Chwała Cesarstwu Wschodniorzymskiemu!

@Jejathebest: Nauczyć obsługi broni jest naprawdę łatwo. Chyba że chcieliby wiedzieć dlaczego to tak działa to byłoby trudniej. A to zależy czy nauczyłoby się ich strzelać ogniem ciągłym czy pojedynczym.

@toster77: W zasadzie możnaby zorganizować produkcję kiepskiej jakości broni i amunicji, o ile sprowadziłoby się grupę specjalistów i szkoleniowców

@WielkiSpod: Kałacha to załadujesz amunicją domowej roboty. Wystarczy zbierać zużyte łuski i nabić spowrotem.

@Jejathebest: Oczywiście, że umieliby, średniowieczna technika chyba znała bardziej skomplikowane rzeczy niż kałasznikow

@toster77: można zawsze nauczyć ich strzelać z artylerii schneider

@WielkiSpod: Amunicji może, ale broni nie bo nie odkryli jeszcze maszyn i materiałów do budowy broni palnej. Już nie wspominając o automatycznej.

Jak możesz przywieźć skrzynkę kałachów, to czemu nie możesz przewieźć grupy inżynierów i tłumaczy?

kałach w porównaniu z mechanizmem z antykitiry to praktycznie nic

@WielkiSpod: Bo ta grupa musi się zgodzić na zostanie w tych czasach?

Nie, tylko wyszkolą miejscowych. Wiedzę mają mniejszą, ale inteligencję praktycznie taką samą

@WielkiSpod: Czyli kilka lat w przeszłości? No już to widzę... (W najlepszych przypadku kilka lat)

21 marca 414 roku trafiają tam twoi ludzie. 1 kwietnia 414 wracają do domu na tak długo, jak będziesz chciał. Potem używają wehikułu czasu by przenieść się do 2 kwietnia 414 roku. Powtarzaj to ile razy będziesz musiał. Dla tubylców kilka lat, dla ciebie tyle, ile będziesz chciał, z urlopami, wymianą kadr itd.

@WielkiSpod: Raczej nikt nie pozwoliłby na tak częste nadużywanie wehikuł czasu

Nikt nie pisał o ograniczeniach, czyż nie?

@WielkiSpod: No to równie dobrze mogę przynieść miliony karabinów, maszyn ciężkich itd.

Możesz. Tylko jak dużo czasu minie zanim się zużyją?

Albo lepiej, statki z atomówkami.

@WielkiSpod: Jeśli przywiozę dużo sprzętu to sporo. Jeśli nauczysz kogoś tworzenia broni to jest szansa, że przeciwnicy coś podpatrzą, a skradzione bronie szybko robiły by się bezużyteczne ze względu na brak amunicji

+Jeśli wrócisz do swoich czasów to w książce od historii znajdziesz rok w którym ostatnie karabiny stały się bezużyteczne, więc będziesz mógł w danym roku znowu zrzucić paczkę

Jeśli twoje działania będą miały wpływ na twoją teraźniejszość, zmiany będą o wiele większe niż dodatkowe parę linijek w podręczniku do historii. Na przykład takie, że będzie napisany w innym języku. Albo że twoi rodzice się nie spotkają. Albo że ktoś kiedyś nie zachował się jak idiota tylko spróbował zrozumieć zasadę działania twoich maszyn i po paru pokoleniach osiągnięto epokę oświecenia, a ty wracając do 2020 wysiądziesz w sci-fi albo post-apo. Tak że kolejnych kałachów nie kupisz, bo będą równie przydatne jak dla nas kusze.