgrywka

@alexiejs: Ku*wa kisnę

@EWIPS: O?
Też masz swojego puszystego przyjaciela?
*Wyciąga wypchanego bażanta*
To jest Bartłomiej.

@Kapitalista: Andrzej poznaj Bartłomieja, od dzisiaj się razem bawicie. Żadnych ALE, chyba nie chcesz żeby się Pani zdenerwowała, pamiętasz co się stało ostatnim razem, prawda? O, teraz się obrażamy, tak!? Porozmawiamy sobie potem na ten temat. Wybacz za mojego Andrzeja, czasem jest trochę, emm jakby to ująć "niestabilny", to pewnie przez te cukierki od Pani doktor

@EWIPS: Nie bierzcie ty cukierków! To przez nie straciłem swojego przyjaciela Darka, bawiliśmy się razem od dziecka, zawsze w nocy przychodził się pobawić. Często się bawiliśmy w chowanego, był tak dobry że tylko ja potrafiłem go widzieć. Pomagał mi wiele razy, głównie przy lekcjach. Mówił że ma dużo lat ale wyglądał na około 20. Z czego to pamiętam to był magikiem bo umiał znikać kiedy chce, nadal nie wiem jak wytłumaczyć tę jego sztuczkę. Nikt mi nie wierzył że Darek istnieje, ale ja wiedziałem prawdę. Czasami mówił dziwne rzeczy, na przykład powiedział że mieszka z nami od zawsze, ale przecież to niemożliwe. Mówił że był chory, szkoda mi go było więc poszedłem do mamy że Darek jest chory. Mama pojechała potem ze mną do lekarza a on coś wtedy powiedział mamie, nie pamiętam szczegółów, ja w tym czasie bawiłem się z Darkiem. Potem w domu mama dała jakieś cukierki i następnego dnia nie widziałem już Darka. Ciekawe czy wyzdrowiał i gdzie się podziewa

@krzyychu: oni go zamknęli! Musisz go uwolnić!